Kasiula1982
Fanka BB :)
jeszcze mi pinda na odchodne powiedziała, tylko niech pani nie lekceważy i przyjdzie od razu jutro jak wyniki będą nie tak a jak w porządku to w poniedziałek
a ja się pytam, skąd ja mam wiedzieć jakie są, ona na to, że w laboratorium w szpitalu nie interpretują wyników ale jak poproszę to mi powiedzą czy w normie czy źle coś jest
tak się poczułam, jak bym celowo mu krzydę robiła, nie lubię tej baby i już, ani się o skazę nie spytała nas ani o reakcje po szczepieniu nic, kurde tylko skierowanie i tekst o chorobie albo dokarmianiu, a ja się tak zdenerwowała, że nie popytała o nic ani nic sensownego je nie powiedziałam
i jeszcze oczywiście się nie podobało, że kupe dziś pierwszą od piątku zeszłego zrobił
a ja się pytam, skąd ja mam wiedzieć jakie są, ona na to, że w laboratorium w szpitalu nie interpretują wyników ale jak poproszę to mi powiedzą czy w normie czy źle coś jest
tak się poczułam, jak bym celowo mu krzydę robiła, nie lubię tej baby i już, ani się o skazę nie spytała nas ani o reakcje po szczepieniu nic, kurde tylko skierowanie i tekst o chorobie albo dokarmianiu, a ja się tak zdenerwowała, że nie popytała o nic ani nic sensownego je nie powiedziałam
i jeszcze oczywiście się nie podobało, że kupe dziś pierwszą od piątku zeszłego zrobił