reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

U mnie też śliczna pogoda w końcu lato :-) Chętnie poszłabym z małym na spacer, ale niema mi kto wózka znieść na dół nie mówiąc już o jego późniejszym wniesieniu :-( więc utknęłam w czterech ścianach.

Współczuje ja mam ten sam problem, ale już opisywałam moją technikę wchodzenia i schodzenia z wózkiem:szok: mieszkam na 3 pietrze z wysokim parterem. A ty na którym?
 
reklama
To czemu nie idziesz już do szpitala?

mi w piatek powiedzieli ze do szpitala jesli jest wszytsko ok powinnam sie zglosic dopiero 12 dni po terminie. Chyba ich pogielo.... moze niech wezma pod uwage to ze przeciez dziecko tam w brzuszku rosnie i jak bedzie wazyla duzo to przeciez ja jej sn nie urodze i trzba bedzie robic cc. Paranoja

dolaczam sie do narzekajacych...
Juz mam dosyc... chce urodzic, wszytsko mnie wkurza :( juz bym mogla biegac na spacerki z mala a tak to siedze i mysle czym sie zajac zeby nie zwariowac..... BUUUUUUUUUUUUUU
 
Ja też się dziś rozmarzyłam widząc pogodę za oknem jak cudownie byłoby wyjść już z małą w wózeczku na spacer....Nawet oczami wyobraźni widziałam jak byłyśmy ubrane....Ach te głupie myśli.....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ależ moje dziecko mi się wypina....ale jak tatuś dzwonił na skype jakiś czas temu to siedziała cichuuuutko...jak mała myszka pod miotłą......P. ją prosił żeby się ruszyła, wypięła nóżkę lub plecki ale nie dała się namówić.....Bidulek....Takie fajne rzeczy go omijają.....:-:)-:)-(
 
kaj,a nie mozesz sie zgadac z lekarzem,zeby ci dal skierowanie na cc?

no wlasnie ja nie chce cc - strasznie sie boje. Dlatego chcialam rodzic sn. CC boje sie bo boje sie lekarzy, szpitala, tego ze beda mi ciac brzuch i potem bede miala ta rane. SN chociaz ciezszy wydaje mi sie nie az tak bardzo inwazyjny - ale moze sie myle bo to moja pierwsza ciaza wiec nie wiem co mnie czeka. Moze na wywolanie... z tym ze moja prowadzaca jest ze CM Damiana a bede rodzila na Madalinskiego (w Wawie) wiec nie mam tam zadnych wejsc. Teraz zaluje ze nie prowadzilam ciazy u jakiegos lekarza z tego szpitala :( Pewnie i tak sie tak moja ciaza skonczy sie cc :(
 
Idę zrobić coś sobie do jedzenia.....Strasznie zgłodniałam.....
W poniedziałek mam gina....Ciekawe ile ta moja malusia waży....i czy dobiła do 3 kg!!!! 2 tygodnie temu było ok 2700!!!
 
Ja też nie rozpakowana , ale nie zapeszajac po wczorajszym tescie oksy cos zaczyna sie dziac i od wieczora czuje takie nieregularne skurcze wiec zobaczymy.Pan dr powiedzial mi wczoraj w szpitalu ze dodatkowo zastosować sposób 3 x S ( sex, sprzątanie i schody),ale dodał ,że te dwa ostatnie nie są potwierdzone medycznie takze proszę ograniczyć się do sexu heheh i zastosowalam sie do zaleceń i czuje ,że zaczyna działac:) Takze trochę możemy pomarudzić a potem przytulanki + pelnia i będzie dobrze.

Co do tych ubezpieczeń grupowych to zalezy od firmy w ktorej jesteście ubezpieczone.Zazwyczaj każda firma wypłaca kaske za urodzenie dziecka i to powinna załatwic Wam Wasz pracodawca, a jeśli chodzi o pobyt w szpitalu to trzeba doczytać warunki umowy bo w większości firm jest tak ,że kaska za pobyt w szpitalu jest wypłacana jak leży się powyżej jakiejś liczby dni i jak ciąza jest zagrożona i lekarz napisze to w wypisie ze szpitala.
 
Wklejam zdjęcie syna Cobry

2gv2bsm.jpg
 
Witajcie!
My dziś cały dzień na dworku wreszcie ładna pogoda super:-)
No widze że troche rozpakowanych jest nawet cobra się wypakowała jeszcze troszke i już wszystkie będą miały przy sobie maluszki:tak:
 
reklama
Do góry