reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Ile trwalo nauczenie Majki zasypiania?
Moja sie oduczyla przez tesciowa :/ i teraz tego baaardzo zaluje bo potrafie ja bujac zanim zasnie czasami nawet 40min :/ a jak próbuje ja uczyc na nowo to placze histerycznie :(

jakieś 3-4 dni, właśnie dlatego się cieszę, że mam mamę i teściowa daleko, bo one maja jakiś naturalny nawyk żeby tylko bujać, kołysać, a jak widzą ja raz na 2 tyg to przynajmniej takie bujanie jej nie zaszkodzi, chociaż jak ja teraz nauczyłam spać w łóżeczku to nie pozwalam im jej nosić i bujać do spania, jak muszą już to robić to niech robią to w fazie jej aktywności:tak:

Maja już wykąpana, najedzona, bajka opowiedziana, kołysanka zaśpiewana i już sobie podsypia:-D
 
reklama
Ja aktualnie przechodze przez histeryczny płacz przy nauce spania w łóżeczku...mój mały się rozregulował bo całe lato był usypiany w wózku bo całe dnie był na dworze i teraz nie mogę go przestawić....czasami potrafi wyć godzine, ale jestem twarda i od kilku dni wózka nie używam....z tym że nic się nie zmienia i mały nadal wyje zanim zaśnie, nie wiem n ile mi cierpliwości starczy

jakieś 3-4 dni, właśnie dlatego się cieszę, że mam mamę i teściowa daleko, bo one maja jakiś naturalny nawyk żeby tylko bujać, kołysać, a jak widzą ja raz na 2 tyg to przynajmniej takie bujanie jej nie zaszkodzi, chociaż jak ja teraz nauczyłam spać w łóżeczku to nie pozwalam im jej nosić i bujać do spania, jak muszą już to robić to niech robią to w fazie jej aktywności:tak:

Maja już wykąpana, najedzona, bajka opowiedziana, kołysanka zaśpiewana i już sobie podsypia:-D

Ale uczyłaś ją w dzień i w nocy zasypiać samej i tylko w łóżeczku? Moja w dzien przeważnie w wózki śpi.
sorki za głupie pytania ale muszę się ostro za to wziąć bo bujanie jest o tyle nie dobre że dziecko budzi się w nocy i oczekuje bujania (Julka ewidentnie tak ma - nie zawsze chce jej sie jeść bo zje 50ml i zaśnie ale bujana :/)
 
Ale uczyłaś ją w dzień i w nocy zasypiać samej i tylko w łóżeczku? Moja w dzien przeważnie w wózki śpi.
sorki za głupie pytania ale muszę się ostro za to wziąć bo bujanie jest o tyle nie dobre że dziecko budzi się w nocy i oczekuje bujania (Julka ewidentnie tak ma - nie zawsze chce jej sie jeść bo zje 50ml i zaśnie ale bujana :/)

tak, uczyłam ja spania tylko w łóżeczku, w wózku śpi tylko jak jest na spacerze, wcześniej zanim ja nauczyłam to spala czasami w wózku, czasami na naszym łóżku, lub w kołysce jak jeszcze była, kołyska już złożona i teraz śpi tylko i wyłącznie w łóżeczku, nieważne czy noc czy dzień

żadne pytanie nie jest głupie:no: jak masz jeszcze jakieś to pisz śmiało:tak:
 
Ale uczyłaś ją w dzień i w nocy zasypiać samej i tylko w łóżeczku? Moja w dzien przeważnie w wózki śpi.
sorki za głupie pytania ale muszę się ostro za to wziąć bo bujanie jest o tyle nie dobre że dziecko budzi się w nocy i oczekuje bujania (Julka ewidentnie tak ma - nie zawsze chce jej sie jeść bo zje 50ml i zaśnie ale bujana :/)
Kochana u mnie z Gają jest tak że w nocy nie cierpi byc bujana a w dzien nie usnie bez tego :)
 
A ja sie przywitam i uciekam ogladac film, mala juz kima od pol godzinki, potwierdze slowa gosigro ze warto sie przemeczyc i miec wieczory dla siebie a nie spedzac je usypiajac dziecko :tak:
U nas dzis dzien wodospadowy (po wczorajszym kupsztylowym jakas odmiana..:dry:) czyli ulewanie mamie w dekolt i 360 stopni dookola glowy :-(

avena slicznie wygladasz, piekna fryzurka, figurka, coreczka no i jagody na scianach :-) U nas sie sprawdzaja rowniez daktyle w boczku (zrobilam kiedys z braku sliwek i od tej pory tylko je robie :-)), paella ale to danie na cieplo i nie wiem czy lubisz owoce morza a na przystawki rozne tapas (nadziewane papryczki, daktyle nadziewane serkiem kremowym, krakersy z roznymi pastami, koreczki w przeroznej postaci)

