reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Wielkie gratulacje dla nadiki, lasposy i mamy mikołaja !!!

U mnie nadal cisza ;-) żadnych skórczy :confused:
Pozdrawiam weekendowo :-)
 
reklama
Ja miałam rano mocny skurcz, aż mnie obudził i później cisza, nawet malutka nie budziła się długo, aż w końcu dostała czkawki i troszkę pokopała, ale wystraszyło mnie to że taki leniwiec z niej był rano i pojechałam na IP. Zrobili mi KTG bez skierowania i za darmo - a to się zdziwiłam i jeszcze taka super położna była. Z tętnem wszystko oki, przynajmniej się uspokoiłam.
Ewela28 Ty tak o tej plaży, ale super, ja też bym chciała!!!!!Spacer nad morze brzmi jak bajka. Ja chcę nad morze!!!!!!!!:-D
 
Witam ciekawe czy ta cisza to tylko wina weekendu czy moze jednak.....

Wspolczuje strasznie wszytskim meczacym sie, od tylu nocy skurcze i nic to juz naprawde musi byc ciezkie do zniesienia.

Ita super ze zagladasz z maluszkiem u boku to juz duzo trudniesze niz bez i pewnie bedzie tak ze w mire przybywania dzieciaczkow dzienna liczba stron sie zmniejszy

Cos mnie znow ominelo wczoraj ,doczytalam o trolu ale nawet nie wiem kto mial nim byc :)


Co do rady lekarza Pauli zeby myc podlogi :))) kurcze od dluzszego czasu jakos tak wychodzi ze mimo szczerych checi meza zostaje sama z odkurzaniem i wycieraniem podlog a mamy tego jakies 70 m wiec nie za malo i nic sie n ie dzieje ale ja akurat chcialabym wytrzymac jakos do polowy czerwca :)
 
Wróciłam właśnie z grilika ale się obiadłam:-pale wracając musieliśmy wstąpić do mc donalda bo mi się zachciało loda:sorry2:
Milka-ja co drugi dzień zapierniczam z odkurzaczem i póżniej zmywam mopem nasze 120 metrów i jeszcze schody i kawałek dołu i jakoś też nie rodze:-D
 
Witajcie ponownie:-)
pomimo najszczerszych chęci nic się dziś nie wydarzyło, choć dzień się jeszcze nie skończył;-)
właśnie wróciłam od rodziców, położyłam spać Patryka i czekam na męża, aż wróci z pracy.
Dziś mnie mama uświadomiła,że jak miała mnie urodzić to też się męczyła prawie dwa tygodnie ze skurczami w tym dwa razy była w szpitalu, bo myślała,że to już, a i tak wszystko skończyło się cesarką, więc mam takie wrażenie,że moja córka robi po prostu to samo. Poszliśmy dziś nawet na prawie dwu godzinny spacer,żebym się mogła zmęczyć, a jak tata mnie odwoził do domu to zaproponowałam,żebyśmy pojechali na jakiś poligon albo do lasu, może jak bym pojeździła po wertepach to by sie coś ruszyło, ale tata się tylko zaśmiał :-) i jak widać nic się nie ruszyło.

ita- fajnie,ze do Nas zaglądasz
zdec- melduj się tu szybko
cytrusik- ja już tak planuje urodzić od tygodnia, ale moja córka zupełnie mnie nie słucha :-D
 
po raz ktorys juz naciskam jakis klawisz i caly post leci w kosmos :eek:

Ewelinka widac myscie podlog przereklamowane :) ja myje na kolanach, mopa mam ale wykrecanie wyciskanie meczy mnie bardziej :))
 
