reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Aleście naprodukowały od 11:szok:
Ewela28 - do 6 miesiąca przy karmieniu piersią może nie być @ tak mówi moja ginekolog
Eagle -super Parka spiochowców:)
BButterfly- polecam "język niemowląt " może uda się na podstawie stwierdzenia temperamentu dziecka troszke wydłużyć czas spania i ułożyć Plan
Ja jeszcze nauczyłam Jasia mojego zasypiać z pieluszka przytuloną do policzka , bo także miałam problemy z odkładaniem go bo zawsze się budził, a teraz otwiera oczka a ja go przytulam do pieluszki i słodko zasypia bez jękniecia. Spróbuj może pomoże
Klementynka - mój Jas tez uwielbia zyrandole:)
Kochane jak dzieciaczki przybywają dobrze na wadze to ja tez nie widze potrzeby budzenia


Ale się dzisiaj narobiłam. jakas dziwna faza mnie rano złapała - zaczełam sprzątać :p
Łazienkę zrobiłam całą -pełna desyfekcja z szorowanie fug na podłodze szczoteczką do zębów (oczywiście taką nieuzywaną :tak::-D) potem umyłam matę którą moj wczoraj przyniósł , poprałam maskotki od maty i.... aż mnie ręce swędza od tych wszystkich proszków, płynów

Kurcze fajnie tak juz potrafic sobie zorganizować czas Pamiętam jak Jasiek się urodził to nawet jak spał to siedizałam przy nim by mu się nic nie stało,ulało itp...
Się człowiek przyzwyczaja:) Ale zostało mi kilka fanaberii( no dobra kilkanaście :p:)
Np. zawsze krzyczę na kierowce autobusu jak za szybko jedzie lub hamuje za ostro.

AAA powiedzcie mi jak mogę dodać jeszcze jedne suwaczek bo jak robie edycje i chcę wkleic drugi to mi znika pierwszy:angry: ot blondynka ze mnie:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Łukaszek był z tatą 2 godzinki na spacerku, potem cycek i ciągle śpi, aż nie wiem co z sobą zrobić hihihihih






Dziewczyny miałam szczepić małego przeciwko pneumokokom ale już sama nie wiem, jak jest z tym u Was?? Jeżeli nie szczepicie to dlaczego??
 
Ostatnia edycja:
my po ważeniu, niestety nie jest jak być powinno... napisze później, bo na razie jestem troche zdenerwowana tym i musze ochłonąć

Oj Kasia co się dzieje?
pamiętaj że dziecko minimum 150gr na tydzień może nawet tyć. Mogę się założyć że jakiś babsztyl w przychodni powiedział Ci że za mało. Nie słuchaj pind ale piszę a nie wiem co jest pięć więc czekamy co się dzieje i mam nadzieję że wszystko szybko wróci do normy a na pocieche macie ode mnie i Jaśka buziak dla Ciebie i Fifiego
 
okazało się, że Fifi przybrał w dwa tygodnie tylko 240 gram, wyszło 120 na tydzień, czyli za mało, tym bardziej, że on na początku 280 tyg przybierał, na szczepieniu jak byliśmy to już tylko 200, a teraz 120 na tydzień, \
lekarka do mnie, że albo jest na coś chory albo będzie musiał być dokarmiany mlekiem sztucznym, bo tak być nie może, że ma takie skoki w przybieraniu a raczej spadki


badania musze jutro zrobić mu takie jak morfologia z rozmazem, CRP oraz badanie moczu i jeśli choć jeden parametr będzie poniżej normy mam natychmiast się do przychodni jutro zgłosić
jutro oczywiście naszej pediatry nie ma, będzie jakaś która ją zastępuje i znów lekarz który dziecka nie zna

najgorsze jest dla mnie to, że ona nawet ze mna nie porozmawiała tylko zaczęła pisać skierowanie i gadać o dokarmianiu a ja z nerwóz nie powiedziałam, że po szczepieniu dwa dni prawie spał i mało jadł i że więcej ulewał przez tydzień od szczepienia


oczywiście mam go budzić w nocy na jedzenie


ja dziś przez cały dzień czuję, że coś zrobiłąm źle, że nie potrafię go tak karmić aby dobrze przybierał na wadze


może powinnam go budzić przynajmniej raz w nocy na jedzenie, a nie egoistycznie się wysypiać? bo takie odczucie mam po tej wizycie dziś....

płakać mi się chce bo nawet nikt ze mną nie porozmawiał tylko akcja a raczej afera sie zrobiłą, że dziecko źle przybiera

Fifi jerst jak dla mnie zdrowym dzieckiem, ładnie śpi, jest grzeczny i spokojny, płacze jak ma mokro lub jak jest głodny, rozwija się dobrze, jest silny i wesoły, gaworzy już i dużo się śmieje, więc sama nie wiem o co chodzi


czuję, że chyba znów pójdę na prywatną wizytę tak jak w przypadku skazy białkowej zrobiłam, bo tamta pani porozmawiała ze mną obejrzała małego a ta pina dziś nawet go nei osłuchała, ani na golasa nie obejrzała, bo ważenie pielęgniarka robiła
 
Ostatnia edycja:
Kasiu napewno robisz wszystko dobrze. To są dwa tygodnie, może miał jakiś słabszy okres i mniej troszkę przybrał, napewno wszystko wróci do normy. Życzę wam, żeby wszystkie wyniki wyszły prawidłowo, to przecież najważniejsze, zeby Filipek był zdrowiutki.
 
okazało się, że Fifi przybrał w dwa tygodnie tylko 240 gram, wyszło 120 na tydzień, czyli za mało, tym bardziej, że on na początku 280 tyg przybierał, na szczepieniu jak byliśmy to już tylko 200, a teraz 120 na tydzień, \
lekarka do mnie, że albo jest na coś chory albo będzie musiał być dokarmiany mlekiem sztucznym, bo tak być nie może, że ma takie skoki w przybieraniu a raczej spadki


badania musze jutro zrobić mu takie jak morfologia z rozmazem, CRP oraz badanie moczu i jeśli choć jeden parametr będzie poniżej normy mam natychmiast się do przychodni jutro zgłosić
jutro oczywiście naszej pediatry nie ma, będzie jakaś która ją zastępuje i znów lekarz który dziecka nie zna

najgorsze jest dla mnie to, że ona nawet ze mna nie porozmawiała tylko zaczęła pisać skierowanie i gadać o dokarmianiu a ja z nerwóz nie powiedziałam, że po szczepieniu dwa dni prawie spał i mało jadł i że więcej ulewał przez tydzień od szczepienia


oczywiście mam go budzić w nocy na jedzenie


ja dziś przez cały dzień czuję, że coś zrobiłąm źle, że nie potrafię go tak karmić aby dobrze przybierał na wadze


może powinnam go budzić przynajmniej raz w nocy na jedzenie, a nie egoistycznie się wysypiać? bo takie odczucie mam po tej wizycie dziś....

płakać mi się chce bo nawet nikt ze mną nie porozmawiał tylko akcja a raczej afera sie zrobiłą, że dziecko źle przybiera

Fifi jerst jak dla mnie zdrowym dzieckiem, ładnie śpi, jest grzeczny i spokojny, płacze jak ma mokro lub jak jest głodny, rozwija się dobrze, jest silny i wesoły, gaworzy już i dużo się śmieje, więc sama nie wiem o co chodzi


czuję, że chyba znów pójdę na prywatną wizytę tak jak w przypadku skazy białkowej zrobiłam, bo tamta pani porozmawiała ze mną obejrzała małego a ta pina dziś nawet go nei osłuchała, ani na golasa nie obejrzała, bo ważenie pielęgniarka robiła

