reklama
Lencja
:)
Co tu tak cichutko dziś? :-)
U nas też szaro, buro i ponuro
Gosiagro -trzymam mocno kciuki!!!
Anecznik za Ciebie też mam mocno zaciśnięte!!!
U nas nocka ładnie przespana, Kornelka zasnęła o 19:30 i spała do 4:20 więc uważam, że bardzo ładnie. Za to wczoraj miała kiepski dzień, koło południa miała chyba napad kolki Z tego co mówił mój W. i moja mama to darła się przez prawie godzinę i żadne antykolkowe sposoby nie działały... Od 2 dni nie robiła kupki, sądzę, że to też może mieć wpływ na jej dolegliwości brzuszkowe.
U nas też szaro, buro i ponuro
Gosiagro -trzymam mocno kciuki!!!
Anecznik za Ciebie też mam mocno zaciśnięte!!!
U nas nocka ładnie przespana, Kornelka zasnęła o 19:30 i spała do 4:20 więc uważam, że bardzo ładnie. Za to wczoraj miała kiepski dzień, koło południa miała chyba napad kolki Z tego co mówił mój W. i moja mama to darła się przez prawie godzinę i żadne antykolkowe sposoby nie działały... Od 2 dni nie robiła kupki, sądzę, że to też może mieć wpływ na jej dolegliwości brzuszkowe.
Lencja
:)
Co tu tak cichutko dziś?
U nas też szaro, buro i ponuro
Gosiagro -trzymam mocno kciuki!!!
Anecznik za Ciebie też mam mocno zaciśnięte!!!
U nas nocka ładnie przespana, Kornelka zasnęła o 19:30 i spała do 4:20 więc uważam, że bardzo ładnie. Za to wczoraj miała kiepski dzień, koło południa miała chyba napad kolki Z tego co mówił mój W. i moja mama to darła się przez prawie godzinę i żadne antykolkowe sposoby nie działały... Od 2 dni nie robiła kupki, sądzę, że to też może mieć wpływ na jej dolegliwości brzuszkowe.
U nas też szaro, buro i ponuro
Gosiagro -trzymam mocno kciuki!!!
Anecznik za Ciebie też mam mocno zaciśnięte!!!
U nas nocka ładnie przespana, Kornelka zasnęła o 19:30 i spała do 4:20 więc uważam, że bardzo ładnie. Za to wczoraj miała kiepski dzień, koło południa miała chyba napad kolki Z tego co mówił mój W. i moja mama to darła się przez prawie godzinę i żadne antykolkowe sposoby nie działały... Od 2 dni nie robiła kupki, sądzę, że to też może mieć wpływ na jej dolegliwości brzuszkowe.
yoshe
Fanka BB :)
Dzień dobry!
Ależ podejrzana cisza z rana. Czyżby wszyscy dłużej pospali przez tą paskudną pogodę? Bo my tak :-)
Anecznik kciuki zaciśnięte! Powodzenia!
Kasiu nie poddawaj się! Fifi na pewno wróci do cycunia. Wszystkie Ci tu kibicujemy w Twoich zmaganiach z karmieniem!
Ależ podejrzana cisza z rana. Czyżby wszyscy dłużej pospali przez tą paskudną pogodę? Bo my tak :-)
Anecznik kciuki zaciśnięte! Powodzenia!
Za Was też! Będzie dobrze!Dzień dobry!
a u nas pada:-( szaro, buro i ponuro:-( mąż ma dzisiaj kolejna tomografie, trzymajcie kciuki!!
Kasiu nie poddawaj się! Fifi na pewno wróci do cycunia. Wszystkie Ci tu kibicujemy w Twoich zmaganiach z karmieniem!
Witajcie po tygodniowej przerwie, nie dam rady nadrobić bb. U nas po malu, Oskar nadal zakatarzony trwa to juz miesiąc w czwartek byliśmy u laryngologa i wszystko ok, w piątek miał pobieraną krew i dzisiaj będą wyniki. W nocy dał nam popalić, budzil się co godz a od 3 plakał strasznie przez dwie godz, jestm padnięta.
u nas to samo, leje, leje i leje
kciuki zaciśnięte
anecznik - powodzenia!
milego dnia
Dzień dobry!
a u nas pada:-( szaro, buro i ponuro:-( mąż ma dzisiaj kolejna tomografie, trzymajcie kciuki!!
u nas to samo, leje, leje i leje
kciuki zaciśnięte
anecznik - powodzenia!
milego dnia
Lencja
:)
coś się z BB poknociło, wiadomości widać tylko jak się przejdzie w tryb zaawansowanej edycji i zejdzie na dół strony..
reklama
emalia82
Fanka BB :)
Witam i ja po weekendzie. Wystawa zaliczona. Moja pięknośc wygrała w grupie jako -Najlepsze szczenię No i teraz będziemy walczyc o Championa :-) Jasiek cała impreze przespał> dopiero jak wychodziliśmy to się obudził na cyca.
Gosia- Trzymam kciuki za męża. Będzie dobrze,nie denerwuj się kochana
Anecznik- za ciebie też trzymam!!!
Przepraszam ,że nie odpisuje ale muszę nadrobic zaległości. Doczytałam tylko ,że Kasia ma problem z karmieniem. Powie Ci tylko ,że ja tak miała z moją córka. Jak dostała raz tak się skonczyło karmienie cycem. Tak więc musisz wytrwac.. Ja miałam kryzys przy Jaśku, też się darł na cycka i samą herbatkę chciał ale byłam uparta i udało się. Znowu miałam mały nawał pokarmu, bo często przystawiałam i dużo piłam. A co do tej wagi to się nie przejmuj. Jak by był głodny to na pewno by cię o tym poinformował. Widocznie taka jego uroda, że jest szczupły. Mój też do grubasów się nie zalicza ale mieści się w normie ;-)
Lece poczytac co u Was, bo co tu robic taką pogodę. Miłego dzionka.:-)
Gosia- Trzymam kciuki za męża. Będzie dobrze,nie denerwuj się kochana
Anecznik- za ciebie też trzymam!!!
Przepraszam ,że nie odpisuje ale muszę nadrobic zaległości. Doczytałam tylko ,że Kasia ma problem z karmieniem. Powie Ci tylko ,że ja tak miała z moją córka. Jak dostała raz tak się skonczyło karmienie cycem. Tak więc musisz wytrwac.. Ja miałam kryzys przy Jaśku, też się darł na cycka i samą herbatkę chciał ale byłam uparta i udało się. Znowu miałam mały nawał pokarmu, bo często przystawiałam i dużo piłam. A co do tej wagi to się nie przejmuj. Jak by był głodny to na pewno by cię o tym poinformował. Widocznie taka jego uroda, że jest szczupły. Mój też do grubasów się nie zalicza ale mieści się w normie ;-)
Lece poczytac co u Was, bo co tu robic taką pogodę. Miłego dzionka.:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 621 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 739
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: