reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

:) u nas piękna pogoda, mi powoli dół mija, jak trzeba będzie to będę podawała modyfikowane, ale czekam na dzisiejszą konsultacje, zrobię wszystko, aby mój Fifulek był silny i zdrowy, jeśli to przez mój pokarm za mało przybiera to podam inny, zastanawiam się czy w tej sytuacji nie lepiej byłoby zupki np o 2 tyg szybciej wprowadzić, przecież to byłby treściwy pokarm dla niego i chyba zdrowszy niż mm? nasza była pediatra powiedziała mi, że zupki Fifiemu trzeba później wprowadzić, niz po 4 miesiącu, że teraz to mm, ale zapytam dziś na spokojnie

dobrze, że Was mam i moge poradzić się i się wygadać, bo bym ześwirowała, od miesiaca z zegarkiem w reku pilnuje karmień, jak Filip śpi i jest czas karmienia to ja już nerwa mam....

ale koniec z dołowaniem sie, mamy piękną pogodę i po wizycie idziemy na długaśny spacer :) naładowac baterie :)

iiwka z tego co wiem, to alergia może się pojawić w dowolnym momencie życia, mi np wziewna pojawiła się jak miałam 19 lat, z dziećmi jest podobnie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kasiu dobrze że zmieniłaś lekarkę!! co za baba! fifi jest uśmiechniętym, zdrowym dzieckiem a Ty jesteś najwspanialszą mamą dla swojego dziecka!!wiadomo że dzieci są różne i każdy ma swoje tempo rozwoju. napisz jak po wizycie
Kasiu wiem że łatwo sie pisze ale nie denerwuj sie tak mocno bo to nie służy pokarmowi :) ja nie budzę zuzi. po prostu jak jest głodna to zaczyna marudzić. też mi sie wydawało że mała mało je (130-140 co 3godz. czasem mniej wypije) ale rośnie, przybiera na wadze (5800)
właśnie zauważyłam że Twój fifi waży więcej niż moja zuzia a jest prawie o miesiąc młodszy. to ja juz w ogóle głodzę swoje dziecko :) hihihi

ja wczoraj byłam u pediatry bo Zuzi wyskoczyła czerwona plama na języku. okazało się że to afta. przez to mała troszkę mniej jadła.

dzisiaj drugi dzień ładnej pogody więc idziemy na piechotkę do poradni rehabilitacyjnej. mam nadzieje że będzie ok.
 
Ostatnia edycja:
Kasiu a czemu mm jest mniej zdrowe niz zupki?
chodzi o to co dziecko potrafi juz trawic, z zupka moze byc jeszcze problem a mleczko mozna dopasowac odpowiednie, jest lzejsze niz warzywa
 
jesu jaki pech ide do saochodu ,a tam flak ,no to sobie mysle wezme jeepa taty no i tak wsiadlam w niego i odpalam i patrze,a tam reczny nie chce zejsc, wiec se mysle dobra jade, ja kawałek ruszam chce zachamowac a tam hamule nie działaja :szok: :szok: :szok: i sie okazało,ze jakies paski strzelily , dobrze ,ze tata nadjechal to zabrał Bartosza do szkoły hehe jakie przezycia :D
 
Kasiu a czemu mm jest mniej zdrowe niz zupki?
chodzi o to co dziecko potrafi juz trawic, z zupka moze byc jeszcze problem a mleczko mozna dopasowac odpowiednie, jest lzejsze niz warzywa

nie wiem czy mniej vzy bardziej zdrowe, tak sobie pomyślałam tylko
w natłoku mysli i emocji różne się ma pomysły......
jutro tez mam wizyte w poradni laktacyjnej i po jutrze to będę miała opinie 3 lekarzy więc jakieś mądre wnioski wyciągnę na pewno :)
 
