Ale macie produkcję, ja to nie jestem w stanie za Wami nadążyć... Przeczytać jest trudno na bieżąco a co tu o odpisywaniu mówić!
Jesteśmy po pierwszych dłuższych kilkugodzinnych dyżurach W. z Kornelką, całkiem udanych! Co mnie zaskakuje to jej przygotowałam porcję 120 ml mleczka i okazało się, że to mało! Głodomór jeden.. Umiecie powiedzieć ile Wasze maluchy zjadają na raz??
ewelinka307- przykro mi z powodu psiaka.
Ita - gdzie kupiliście uchwyt do butelki???
Anecznik - wrzuć przepis na sos do odpowiedniego wątku, łatwiej będzie go potem odnaleźć, zamierzam go jutro lub pojutrze wypróbować.
Kasiajanicka - super, że po usg dobre wieści to teraz trzymamy kciuki za wizytę u chirurga! My 22 września mamy kontrolę serduszka u kardiologa. Fajnie z trym cateringiem, ja jednak chyba zostanę przy opcji zrobienia wszystkiego własnym sumptem, z pomocą rodziny damy radę
Kajdusia - wszystkiego najlepszego z okazji takiej pięknej rocznicy! Tort zamówiony ale nie u Sowy. Będziemy mieli tort z cukierni Lucynka, bezowo-lodowy z masą z czerwonych porzeczek, znam go i bardzo lubię, jest pyszny i oj jak mi szkoda, że nie będzie mi dane go spróbować
. Super jest też to, że cukiernię mamy tuż obok siebie i będziemy mogli odebrać tort w niedzielę do 15, więc pewnie ok 14:30 po niego ktoś pójdzie i torcik trafi od razu na stół. Też mamy odłożona wódkę z wesela na chrzciny, co prawda jedną symboliczną butelkę ale jest. A Wy mieliście na chrzciny Małgosi też z wesela? Oj to długo czekała!
Krakowianko - oj jak miło Cię tu znowu zobaczyć, ciekawa jestem co u Was.
Perfecta - super zdjęcia i widać, że wszystko się pięknie udało, najlepsze życzenia na nowej drodze! A jaś jaki przystojniak!!
Ewuś - oj masz przejścia.. A czy chociaż się wywiązuje ze swego zobowiązania alimentacyjnego??? Życzę Ci wiele wiele sił! Chłopcy na pewno Ci to wynagrodzą! Jestem pewna, że w końcu poznasz kogoś kto będzie tym właściwym mężczyzną!
Gosiagro - ale Majusia pięknie główkę trzyma! A jakie ma grono wielbicieli!
Widzę, że toruńskie dzieci się do ząbkowania zbliżają, Kornelka się póki co wyłamuje, mamy co prawda czasem produkcję śliny taką, że hoho ale jeszcze nie pakuję wszystkiego do buźki więc pewnie spokojnie ten etap dopiero nas czeka.
Torunianki o basenie pisały, ja sama dla siebie wyskakuje wieczorkami na 21:10 na Bażyńskich na basen ale z dzieckiem to tam nie ma warunków, nawet na tym brodziku nie jest za ciekawie, a na Hallera jest już o wiele lepiej ale chyba póki co się nie skusimy na pływanie, gdyby tam była ozonowana woda to pewnie bym się zdecydowała, a tak to wolę poczekać..
Nie czytałam wcześniej historii o Ani i Adasiu, na pudełko już zagłosowałam i wrzucę zaraz ten link na facebooka.
Lena - kiedy pochwalisz się zdjątkami???