ewela ok wytłumaczenie przyjęte;-):-)
ja też mam mnóstwo wątpliwości w zw. z weselem na które idziemy jutro i jakoś pomału przechodzi mi na nie ochota
plan jest taki że bierzemy dzieciaki ze soba bo to niedaleko nas (moze z 15 min samochodem) a wieczorem odstawiamy lalę do mamy na noc i tam zostanie tez w niedzielę
moja mama się zaoferowała ze sie nia zajmie żebyśmy mogli odpocząć i odespać
a mały z powodów technicznych czyt. cyc zostanie z nami:-) z reszta to nie problem bo on wymaga tak mało uwagi i pewnie wiekszość imprezy prześpi
zastanawialiśmy sie czy go nie zostawić z mamą bo niby je ok19 i następne karmienie ok1 ale raz na jakis tydzień zdarza się że budzi się częściej i nie moge wykluczyć czy tak nie będzie tym razem a jeździć co chwilę do domu to tez mi się nie uśmiecha, już wolę miec go cały czas przy sobie
ale co mi nie daje spokoju to to że tam też będzie moja teściowa
, hmmm... jakos jestem szczęśliwsza jak jej nie widzę i juz jestem pewna jaką będzie odgrywać przed wszystkimi kochaną babcię...wrrrr....jak mnie wkurza takie jej zachowanie...na pokaz
bo rzeczywistość jest inna np. w tym tygodniu jest na urlopie i juz dwa razy dzwoniła do mojego że wpadnie do nas wnuczki odwiedzic i co jak do tej pory nie dotrała!!!! A tak wogóle to Tomus niedługo kończy 2 miesiące a widziała go dwa razy: w szpitalu jak miał dwa dni i raz dałam się mojemu namówić na obiad u teściów, do nas jeszcze nie raczyła się pofatygowac kochana babcia
Perfecta tylko się nie przemęcz, a z tym zapałem to niestety wiem jak jest
karmieniem się nie dołuj, najważniejszy okres już za Wami a nie ma sensu ciągnąć na siłę, tym bardzeiej że tak jak piszesz teraz mleka są jakościowo bardzo zbliżone do składu mleka mamy
a cos się
gosiagro nie odzywa? hmmm jak zawsze bywała codziennie to chyba jej wczoraj nie było