witam sie i ja
która? ostatnia :)
mój ma dziś na nockę więc jest cały dzień w domu a co z tym idzie jakoś zaburzył nam rytm poranny:-):tak:;-)
nocka ok jedzonko przed 2 i po 4 następne przed 8 i Musiu juz śpiocha, pewnie niedługo wstanie
pogoda też u nas piękna, świeci słoneczko od rana:-)
Melduję się po kilku dniach nieobecności:-)
Wpierw mieliśmy przygotowania do chrzcin idom pełen gości, potem chrzciny i gości do granic możliwości pomieszczenia w naszym mieszkanku a potem jeszcze gości.
Chrzciny bardzo udane. Wyszło nam wszystko co zaplanowaliśmy, pogoda była piękna, Kornelka cały dzień cudownie radosna i nie marudząca pomimo, że od 9 do 20 nie spała:szok:. Całość imprezy przygotowywaliśmy na 17 osób - łącznie z dziećmi, udało się nam wszystkich pomieścić w naszym największym pokoju (15 m kw)! Tylko się okazało,że zapomnieliśmy policzyć siebie:happy2:. Jednak dało rade. W poniedziałek robiliśmy jeszcze imprezkę dla znajomych, wcześniej jakoś od urodzin Kornelki nie było okazji spotkać się w większym gronie więc m postanowiliśmy zrobić dzień po chrzcinach imprezkę, po pierwsze była konkretna okazja a po drugie miała tyle jedzonka, że praktycznie nic nie musiałam przygotowywać :biggrin2::-DTak jak planowałam zrobiłam sobie wolne od karmienia piersią - pościągałam wcześniej pokarm i dodatkowo wykorzystałam ten co mam zamrożony. Sądziłam jednak, że jedzenie wszystkiego na co mam ochotę sprawi mi więcej frajdy... Mój W. się śmiał, że będę miała 3 dni niestrawności jak się najem tego dnia, a ja jakoś specjalnie nie miała ochoty na wielkie jedzenie a dodatkowo po wypiciu połowy lampki wina czułam się już lekko pijania, ale cóż to był mój pierwszy alkohol od roku, nie licząc teraz karmi ale jaki to alkohol :-D
Tu zdjęcia Nelci i tortu nasze wspólne na zamkniętym wrzuciłam:tak:
Zobacz załącznik 285905Zobacz załącznik 285906
super że tak się udała uroczystość a Kornelka przepięknie wyglądała aż sie napatrzyć nie mogłam, słodkości
a co do tortu ostatnio na jakimś forum ślubno-weselnym czytałam opinie że jest przepyszny i wlaśnie mi się skojarzyło że Ty go wcześniej zachwalałaś,
może się na taki skusimy bo jeden to napewno będzie Czarny Las- ja go uwielbiam a chcemy by Tomuś miał swój typowo "Chrzcielny" jako drugi
Wogole to mam ochote cos zrobic ze swoja kuchnia ,
super że możecie sobie pozwolić na jakąś zmianę ja też bym coś nowego wrzuciła do kuchni ale póki co musi poczekać bo na wiosne chcemy zrobić generalny remont łazienki ech...i kasy pójdzie w ch....re
U nas dalej choro... Ja już powoli wyciszam zapalenie zatok, ale wiecie co?? Witek się zaraził :-( Kaszle i ma wielkiiiiiiii katar, bidulek. Dostał antybiotyk i kupę syropków :-(
Mieliśmy chrzest! Wszystko super wyszło, mimo że czułam się kiepsko :-) Fotorelacja, jak dostanę zdjęcia od kuzynki :-D Gratuluję też innym ochrzczonym w niedzielę maluszkom!!

Dziewczyny, czy któraś z Was, która karmi piersią bez dokarmiania, już ma okres?? Czy na razie ciotki przyjechały do mamuś butelkowych albo tych karmiących mieszanie??

PS - planuję zmianę imidżu :cool2: Szukam fryzurki, chcę przyciemnić włosy... Chyba wszystko po to, żeby uwieść na nowo męża :sorry2:
dużo zdrówka dla Witka i dla Ciebie oby szybko minęło
co do @ ja nie miałam i nie dokarmiam Tomuś jest tylko i wyłącznie na cycu, ateraz zjadam 2 opakowanie Azalii
ja pier.......... znów akcja z przybieraniem na wadze, wq.......wia mnie ta lekarka, dziś idę do nowej przychodni sie zapisać, przez 2 tyg przybrał Fifi 100 gram , mało bo mało, ale on nie wygląda ani na głodnego ani chorego, jak mi nerw przejdzie to napisze więcej i dokłądniej, na razie mamy receptęna Bebilon Pepti........ taki teks usłuszałam "niedługo pani dziecko zniknie jak pani czegos nie zrobi..........." no coment