Witajcie ponownie:-)
pomimo najszczerszych chęci nic się dziś nie wydarzyło, choć dzień się jeszcze nie skończył;-)
właśnie wróciłam od rodziców, położyłam spać Patryka i czekam na męża, aż wróci z pracy.
Dziś mnie mama uświadomiła,że jak miała mnie urodzić to też się męczyła prawie dwa tygodnie ze skurczami w tym dwa razy była w szpitalu, bo myślała,że to już, a i tak wszystko skończyło się cesarką, więc mam takie wrażenie,że moja córka robi po prostu to samo. Poszliśmy dziś nawet na prawie dwu godzinny spacer,żebym się mogła zmęczyć, a jak tata mnie odwoził do domu to zaproponowałam,żebyśmy pojechali na jakiś poligon albo do lasu, może jak bym pojeździła po wertepach to by sie coś ruszyło, ale tata się tylko zaśmiał :-) i jak widać nic się nie ruszyło.

ita- fajnie,ze do Nas zaglądasz
zdec- melduj się tu szybko
cytrusik- ja już tak planuje urodzić od tygodnia, ale moja córka zupełnie mnie nie słucha :-D

ja tez wierze ze dzien sie jeszcze nie skończył:tak:
 
koriander - ja nadrabiam i dopiero niedawno ujrzałam Twego olśniewającego pleśniaka... to jakis dżem,czy rabarbar...?bo tak mi z rabarbarem skkojarzyło.

O brzuchach pisałyście...Wczoraj widziałam sie z położna, mówiła,ze brzuch nie opuszcza sie każdemu,ja jednak jestem pewna,ze mi sie opuśił. Zmywam wygieta dziwnie, jak zamiatam to obijam brzucha udami.

O łożyskach: ja w 35t1dz miałam II stopien. Dziwi mnie to,ze wczesniej miałam łożysko na ścianie tylnej,a teraz przedniej... o co chodzi?? Normalne to?Gin nic nie mówiła...

nadika- GRATULACJE fajnie,ze poród krótki i ze jestescie w domu cali i zdrowi.

dziumdzia84 - ja tez miałam problemy z odpianeniem tego materialu do prania,a pozniej z przypiananiem,ale jakos poradzilismy sobie z mezem... poklelismy troche nie powiem...

Trzymaj sie Perfecta,a płyn to pewnie Ci chodzi o Oilatum.

mama mikolaja - dobrze,ze juz szcześliwie po wszystkim. Teraz tylko dochodz do siebie i ciesz sie maleństwem...jak ja zazdroszcze... i tez marze o tym,zeby moj maz zdazyl na poród i przy nim był...

Ewitka - mogłabym dolaczyc do zamknietego watku. Kiedys gdzies dołaczałam,ale jakos nie moge sie połapac... ;/

Wczoraj chyba ostatecznie zdecydowałam sie na poród w panstwowym szpitalu.Spotkałam sie pierwszy raz w PLz położna-znajoma tesciowej. Normalnie super babka. Kasy raczej nie bede szykowac,czy oficjalnie,czy nie. Nie wiem jak Wy,ale słyszałam gdzies,ze warto czasem zakupic troche 'samokołyków' i dac dyzurujacym położnym jak sie zajedzie do szpitala...??Chyba tak zrobie. Co myslice?
Poza tym obejrzalam sobie porodówke,fajne sale,pojedyncze,pani nawet nawet na blok operacyjny mnie zaprowadzila,zebym w razie czego wiedziala gdzie jade:)Mam jej dac znac jak cos sie zacznie,to jak nie bedzie mogla sama mi 'towarzyszyc' to wykona odpowiednie telefony :) Tylko mam kilka 'zakazyanych' na porod dni,bo wtedy ma jakies wyklady,kursy, szkolenia:)
Mały mnie kopie jak nie wiem,uspokaja sie przy 'Kolysnace dla okruszka':-)Podwozie boli i piecze naciagnieta skóra na brzuchu i sutki:eek:I humor denny jak nie wiem. Plakac sie chce,jeszcze Mój mnie tak wkurza przez telefon,ze szok.wrrr
dobranocki
 
reklama
Cześć Dziewczyny mówię witam i dobranoc jednocześnie:-)Zajrzałam na chwikę po bardzo intensywnym dniu. Jutro poczytam wszystkie newsy, dzis już nie mam siły. Spokojnej i bezbolesnej (no chyba ze któraś zacznie konkretny poród) nocki życzę.:-)
 
Do góry