Od wczoraj w południe nie miałam czasu na komputer a Wy nie próżnujecie
Przeczytałam wszystko ale już nie pamiętam do końca co i komu chciałam odpisać...
Witam Nowe Czerwcowe Mamusie - fajnie, że po czasie podczytywania się odezwałyście, kto jeszcze nas podczytuje ale nie pisze???
Avena - jak się udała imprezka?
Kajdusia - jak Piotruś? Mam nadzieję, że zdrowszy
kpi - ale masz super, wypoczywaj i korzystaj ile się da!
Z tymi szaszłykami to mnie zaintrygowałyście - muszę spróbować.
Z eksperymentalnych rzeczy w kuchni to ja polecam bardo prosty a smaczniutki sposób na kotlety z piersi - u mnie z indyka bo kurzych nie mogę jeść: pokrojone i rozbite filety panierowałam w rozdrobnionych płatkach kukurydzianych - bez dodatku jajka, tylko mięsko i płatki - potem usmażyłam na oleju - wyszły super! i jaka fajna alternatywa dla klasycznego kotleta jak jajka nie można użyć
Zazdroszczę Wam tych dzieci śpiących w dzień.. Kornelka pięknie zasypia wieczorem i w nocy ale w dzień to już nie ma mowy - śpi w wózku na spacerze a w domu to jazda bez trzymanki, może być mega zmęczona jak tylko zobaczy, że ją do łóżeczka kładę to jest ryk i trudno to przetrzymać bo nawet pól godziny tak potrafi i nic nie skutkuje, nie mam na nią rady
Jak długo przetrzymujecie swoje płaczące dzieci w trakcie nazi zasypiania? Przychodzicie do nich co chwilkę i mimo płaczu wychodzicie?
Poza tym męczą nas napady kolki, niby kolka występuje od 3 tyg do 3 miesiąca a nam się po skończeniu 3 miesiąca zaczęło, straszne są te chwile...