dodam, że w 6 tyg urósł 6 cm i ma teraz 64 cm, a waży 6010
ech...i znowu przyjścia z tą lekarką, dobrze że ją już zmieniłaś
jak dla mnie to ona ma ewidentnie jakieś prowizje za polecanie mm
ja uważam że dopóki Fifi przybiera na wadze, ładnie spi i jest radosnym dzieckiem to nie ma co go dokarmiać, widocznie taka jego uroda a z resztą na fotkach nie zauważyłam żebyście Wy należeli do jakiś mega grubasów to dlaczego z Fifiego miałby być mały pulpecik. Kasiu żadna mama nie da zrobic krzywdy swojemu dziecku a takie tekst lekarki były nie na miejscu
nie wiem czy Ci pisałam ale z moją córcią było podobnie, jadła tyle ile potrzebowała choć to ja uważałam że za mało, do mega grubasków też nie należy, wręcz przeciwnie, po mnie ma delikatna budowę i do tego jest wysoka, gdyby ktos z boku popatrzył na jej wage to komentarze mogły by być nieciekawe ale ona wcale nie wygląda na zagłodzoną a jej zachowanie i energia do szalenstw to potwierdza
trzymam kciuki za Was i nie zamartwiaj sie tak już:-)
Dziewczyny nie jestem przesądna więc pochwalę się- moje dziecko właśnie zasnęło samo tzn. z pieluszką przy buzi i nawet bez smoka, smoczek wypluwał. Najpierw dałam cyca, przy cycku nie zasnął, położyłam go do łóżeczka usiadłam na kanapie obok i czekałam, pokręcił się postekał cichutko, possał piąstkę i zasnął. Mam nadzieję ze nie na krótko:)
pięknie:-) ogromne gratulacje dla Ciebie a przede wszystkim dla Łukaszka
teraz juz będzie z każdym dniem coraz lepiej
będziemy kibicować z całych sił
Kalwa ja poprosze o wzor podac Ci maila czy zamiescisz tutaj? juz znalazlam wielke dzieki

Avena trzymam kciuki za jazde :)) to duze ulatwioenie wszedzie mozna sie poruszac samemu a to wazne jak czasu jakby coraz mniej

Gosiargo cudna Majeczka :) Ercio tez wedruje :)) fajnie sie przesuwa jak tylko zlapie jakies oparcie na nogi

Zyrafka super zobaczysz bedzie tylko lepiej. Mozesz sprobowac przewijac pomiedzuy jedzeniem ja tak robilam z olem najpierw jedna piers przewijanie druga

lencja gratuluje organizajcji!! super ze wyniki coraz lepsze

Lena nie chce Cie martwic ja to przechodzilam z Olafem istnieje duze prawdopodobienstwo ze zadnego modyfikowanego nie ruszy, powachaj to mleko jak dla mnie smierdzi i pewnie smakowo w porownaniu z naszym do bani. Olafkowi kupowalismy wkoncu cuda smakowe miody wanilje kakao i nic , nie dal sie przekonac. Pociagnal na cycu potora roku a potem zywil sie z nabialu danonkami wkoncu zaczal pic krowie

Bakteria buziaki dla Witka z okazji chrzcin a @ wczoraj przerabialysmy ja nie mam i nie planuje jeszcze dlugo

Katarzynajanicka u mnie to samo nie wyglada na glodnego nie placze i dobrze sie rozwija tyle ze w miesiac przytyl 700 gram co prawda wiecej niz Fifi ale moja lekarka nie robi tragedii widac maja mniejsze potrzeby. Ja waze w piatek to Ci powiem jak to teraz wyszlo u nas. Moj maz sie smieje ze ma to po mnie bo ja o duzych tez nie naleze. Nie zamartwiaj sie glodne dziecko nie dalo by Ci zyc jest najedzony i tyle

A ja musze sie pochwalic jeszcze wczoraj pisalam ze Eryk najduzej spal od 20 do 5 a dzis maz mnie obudzil wychodzac do pracy czyli 6.45 !!! i wtedy sie zorientowalam ze nie karmilam go ani razu !!! podal mi malego bo juz nie spal tylko patrzyl i sie usmiechal a mi cycki pekaly. Kolo lozka mialam caly stos wkladek zmienianych w nocy, zreszta tak mi sie leje w nocy ze juz klade na przescieradlo podklad zeby nie zalewac materaca a wczoraj wieczorem wymyslilam zeby sobie pod pache jeszcze polozyc pieluszke franelowa bo do tej pory co noc zalewalam koldre, no i dzis sie udalo mimo ilosci zmienionych wkladek koldra byla sucha ale podklad nie
:szok: oooo ogrone gratki dla Ercia za tak piękna nockę
ja równiez w nocy częściej zmieniam wkładki, w dzień Musiu co 2 -2,5 godz opróżnia cyce a w nocy taka długa przerwa ze cieknie:tak:;-)
Dziewczyny a jak to jest z tą pieluszką do zasypiania?Moja Iga nie ma takiej magicznej pieluszki:confused:

Dzisiaj znowu drajwerzyłam i już troszkę lepiej niż wczoraj, ale mam w głowie zakodowany taki lęk przed jeżdżeniem że na pewno będzie mi ciężko to pokonać:-(

Koriander jak ćwiczenia bo Ty chyba robisz 6weidera?Ja też zaczęłam dzisiaj 2 dzień:tak::tak::tak:

U mnie naprzeciwko wybudował się jakiś czas temu domek i za chiny nie wiedziałam kto w nim mieszka, nigdy nie mogłam wpaść na sąsiadów i całkiem niedawno poznałam sąsiadkę, ma córkę z 22 czerwca, miała cesarkę tak jak ja, z tego samego powodu i w tym samym szpitalu:tak:Jutro idziemy razem na spacer
mój Tomus ma pieluszkę do zasypiania ale np. córcia nie miała wolała przytulać sie do mamy cyca:-)
Nie wychodzi mi wstawianie zdjęć na grupie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::wściekła/y::wściekła/y: ciemna jestem:-:)-:)-:)crazy:
Więc wkleję tutaj:
Alanek z Kacperkiem i ja:-D
Zobacz załącznik 286138 Zobacz załącznik 286139Zobacz załącznik 286137

A no właśnie,Wasze dzieciaczki ładnie trzymają już prosto głowę??? A leżąc też w górze mają???
Bo Alanek na rękach to nawet ładnie trzyma główkę,ale i tak trzeba pilnować,a leżąc to dopiero od ostatniego szczepienia bo lekarka pokazała mi że trzeba na karczku troszkę ponaciskać,albo leciutko poszczypać żeby dziecko wiedziało że tam są od tego mięśnie,no i faktycznie działa...Ale utrzyma narazie ok 5sekund
piękne fotki, mój podobnie trzymany na rękach pięknie sobie radzi a leżąc na brzuszku niekoniecznie, chwilke potrzyma a później juz nie chce mój mały leniuszek
czwarta?
mój też trzyma ale nie za długo no i nie lubi leżeć na brzuszku .
Dzisiaj szczepienie ciekawe jakbędzie tym razem
powodzenia na szczepieniu, oby bez płaczu
Witam :-)
U nas dzisiaj nocka przepiekna aż byłam w szoku, Kacperek zasnął o 20 potem pobudka o 4 i potem o 7 normalnie pierwsza tak pieknie przspana noc bez żadnych stekań wiercenia...ach żeby tak już zostało
tego zyczymy, żeby juz takie nocki zostały
 
iiwka - no ładnie, ładnie mamusiu, zdjęcia jak się patrzy. Moja Iga jak leży na płasko to na chwilkę podnosi główkę, ale bardzo często opiera się na przedramionach i tak potrafi baaardzo długo i nie marudzi, a na prosto też trzyma ładnie, ale jeszcze czasem jej poleci.
ewela - Ty to masz z tą teściową przeboje.

no to se popisałam......
 
jesu jaki pech ide do saochodu ,a tam flak ,no to sobie mysle wezme jeepa taty no i tak wsiadlam w niego i odpalam i patrze,a tam reczny nie chce zejsc, wiec se mysle dobra jade, ja kawałek ruszam chce zachamowac a tam hamule nie działaja :szok: :szok: :szok: i sie okazało,ze jakies paski strzelily , dobrze ,ze tata nadjechal to zabrał Bartosza do szkoły hehe jakie przezycia :D
Ty to masz przeboje:szok::szok::szok:
 
reklama
ech... zmykam jakis obiadek postawić bo przed 12 jadę na przymiarke sukni i żeby był gotowy jak Asia wstanie
zaglądnę popołudniu
wszystkim miłego i słonecznego dnia życze

ewelinka a gdzie suwaczek Marysi? chyba że tylko u mnie niewidoczny :)
a miałabym później do ciebie pytanko znalazłam wczoraj fotke ładnego bukieciku i nie wiem co w nim jest, pomożesz? :)
 
Do góry