reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Ja będę szczepić na rotawirusy i korzystać ze szczepionek skojarzonych, zeby Nina miała jak najmniej wkłuć. Ze szczepionki na pneumokoki jestem zmuszona zrezygnować z powodu sytuacji finansowej, ale gdyby było mnie stać też bym skorzystała.

Własnie gadalam na temat szczepionek z położną, powiedziała, że lepiej na pneumokoki niż rotawirusy.
 
reklama
wydaje mi sie ze pneumokoki sa bardziej niebezpieczne niz rotawirusy, wywoluja gorsze choroby
ja tez szczepic bede na pneumokoki i meningokoki
na rotawirusy juz nie
 
U nas dziś kolejny dzień marudzenia.. O spacerze nie ma mowy jest za gorąco,a w domku siedzimy przy cycu podjadamy i śpimy, odkładam ją do łóżeczka i jest kwik czasem od razu czasem po kilku minutach, biorę więc na ręce troszkę ponoszę potrzymam, Nelcia popatrzy sobie na świat i co chwilę zaczyna się prężyć i płakać.. Już myślałam, że to kolka ale ona podobnie czasem reaguje jak chce pierś.. A jak ssie to się nie pręży więc raczej kolka to nie jest.. possie przysypia i wszystko zaczyna się od nowa... i tak cały dzień, wczoraj dopiero ok 19 na dobre przysnęła i spała ponad 6 godzin, potem jedzonko i kolejne 3 godziny spania, w nocy póki co jest ok.

A my wczoraj mieliśmy 3 rocznicę ślubu, postanowiłam, że zrobię sernik na zimno i robiłam go prawie 5 godzin, często z małą na rekach, np porzeczki obrywałam z gałązek jedną ręką... do niezłej wprawy można tak dojść.. Ale wieczorem dzięki długiemu snowi mieliśmy nieco czasu dla siebie.

żyraffka - fajny ten termometr, też się na niego zdecydowałam, a z karmieniem to rzeczywiście ulga.. Po pierwsze bo wiem, że ją mogę wykarmić i jest to zdrowe i wygodne, a po drugie już się laktacja na tyle unormowała, że nie muszę odciągać nocnego pokarmu by podać jej popołudniu.

Gosia - Pięknie Natalka wyglądała

Co do szczepień to ja szczepię tylko na to co jest obowiązkowe ale wybierzemy szczepionki skojarzone bo są lepsze i mniej wkuć dla małej.
 
lencja a próbowałaś ją wybudzać, zeby pojadła do syta??? ja miałam taki problem z moim małym na poczatku, bo tylko odrobinkę zjadał i zasypiał i za kilka minut się wybudzał i znowu cyc. Potem zaczęłam go wybudzać zeby zjadł więcej i spał mi trochę lepieuj
 
lencja a próbowałaś ją wybudzać, zeby pojadła do syta??? ja miałam taki problem z moim małym na poczatku, bo tylko odrobinkę zjadał i zasypiał i za kilka minut się wybudzał i znowu cyc. Potem zaczęłam go wybudzać zeby zjadł więcej i spał mi trochę lepieuj
No właśnie próbuję ale na nią nie wiele działa, z wyjątkiem odłożenia do łóżeczka tam budzi się od razu, a tak to mogę cuda wyprawiać, przekładać ją z boku na bok do drugiej piersi, brać do odbicia, łaskotać i nic.. Jednak sza.. Póki co nie jest źle śpimy już ok 40 minut:-D
A ja dziś na obiadek zrobiłam chłodnik, mam nadzieję, że botwinka i ogórki zielone oraz większa dawka nabiału nie spowodują jakiś problemów brzuszkowych
 
My szczepimy wersję podstawową i najprawdopodobniej na pneumokoki. Położna dała na do zrozumienia że te rotawirusy to bardziej sposób na zarobek dla firm farmaceutycznych.
 
My szczepimy wersję podstawową i najprawdopodobniej na pneumokoki. Położna dała na do zrozumienia że te rotawirusy to bardziej sposób na zarobek dla firm farmaceutycznych.
My robimy tak samo z tym ze bez pneumokoków a doradziła mi tak kuzynka która jest pielęgniarka w osrodku zdrowia.
Pediatrzy w wiekszości nie szczepia swoich dzieci a firmy farmaceutyczne tylko wymyslaja nowe szczepionki zeby zarobic
 
reklama
No właśnie próbuję ale na nią nie wiele działa, z wyjątkiem odłożenia do łóżeczka tam budzi się od razu, a tak to mogę cuda wyprawiać, przekładać ją z boku na bok do drugiej piersi, brać do odbicia, łaskotać i nic.. Jednak sza.. Póki co nie jest źle śpimy już ok 40 minut:-D
A ja dziś na obiadek zrobiłam chłodnik, mam nadzieję, że botwinka i ogórki zielone oraz większa dawka nabiału nie spowodują jakiś problemów brzuszkowych

na mojego te sposoby też nie działały, położna powiedziała mi żeby przecierać pupę mokrą chusteczką, napewno niezbyt to było przyjemne ale wkońcu się najadał.
 
Do góry