reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Dawno tu nie zaglądałam a produkcja idzie pełną parą jak widzę;)
Olimpia72 - jestem pod wrażeniem tego nocnego spania od 22-5 super:)Moja najchętniej w nocy nie spałaby w ogóle:)Ale mam nadzieję że powoli się to unormuje.
Co do jedzenia to ja powoli zaczynam wprowadzać nowe rzeczy, np pomidory:)Ostatnio po kalafiorze było nieciekawie, ale może trochę sama przegięłam bo był trochę podsmażony z bułką i masełkiem, może gdyby tylko ugotowany. Przymierzam się też do konkretniejszych zup bo narazie same lury warzywno-kurczakowe. Z owoców same jabłka i banany.
Ile nam tych dwupaczków jeszcze zostało?Powoli się wykruszają widzę, ale najgorsze to oczekiwanie, ja pewnie też bym tu do tej pory jęczała gdyby nie ta cesarka, bo żadnych oznak porodu nie było. Ale już jutro stuknie 2 tygodnie:)
 
reklama
Witajcie po długiej przerwie. nie mam jakoś czasu czynnie uczestniczyc na bb ale czytam codziennie. Obecnie mam gości na kilka dni wiec dojście do komputeraz graniczy z cudem:-)teraz ich wysłałam na spacer wiec mam wkońcu chwile dla siebie.
Widze że pojawił się temat jedzenia - ja tez mam z tym problem. O ile snioadania i kolacje to jakoś ujdzie - kanapki z różnymi wędlinami i serem o tyle z obiadem mam problem. Rosół, mielone gotowane, duszona szynka - i tyle. Mały tez mi się pręży. Jak byłam um lekarza na wizycie patronazowej to pytałam o to to dowiedziałam się ze niestety przy karmieniu piersią to jest czeste a ma to zwiazek z tym ze tak małe dzieci nie radza sobie z trawieniem laktozy. Podaje małemu esputicon i jest juz lepiej.

Z owoców to jem jabłka i banany. Przedwczoraj zrobiłam biszkopt z truskawkami i galaretką - zjadłam po trzy kawałki dziennie i odpukać małemu nic nie jest. Straszna mam ochote na rybe - jutro chyba zakupie i mam nadzieje za małemu tez zasmakuje.

Co do siary - mi nie leciała wogóle - a pokarmu mam wystarczająco.
 
hehe o 3 w nocy masz mleczarnie nieczynną:-p
a tak powaznie ,to dziwne to troszki,moze rzeczywiście Ci się zastoje robią.Masz wtedy obrzmiałe twarde miersi czy flaczki?
 
Dziewczyny potrzebuję pilnej informacji!

W 11/12 tc na USG nie bije serduszko. Powiedzcie co zrobić, powtórzyć USG u innego lekarza, jechać do szpitala?
Bo w sumie nie wiadomo od kiedy nie bije.
 
Dziewczyny dla własnego dobra lepiej ściągajcie z piersi resztę pokarmu której maluch nie zjadł, żeby Wam się żadne zastoje nie porobiły.

Jeśli chodzi o jedzenie to nie dajmy się zwariować, jeśli odstawimy wszystko co teoretycznie może powodować ból brzucha u małego to niewiele wartościowych rzeczy zostanie a my będziemy głodne, zmęczone i złe. Jeśli maluch ma predyspozycje do bóli brzucha to je będzie miał nawet gdybyśmy zostały na wodzie i chlebie, wynika to z niewykształconej jeszcze dobrze flory bakteryjnej. Podobno w aptekach można kupić wodę z florą bakteryjną, która przyśpiesza jej rozwój w układzie pokarmowym malucha co skraca okres kolek itp. ale lepiej przedyskutować to jeszcze z pediatrą.
 
reklama
Do góry