Elizka a co ci Miki takie grymasy odstawia? CHociaz powiem ze Lili tez marudzi przy cycu, nie wiem czy to malo mleka, czy po prostu fochy strzela.. A sa w podobnym wieku nasze maluchy

Lena skoro sasiadce udalo sie mala nakarmic z butelki to ja moze zatrudnij niech ci Gaje przestawi :-)

Jejku to juz piaty miesiac leci :szok::szok: CO miesiac mnie to zaskakuje :cool2:

Witam nowe czerwcoweczki :-)
 
Witajcie Kochane :)

My od kilku dni w Bieszczadkach ... Pięknie tylko troszkę mokro .... ;(
Na szczęście deszczu się nie boimy i na spacerki chodzimy. Super sprawdza się nam nosidełko. Natalcia wtula się w mamę i śpi ;)

A poza tym fajnie bo ciągle z mężusiem, opieka nad Maluszkiem na pół więc sporo odpoczynku. A jutro przyjeżdżają teściowie więc jeszcze ciekawiej będzie.
No i to tyle u nas.
A nie, zapomniałabym, że Natalcia śpi tutaj około 10 godzin w nocy i jeszcze 2-3 drzemki w ciągu dnia! Chyba się tutaj przeprowadzę ;). Żeby macierzyński trwał trochę dłuzej to nie wiem czy bym tego tak na poważnie nie zrobiła. Jedzenie tańsze niż w Warszawie, świeże powietrze ... Ach, rozmarzyłam się ...

Postaram się podczytać co u Was jak Natalek zaśnie, chyba, że Mężuś mi nie da ... :):):)
 
Od wczoraj w południe nie miałam czasu na komputer a Wy nie próżnujecie :tak:
Przeczytałam wszystko ale już nie pamiętam do końca co i komu chciałam odpisać...

Witam Nowe Czerwcowe Mamusie - fajnie, że po czasie podczytywania się odezwałyście, kto jeszcze nas podczytuje ale nie pisze???
Avena - jak się udała imprezka?
Kajdusia - jak Piotruś? Mam nadzieję, że zdrowszy
kpi - ale masz super, wypoczywaj i korzystaj ile się da!

Z tymi szaszłykami to mnie zaintrygowałyście - muszę spróbować.
Z eksperymentalnych rzeczy w kuchni to ja polecam bardo prosty a smaczniutki sposób na kotlety z piersi - u mnie z indyka bo kurzych nie mogę jeść: pokrojone i rozbite filety panierowałam w rozdrobnionych płatkach kukurydzianych - bez dodatku jajka, tylko mięsko i płatki - potem usmażyłam na oleju - wyszły super! i jaka fajna alternatywa dla klasycznego kotleta jak jajka nie można użyć :)

Zazdroszczę Wam tych dzieci śpiących w dzień.. Kornelka pięknie zasypia wieczorem i w nocy ale w dzień to już nie ma mowy - śpi w wózku na spacerze a w domu to jazda bez trzymanki, może być mega zmęczona jak tylko zobaczy, że ją do łóżeczka kładę to jest ryk i trudno to przetrzymać bo nawet pól godziny tak potrafi i nic nie skutkuje, nie mam na nią rady :no::no::no: Jak długo przetrzymujecie swoje płaczące dzieci w trakcie nazi zasypiania? Przychodzicie do nich co chwilkę i mimo płaczu wychodzicie?

Poza tym męczą nas napady kolki, niby kolka występuje od 3 tyg do 3 miesiąca a nam się po skończeniu 3 miesiąca zaczęło, straszne są te chwile...:szok::szok::szok::no::no::no:
 
reklama
Jesteśmy po szczepieniu, ważeniu i mierzeniu :) Krzyś ma 65 cm (90 centyl) i waży 6840 g (75 centyl). Obwód główki 41.5 cm, klata 42 cm. Jednym słowem duży chłop :)

Chociaż nawet nie zadałam takiego pytania, zgodnie z zaleceniem naszej pediatry za dwa tygodnie mamy stopniowo włączać do MM soczki i pierwsze "jarzynki".

Z innych wskazówek: mamy go częściej sadzać np. w foteliku (podobno w tym wieku stymuluje to dalszy rozwój), a w pozycji na brzuszku stawiać przed nim przedmioty, którymi się zainteresuje, aby próbował do nich pełzać ;)

Porada odnośnie nosidełka - do ok. 3 h dziennie.

Narazie tyle newsów, czeka nas weekend poza miastem, dlatego zmykam spać (wyjazd z samego rana)...
 
Do góry