reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

hehehe przecudowne to jest takie właśnie yyyyyy z eeeee z beeeee :) Zwłaszcza jak go na ręce wezmę:) No i gdzieś przeczytałam że w tym wieku dzieci już się przywiązują do przedmiotów i Jasiek od dłuższego czasu nie zaśnie bez swojej maskotki "żyrafka" :)

Oj tak....Przywiązują się i to baaardzo....Polcia jak nie mogła dziś nad ranem zasnąć i płakała to ani mama nie mogła pomóc ani tata....a Agatka - jej szeleszcząco-grająca lala...Pola spała po 3 minutach jak ją odłożyłam do łóżka a obok posadziłam Agatkę....

Witajcie;)
GOSIAGRO wszystkiego Najlepszego zdrowia, szczęścia, pomarańczy niech Ci mężuś nago tańczy:)
Perfecta moja jak śpi to albo się śmieje albo płacze;)Dzisiaj co przez sen zrobiła ssała karuzeleę to dopiero jaja;)Szukała mojego cyca a, że natrafiła na podstawę karuzeli to ssała wystający dobrze, że plaastykowy mechanizm:)
Ale u nas wieje masakra!!!
Niezła numerantka z Gai....

A Polcia nad ranem zasnęła o 6.00 i wstała 8.10 także nieźle


A oto Polcia z Agatką
 

Załączniki

  • DSCF4150.jpg
    DSCF4150.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 41
reklama
athenka - najlepiej na swoim , życzę by się wszytsko poukładało:)
kasia - chyba taki dzień dzisiaj mnie się też nic nie chce:) Ja chyba dzisiaj na obiadek sajgonki na parze zrobię.
Agi - super Polcia !!!! Pięknisia
Lenka - WOW!!!!! mniamuśne musi być:)

Jasiek sobie słodko śpiocha a mamusia kawusie pije pierwszą bo z rańca nie było czasu bo jogowałam:)
 
Gosiu wszystkiego najlepszego!!:) Niech już wam tylko słoneczko świeci!!

Hahaha niezła Gaja:) Polcia też ślicznie wygląda na zdjęciu ze swoją Agatką:)

Moja oczywiście w nocy masakra- 3 pobudki - na każdej wciągnęła duuużo mleka (120,90,90ml) .... i obudziła się nad ranem o 5:30, chyba już zrozumiała że matka wychodzi:( I potem babci nie chciała usnąć do 8, a pospała i tak tylko chwilę <olabogaaa> Jestem w szoku jak wasze dzieci śpią całą noc nic nie jedząc, u nas to by nie przeszło:(

Lena właśnie, ty znowu zaczynasz z tymi pysznościami???:p
 
Ale slodka Polcia z Agatką :)

Zdec- gdzie Ty wychodzisz o 5.30?????????? A no i pisałas ostatnio ze Natalka spi w dzien 5-7 h to nie ma sie co dziwic ze potem w nocy słabo spi. No i jakie są przerwy w jedzeniu nocnym? Czy pomiedzy jedną a drugą pobudką jest co najmniej 3h?


Lena- ale pyszności! daj przepis :)
 
Ostatnia edycja:
Lena twoje ciasto mi przypomina, że w zamrażalniku poza gotowym kurczaczkiem na dzisiejszy obiad (gotowanie dziś odpada :D) mam jeszcze pochrzcinowe ciasta ;p Sama mistrzynią w pieczeniu nie jestem (zresztą piekarnik mamy do d...y), więc ciasta są upieczone przez babcie i są pyszne. Moich wypieków tak chętnie bym nie jadła...;p

Katarzynajanicka u mnie też pogoda beznadziejna i się zastanawiam, czy sobie dzisiejszego wykładu na uczelni nie odpuścić. Nie chce mi się ciągnąć chorej małej do dziadków, potem ruszać kawał drogi na wykład, a potem prawie nocną porą odbierać małą i wracać do domu :( Zwłaszcza, że przed nami też szczepienie i kontrola w poradni preluksacyjnej (5listopada) i chcę, żeby Emilka się wykurowała.
Tylko będzie szkoda wylewać mi te 300ml mleka, co sobie wczoraj ściągnęłam ;p
 
Lena proszę przyslij mi kawałek bo normalnie jęzor do ziemi już mam :p

Perfecta- jak robisz sajgonki?

Gosiagro- najlepsze życzenia ode mnie i Filusia :)

mięsko mielone mieszane , do niego dodaję marchewkę , pieczarki lub moon grzyby lub shitake cebulkę dymkę (czasem papryke pokrojona w kosteczkę) , śtartego imbiru dużo , troszke czosnku , soso sojowy dobrej jakości (broń Boże taotao) , papryczki chili pokrojone (ale to jak ktos lubi ostre bo imbir juz jest ostry) to wszystko zawijam w papier ryżowy i sru na parowar.
Do sajgonek podaję sosik własnej roboty : sos sojowy , trochę wody mineralnej , szczypiorek , troszke octu ryzowego , troszke cytryny , papryczka chili pokrojona i starty imbir.
edit : a i zapomnialam do sosu jeszcze odrobina cukru by przełamać kwaśność i słoność oraz 2-3 kropelki oleju sezamowego
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry