I
iiwka
Gość
No ja też co miesiąc;-)ja będę chodzić co miesiąc, bo jestem na zwolnieniu, ze względu na warunki w pracy, ale jakoś na to nie narzekam:-)
u mnie jest chyba to samo, bo od tygodnia próbuje kupić sobie kurtkę na zimę i nic mi się nie podoba,aż mój mąż stwierdził,że to do mnie nie podobne, bo na ogół chciałam wykupić pół sklepu, a teraz wychodzę z niczym
A z zakupami to identycznie,a tak wogóle to się nawet skupić nie mogę
Zdec,Paula ma rację!!!Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze! U każdej z nas;-)