reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
mam za sobą dwie wizyty, pierwszą miałam 19października, wtedy poszłam na potwierdzenie, potem byłam 5 listopada na drugiej, kolejną mam 3 grudnia
 
JA mam jedną a w poniedziałek drugą.
A teraz patrzę na allegro za kozaczkami,ale nic mi jakoś nie przypadło do gustu.
Tak wogóle to zauważyłam że mózg odmawia mi posłuszeństwa:-D:-D:-D:-D
 
Zdec,chciałam Cię przeprosić za te moje pytania(głupia ludzka ciekawość),bo chyba nie są one odpowiednie:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: i miłe dla Ciebie.Więc może zmieńmy temat.
A do której pracujesz?

Niestety do 16.
Spoko, już potrafię o tym pisać, na początku było ciężko.
Lekarze pozwolili nam się z nią pożegnać i dostałam ją na ręce. Tylko nie chcieliśmy widzieć jej twarzyczki więc owinęli nam ją w pieluszkę.
 
Witam wszystkie czerwcowe mamusiu:-):-):-)
ale dzisiaj kiepska pogoda:-:)-( odechciewa się wszystkiego tylko spac człowiek by chciał:szok::szok:
zabieram sie do czytania zalegych stron bo duzo sie ich napisało przez weekend
 
JA mam jedną a w poniedziałek drugą.
A teraz patrzę na allegro za kozaczkami,ale nic mi jakoś nie przypadło do gustu.
Tak wogóle to zauważyłam że mózg odmawia mi posłuszeństwa:-D:-D:-D:-D


ja będę chodzić co miesiąc, bo jestem na zwolnieniu, ze względu na warunki w pracy, ale jakoś na to nie narzekam:-)

u mnie jest chyba to samo, bo od tygodnia próbuje kupić sobie kurtkę na zimę i nic mi się nie podoba,aż mój mąż stwierdził,że to do mnie nie podobne, bo na ogół chciałam wykupić pół sklepu, a teraz wychodzę z niczym:-D
 
Zdec,czyli wiadomo było że serduszko nie bije od razu?:-( Kurcze, to musi być bardzo trudne...Jesteś pierwszą osobą którą"poznałam" z takim przeżyciem...
 
Zdec,czyli wiadomo było że serduszko nie bije od razu?:-( Kurcze, to musi być bardzo trudne...Jesteś pierwszą osobą którą"poznałam" z takim przeżyciem...

Tak, okazało się chwilę zanim wzięli mnie na salę porodową:-(
Iwwka na tym forum jest mnóstwo dziewczyn które przeżyły podobne tragedie, niektóre nawet podchodząc do porodu w 40tygodniu, niczego nie świadome, a nagle dziecko rodziło się nieżywe:-( Dla mnie mamusiowe aniołkowe to ciche bohaterki i podziwiam wszystkie:-( Ale tak na prawdę dopiero jak mnie to dotknęło to dowiedziałam się o ogromie tego zjawiska.:-:)szok:
 
reklama
Do góry