Ola_fasola
Moderatorka
Ja miałam też taki sen....z tym że mi się śniło że ja urodziłam 17czerwca....Zobaczymy czy nasze sny okażą się prorocze....:-)
Ola chętnie bym pomogła z tymi skurczami...ale sama nie mam pojęcia jak to powinno wyglądać.....Albo jeszcze nie mam skurczy albo są tak mało bolesne, że wogóle ich nie odczuwam....A co do ubranek ja spakowałam chyba z 5-6 kompletów na zmianę, czapeczki, rękawiczki , skarpetki no i jakiś cieplejszy sweterek jeden....Spakowałam tego więcej bo nie wiadomo ile ja zabawię w szpitalu po porodzie przez ta moja małopłytkowość....a że rodzę w Warszawie a jestem z Siedlec więc wolę mieć wszystko przy sobie żeby nie prosić rodzinki o dowiezienie czegoś....
Mi się podoba data 10.06.10 :-)
Agi widzę że termin mamy na ten sam dzien;-) co do ubranek to naszykowałam tyyyle że jak pokazałam teściowej to az głową pokręciła chyba ze 3 kocyki biore a ubranek...nie wiem co z czym skompletować.
No a tak swoją drogą to pochodzisz z moich stron widzę, ja mieszkałam całeżycie w okolicach Mińska Maz.;-)