reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

ewela- nic nie mow. Mnie zle znieczulili i rozkroili brzuch na zywca, potem jeszcze sie okazalo ze sie anestezjolog za głeboko wkuł w kregoslup i przez pol roku!!!! bolala mnie glowa. Wiecej nie napisze...

Kasiulka- no to w sumie dobrze ze juz sie to tetno unormowalo. Teraz pozostaje zyczyc szybkiej akcji porodowej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Teraz już na oddziale też ma 140, ale jak już jestem to jestem. Ale mam ogólnie doła i wszystkiego dość ;-(
Kasiulka to lekarze czekają aż się samo zacznie??Czemu nie działają z tym cc jak już po terminie?? głowa do góry będzie dobrze!!!!
Dziewczynki mówiłyście tu o niedouczonych lekarzach, mnie ostatnio sam ordynator powiedział że tylu tych młodych lekarzy jest teraz niedouczonych, ojojoj fajne ma zdanie o kolegach po fachu:-D ale to niestety szczera prawda.
I u mnie żadnych skurczy, czopów, nic się nie dzieje, tylko czuję się jak hipopotamek, w pasie 106, a przed ciążą chudzielec i malutko zjem a czuję się napchana jak beczułka, oj ta końcówka ciąży jest ciężka.
Gosiagro trzymam kciukasy by dzidzia szybciutko pojawiła się na świecie:-D
 
Ja mimo terminu na dziś melduję się nadal w stanie 2w1 :confused:
eh i co tu robić, najpierw tyle czasu na podtrzymaniu a teraz już miesiąc bez leków i nic się nie dzieje...
 
Witajcie Kochane.
Nadal jestem 2w1, byłam dziś na KTG i nareszcie skurcze wróciły narazie takie na poziomie 30-40% ale według lekarza to daje nadzieję,że coś się rozkręci,:-) rozwarcie narazie nie drgnęło, ale dziś mi lekarz tłumaczył,że jak się pojawią te prawdziwe mocne skurcze to napewno w miarę szybko pójdzie. Spędziłam dziś w szpitalu 4,5 godziny:szok:, normalnie takie mieli zatrzęsienie porodów,że na IP przyjmował tylko jeden lekarz i jeszcze chodził na porodówkę pomagać. Od 9 do 14:30 były aż 4 cesarki i kilka naturalnych porodów. Lekarz mi powiedział,że w zasadzie mogłabym zostać na oddziale, ale musiałabym leżeć na ginekologii a nie patologii, bo tam nie było wolnych łóżek, taki mieli wysyp pacjentek. Dlatego zdecydowałam,że idę do domu, ale w każdej chwili mam przyjeżdżać jak się coś zacznie. Położna mi powiedziała,że mają taki wysyp teraz,że nawet po cesarkach po dwóch dobach wypisują o domu.
Byliśmy też z mężem na dwu godzinnych zakupach po których, mam cały czas twardy brzuch i liczę,że to się zamieni w skurcze i już dziś lub jutro pojadę rodzić.

gosiagro-trzymam kciuki,żeby się szybko rozkręciło!

Przepraszam,że nikomu nic nie napiszę, ale nie mam siły nadrobić co tam u Was.
 
paulka - przy takich skurczach chcieli Cie zatrzymać w szpitalu?? Przecież nie są oznakami porodu, a do terminu jeszcze troche...dziwnie tak...

gosiagro - wspolczuje, ze to tak długo trwa i mam zycze CI, zebys za kilka godz. trzymała już swoją córeczke na rękach

ewela28 - powodzenia na egzaminie jutro :)

lenaDTR - jak tam skurcze?? nadal obecne i częste?

Kasiulka_1980 - na pewno w najbliższym czasie albo przyjdą skurcze, albo lekarze może zaczną wywoływać...w kazdym razie już nie długo :)

ewus2090 - nie mysl wogole o tym facecie...nie warto :( Wiem, ze łatwo napisać, ale...
 
ASNECJA jak na razie zanikły są jakies pojedyńcze dzisiaj byłam u lekarza i powiedziała, że to przepowidające;)
 
000202F6.gif niewiem,ale nic a nic sie wkuc nie moge - pierdziele najwyzej poprawke we wrzesniu zaliczę 0002020F.gif

spróbuje jutro cos sciemnic, w koncu to nie sa studia tylko szkoła dla dorosłych ,a nuz sie cos uda wyskrobac :zawstydzona/y::dry:albo i nie:shocked2:no zobaczymy :cool: brzuch mnie pobolewa, kłuje cos, hemoroid boli ,eee na nic siły nie mam 0002041D.gif,jeszcze ten ból spojenia łonowego - nie do wytrzymania :/
 
reklama
Do góry