P
paula24211
Gość
Anik 79 - współczuję koszmarnej nocy a zwłaszcza tego że te skurcze nie oznaczały jednak porodu....Oby mały w końcu się zdecydował...Może wypad nad morze pomoże
paula - nie ma co przejmować się facetami...taki już z nimi los....Mi sie też marzy małe conieco z moim...ale w naszym przypadku wchodzi tylko wirtualne przytulanko....
Za oknem mam piękna pogodę oby było tak cały dzień to wybiorę się na spacerek.....samotny wprawdzie ale zawsze spacerek na świeżym powietrzu
tak jak Anik wybieram sie nad morze połazic moze cos to da bo ja tez mam dosyc nieprzespanych nocy skurczy co 10 min i 7 min z czego i tak nic sie nie rozkręca