Nie słuchaj tych pudernic najlepiej skierowanie i mieć w dupie wszystko....halo a może jakiś wywiad z pacjentką dlaczego dzisiaj nie szukała przyczyny...najlepiej zwalić obowiążki na zastępującą koleżankę...jeżeli mały je śpi i jest wesoły to co więcej szukać...może dostała od jakiegoś przedstawiciela kasę za to że ma gonić mleko jego firmy...i każdemu przepisuje kto się nawinie bo znam takie lekarki....
 
reklama
okazało się, że Fifi przybrał w dwa tygodnie tylko 240 gram, wyszło 120 na tydzień, czyli za mało, tym bardziej, że on na początku 280 tyg przybierał, na szczepieniu jak byliśmy to już tylko 200, a teraz 120 na tydzień, \
lekarka do mnie, że albo jest na coś chory albo będzie musiał być dokarmiany mlekiem sztucznym, bo tak być nie może, że ma takie skoki w przybieraniu a raczej spadki


badania musze jutro zrobić mu takie jak morfologia z rozmazem, CRP oraz badanie moczu i jeśli choć jeden parametr będzie poniżej normy mam natychmiast się do przychodni jutro zgłosić
jutro oczywiście naszej pediatry nie ma, będzie jakaś która ją zastępuje i znów lekarz który dziecka nie zna

najgorsze jest dla mnie to, że ona nawet ze mna nie porozmawiała tylko zaczęła pisać skierowanie i gadać o dokarmianiu a ja z nerwóz nie powiedziałam, że po szczepieniu dwa dni prawie spał i mało jadł i że więcej ulewał przez tydzień od szczepienia


oczywiście mam go budzić w nocy na jedzenie


ja dziś przez cały dzień czuję, że coś zrobiłąm źle, że nie potrafię go tak karmić aby dobrze przybierał na wadze


może powinnam go budzić przynajmniej raz w nocy na jedzenie, a nie egoistycznie się wysypiać? bo takie odczucie mam po tej wizycie dziś....

płakać mi się chce bo nawet nikt ze mną nie porozmawiał tylko akcja a raczej afera sie zrobiłą, że dziecko źle przybiera

Fifi jerst jak dla mnie zdrowym dzieckiem, ładnie śpi, jest grzeczny i spokojny, płacze jak ma mokro lub jak jest głodny, rozwija się dobrze, jest silny i wesoły, gaworzy już i dużo się śmieje, więc sama nie wiem o co chodzi


czuję, że chyba znów pójdę na prywatną wizytę tak jak w przypadku skazy białkowej zrobiłam, bo tamta pani porozmawiała ze mną obejrzała małego a ta pina dziś nawet go nei osłuchała, ani na golasa nie obejrzała, bo ważenie pielęgniarka robiła

Kasiu nie martw sie i nie zadręczaj!!!! To jest własnie zasrana służba zdrowia!!!!! Jak się idzie do przychodni to jak kula u nogi i tylko wymandrzają się pindy zasrane wprowadzając matkę w stan niewaszkości. Ehhhh , kiedy to się zmieni:(
Kasia nie martw się i nie zadręczaj. Fifi to szczęśliwe dziecko!!! Ma KOCHAJĄCĄ MAMĘ I TATUSIA a ktoś kto widzi Go raz na 2 tygodnie czy miesiąc prawi Ci jakieś wywody i powoduje u Ciebie poczucie winy. Nie daj się !!!
Kochana ja mam tak samo w pryzchodni o mało mi nie zrobiły z dziecka zdrowego -chorego bo się okazało że że zasrana pani pediatra nie zauwazyła że dziecko ma anemie!!!
Kochana i jeszcze jedno - na pobranie krwi TYLKO DO SZPITALA w przychodni nie potrafią!!!! A w szpitalu ze skierowaniem każdy Cię przyjmie
3 maj się i nie daj tym wariatkom:) Pamiętaj że jesteśmy z Tobą!!!
 
Do góry