zyrraffka
Szczęśliwa mama
Czesć mamuski. Ja ne mam czasu was czytacv,tylko po kilka postow wieczorewm przed snem a odp juz nie dam rady.
W piatek w CZD za wiele sie nie dowiedzielismy. Boshe ile tam dzieci. Wyjechalam stamtad oczywiscie z deprecha jak sie napatrzylam na tyle ludzkich nieszczesc...
Filipowi probowali zrobic pewne badanie,ale nie udalo sie ono poniewaz ma za male zyłki,ktore pekły pod naciskiem wenflonu, w zwiazku z tym 3.grudnia jedziemy ponownie... Ponownie na to samo badanie,wtedy zbadaja mu przpeływ miedzy komorami i przedsnikami serca i powiedza nam czy zabieg jest konieczny, czy teraz i w razie czego to kiedy... Szkoda,ze tak wyszlo ;( chcialabym jzu wiedziec na czym stoimi dokładniej. Moj synek jest taki dzielny. ponad3godzinna podroz zniosl rewelacyjnie, pieknie jadł,spał i usmiechal sie wciaz i do nas i pozniej do wszystkich lekarzy. Nawet tak bardzo nie plakał przy kłuciu,ale ja przy tym nie dalam rady byc i tatus z nim zostal,az mi sie rece ze stresu trzesly. dobra,nie smece juz. Ide ululac Małego,bo marudzi w łóżeczku,leouej niech sie jeszcze przespi do kapania...pa
Aniu Filipek jest dzielny i Ty z mężem tez bardzo jesteście dzielni, podziwiam Was bardzo i z całych sił trzymam kciuki za Filipka!!!
agenta rr- gratuluję synkowi, sprytny chłopak zKrzysia
iwwka- współczuję kochana, nie wiem co dokładnie na czym polegają te wady ale z tego co napisałaś jest nadzieja, zę to ustąpi i trzeba w to mocno wierzyć!!!
ewelinka- witaj
magdalenka79- trzymam kciuki zeby oczko szybko wyzdrowiało!!!
ewa- fajne fotki, tak, tak nóżki są fantastyczne, widać ze Karolci się bardzo podobają, mój to juz codziennie użądza konsumpcję stopek)) po czym skarpetki do wymiany bo całe mokre
paulka- szybko te nasze dzieci zaczynają))masz rację imprezy rodzinne są strasznie męczące, ja za nimi nie przepadasm (
milka jak Olaf się czuje???
konniczynka- Emilka jest śliczna, pięknie się uśmiecha)) nie robiłam tych odlewów niestety nikt nie wpadł na pomysł zeby nam sprezentować a mi trochę było szkoda kasy bo nie wiadomo co by mi z tego wyszło
eagle- niezła imprezowiczka z Ciebie, trzymam kciuki za opanowanie sztuki picia z butli
lencja - u ciebie mozna zgonić pewnie na skok rozwojowy u mnie takie wstawanie ciągnie się od niepamiętnych czasów(((
anecznik- ja będę żałować zapewne niedługo bo moje dane ma już pewnie pół świata ))))))
anik- widzę ze u Ciebie w biurze też takie zołzy jak i u mnie
gosiagro- zaraz poszukam w necie odpowiedni dokument dotyczący opieki i moze pomacham im przed wrednymi twarzami, strasznie niedouczone te baby w tym biurze, zamiast iść pracownikowi na rękę to przy kazdej pierdółce kłody pod nogi rzucają, nawet usłyszałam ze mi się z pzu pieniądze nie należą za urodzenie dziecka wyobrażasz sobie!!! a później jakimś cudem okazało się nagle ze jednak mogę dostać pieniążki, co za babska, tak jakby to z ich kieszeni miało iść
ewelinka- u pracodawcy składasz wniosek, nasjpóźniej tydzień przed skończeniem macierzyńskoiego, te dwa tyg. są płatne
agi- natchnęłaś mnie na kawusię zaraz kończę pisać i lecę zrobić sobie, już z tydzien nie piłam, a jak piłam to zimną bo ciągle coś przy małym trzeba było zrobić
magdalena79- śnieg???? gdzie ty mieszkasz???
idę myć włosy, póki jeszcze mam bo mi tonami wyłażą, potem pranie wstawię, ziewmniaki obiorę, surówkę zrobie ogarnę bałagan i chyba wtedy dopiero kawka, ehhh
mąż zabrał aparat do pracy (nie powiem gdzie się tak pracuje ciężko) i nie mogę zdjęcia wstawić, jak wróci moze znajdę chwilkę i wstawię mojego żarłoka stopkowego
Ostatnia edycja: