reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Witam i ja:)

Moja Natalcia wczoraj też padła - ale to chyba od nadmiaru wrażeń - parada samby i odwiedziny imienionowe u mojej przyjaciółki:-)
Dziś odpoczywamy w domku - tak czy inaczej dość mocno pada więc nici ze spacerku :no:
Acha, i głodomor jakiś dziś ...

Miłego dzionka!
 
reklama
Witam i ja :-)
Miki mi juz spi bo rano jak zwykle pobudke zrobil o 7:-) ale cóż człowiek przyzwyczajony;-)
Pogoda za oknem okropna pada deszcz:/
Miłego dnia mamusie:)
 
witajcie:-)

przepraszam, że w tej chwili tylko o sobie...dziś z Małym idziemy do fotografa zrobić zdjęcie do paszportu:szok::tak::baffled:. Dziewczyny jak to wygląda, jak takim maluchom robi się zdjęcia? wiem że Agi i AniaCh rodziły w Polsce a tu nie mieszkają więc pewnie też to przechodziły(albo będą) ale może jeszcze któraś.

teraz spróbuję Was nadrobić:-)
IMG_2244.jpg
 
Cześć Wszystkim
U mnie kiepska noc 4 razy wstawałam, mały ma zatkany nosek, pewnie dlatego się często budzxił. Dziewczyny czy zatkany nosek (słychać ze coś tam siedzi pomimo oczyszczania) zawsze oznacza katar, czy poprostu czasem się dzieciom zatyka????


kasia- u mnie też jest beznadziejnie w przychodni, bo do dwóch gabinetów jedna poczekalnia i dla wszystkich. Poza tym jak byłam kilka dni temu z oczkiem, to nawet jakaś staruszka przed mani wchodził, już miałam ją pytać czy z chorobą dziecięcśą przyszła ale ugryzłam się w język żeby się nie denerwować:(((


Mój mąż przeziębiony i najgorsze ze teraz ja muszę się małym non stop zajmować, bo boję się ze się zarazi, nie wiem ile wytrzymam tak. Miałam mieć dziś wolne i wysłać ich na spacer i nici z wolnego, ale chociaż przewietrzę się


Jak Tymuś pięknie sam pije:)))super, ja nie wyrabiałam dokumentów małemu więc nie wiem
 
Ostatnia edycja:
już po ważeniu, 5910 czyli utarłam pani dr nosa, dała nam skierowanie na usg brzuszka i do chirurga ze względu na jąderko, ale oczywiście musiałam jej przypomnieć, że nie ma jednego na miescu, bo sama jakby nie pamiętała a w książeczkę to ona nawet nie patrzy... i co dziwne dziś coś zupełnie innego gadała o filipa jąderku niz na pierwszej wizycie, raz gada, że samo zejdzie a raz, że za wysoko i nie ma szans... no coment... po szczepieniu zmieniam przychodnie bo mnie ta baba wnerwia i tyle

zabieram się za obiad i prasowanie, bo sterta prania w koszu czeka na swoja kolej :p
 
Ita - ojej ale Tymonek już ładnie sobie niekapek trzyma!!!! Jestem w szoku no ale on jest kilka tygodni starszy więc widać jaka to różnica, poza tym nie pomyślałam aby używać poduszki do karmienia w taki sposób, fajny pomysł. Jeżeli o zdjęcia chodzi to wiem, że mój bratanek miał robione zdjęcia i wtedy bratowa trzymała go przed sobą. Dokąd się wybieracie? pochwal się :tak:
Kasiajanicka - w przychodni mamy podział na dzieci zdrowe i chore i osobne godziny przyjmowania. Co do opłaty dla księdza to też mnie to zastanawia. Dziś zamierzam zamówić tort, tak mi dziwnie bo i tak go nawet nie będę mogła spróbować.. :baffled:

anecznik - przepis na sos wydaje się być fajny, na pewno wypróbuję!
Agi - powodzenia u ortopedy

A u nas ładnie przespana nocka, Nelcia zasnęła po 20 i spała do 6 :-) potem pobudka ok 9:20 jedzonko i śpi sobie znowu. Co mnie się bardo podoba bo zaraz się zabieram za dalsze przygotowywania do dzisiejszej pracy.
 
Anecznik - fajny ten przepis, jak sprawdzony i mówisz że dobry to może też zrobię

Nam smakuje i już nie raz nas uratował gdy nie było czasu na robienie obiadu :-) a teraz przy Kamilu to pewnie takich sytuacji będzie więcej :-) zresztą ilość komentarzy też mów sama za siebie :-)

Co do chrzcin to u nas też była wódka na stole ale to wyłącznie ze względu na panów. Jak dla mnie to mogłoby jej nie być.
 
Ita - ojej ale Tymonek już ładnie sobie niekapek trzyma!!!! Jestem w szoku no ale on jest kilka tygodni starszy więc widać jaka to różnica, poza tym nie pomyślałam aby używać poduszki do karmienia w taki sposób, fajny pomysł. Jeżeli o zdjęcia chodzi to wiem, że mój bratanek miał robione zdjęcia i wtedy bratowa trzymała go przed sobą. Dokąd się wybieracie? pochwal się :tak:
powodzenia w pracy:-)
a ten uchwyt do buletki dopiero mu kupiliśmy, on tylko raz na kilka dni pije z butli herbatkę, ale bardzo mu się spodobało, nie chciał nam butli oddać, momentmi nieporadnie trzymał, ale co tam niech się uczy jak mu się to podoba.z tej poduszki też w tym tygodniu tak zaczęliśmy korzystać, bo Tymek więcej widzi więc trochę poleży, a tak coraz więcej nerwów że świata niewiele widać:laugh2: a wybieramy się w październiku na 2tygodnie do Szkocji do mojego chrześniaka.taki urlop:tak:bo w listopadzie być może wróce do pracy więc, trzeba wykorzystać ostatni moment:-) zobaczymy jak wyjdzie z tym zdjęciem:-)mam nadzieję że się uda i przyjmą nam takie, bo wiadomo dziecko jak nie będzie chciało nie zrobi poważnej miny:-D

już po ważeniu, 5910 czyli utarłam pani dr nosa, dała nam skierowanie na usg brzuszka i do chirurga ze względu na jąderko, ale oczywiście musiałam jej przypomnieć, że nie ma jednego na miescu, bo sama jakby nie pamiętała a w książeczkę to ona nawet nie patrzy... i co dziwne dziś coś zupełnie innego gadała o filipa jąderku niz na pierwszej wizycie, raz gada, że samo zejdzie a raz, że za wysoko i nie ma szans... no coment... po szczepieniu zmieniam przychodnie bo mnie ta baba wnerwia i tyle

zabieram się za obiad i prasowanie, bo sterta prania w koszu czeka na swoja kolej :p
ja też piorę, ale prasowanie czeka na zlitowanie, bo mężulkowi znudziło się:sorry2:zreszta już nie wszystko prasuję. Kasiu nie jestem na bieżąco, ale coś doczytałam że macie nieciekawą sytuację mieszkaniową...przykro mi, mam nadzieję że znajdziecie złoty środek i wszystko się poukłada, a mieszkanie u rodziców i odkłądanie na wkład własny nie będzie takie złe, tym bardziej że pisałaś że Fifi będzie miał tam dobrze:tak:Powodzenia
a waga Filipka niezła, mój tydzień temu ważył 6395g a jest miesiąc starszy, więc uważam że super przybiera, a tyle się martwiłaś przez tych lekarzy:baffled:

Lena
nie zdążyłam Ci pogratulować, Kochana wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze, dużo szczęścia i miłości, niech córeczka pięknie się rozwija:tak:

a ja od piątku z mężem:-) wrócił wkońcu:tak: ale dziś już do pracy poszedł.weekend mieliśmy intensywny, bo u jednych i drugich rodziców, u znajomych byliśmy, w piątek imieninowi goście zawitali, a wczoraj wieczorkiem Tymek został z babcią a my na żużel się wybraliśmy;-)

oj próbuje doczytać ale Tymi nie pozwala:sorry2::-p
 
katarzynajanicka pisałas ze twoj szkrab wazy prawie 6kg... ja swojego wazylam w zeszlym tyg w samym pampersie i wazył 7kg! :-D no i ma 66cm.
a w srode idziemy na szczepienie, ciekawe ile tyje w ciagu tygodnia:-)
i w środe bedzie mial równe 3 miesiace... ale zlecialo... wam dziewczyny tez tak szybko?
 
reklama
Do góry