reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Coś Kpi sie długo nie odzywa....i od paulki nie ma też wieści.....
Ja zmykam zrobić zakupki na ten wieczór panieński .....muszę przygotowac jakąś saładkę, kanapki....i troszkę jakiś chipsów, paluszków....
 
reklama
a jednak sie coś ruszyło
o matko ale sie mama mikołaja namęczyła tyle godzin, ale najważniejsze że ma juz córcię przy sobie

Anik a Ty także na końcówce, przynajmniej teoretycznie;-) a jak w praktyce? rozkręca się coś?

coś się paulka nie odzywa, chyba jednak postanowiła odwiedzić szpital i skorzystać z wizyty na porodówce:tak::-)


ze mną to jest tak co drugi dzień od tygodnia cos zaczyna się dziać w nocy ale po 2-3 godz przechodzi, wczorajsza noc pełna skurczy i tez myslałam że pojade - wkońcu nastała cisza, a dzisiejsza spokojniutka bez jednego maleńkiego skurczyku:-) dziwne to dla mnie bo przy pierwszym porodzie nie miałam zadnych skurczy przepowiadających poprostu zaczęło sie i juz a teraz te fałszywe alarmy mnie dobijają:-(chciałabym miec już małego przy sobie bo z dnia na dzien coraz bardziej się denerwuje. Niby mała też tydzień po terminie urodziłam...ale był to straszny tydzien pamietam
 
Jestem, jestem...
miałam koszmarną noc...od 1 do 5 rano miałam skurcze co 20-15 minut, więc doszłam do wniosku,że może to już, poszłam się wykąpać...no i nagle wszystko przeszło, mąż już gotowy do szpitala, nawet Patryka spakował do babci i dziadka, ale się wszystko uspokoiło i narazie cisza. Musiałam tylko odespać. Dziś nawet nie mam mdłości, zjadłam śniadanie i zaraz jadę z Patrykiem do rodziców, bo mąż do pracy na popołudnie i nie chce w razie coś zostać sama w domu.
już mnie męczy ta cała sytuacja...z Patrykiem miałam tylko kilka dni skurcze przepowiadające, potem odszedł mi czop i wody, dostałam regularnych skurczy i na następny dzień urodziłam...a teraz rozwija się, rozwija i rozwinąć nie może:-(
mama mikołaja, lasposa-fajnie,ze macie już swoje dzidzie przy sobie!!!
Miłego Dnia
 
nadika, mama mikołaja gratuluję i życzę Wam zdrówka fajnie że już możecie się cieszyć kruszynkami:tak::tak::tak:
a ja chyba idę umyć okna do sąsiada bo w domu czysto i już nie mam co robić, mogę tylko prosić męża o wycieczkę po wertepach autem:-D:-D, albo może go na jakieś tańce zaciągnę:-p
miłego dnia, no to może jeszcze raz odkurzę.....
trzymajcie się dziewczyny:-)
 
Coś Kpi sie długo nie odzywa....i od paulki nie ma też wieści.....
Ja zmykam zrobić zakupki na ten wieczór panieński .....muszę przygotowac jakąś saładkę, kanapki....i troszkę jakiś chipsów, paluszków....
udanej imprezki:tak::-)

Jestem, jestem...
miałam koszmarną noc...od 1 do 5 rano miałam skurcze co 20-15 minut, więc doszłam do wniosku,że może to już, poszłam się wykąpać...no i nagle wszystko przeszło, mąż już gotowy do szpitala, nawet Patryka spakował do babci i dziadka, ale się wszystko uspokoiło i narazie cisza. Musiałam tylko odespać. Dziś nawet nie mam mdłości, zjadłam śniadanie i zaraz jadę z Patrykiem do rodziców, bo mąż do pracy na popołudnie i nie chce w razie coś zostać sama w domu.
już mnie męczy ta cała sytuacja...z Patrykiem miałam tylko kilka dni skurcze przepowiadające, potem odszedł mi czop i wody, dostałam regularnych skurczy i na następny dzień urodziłam...a teraz rozwija się, rozwija i rozwinąć nie może:-(
mama mikołaja, lasposa-fajnie,ze macie już swoje dzidzie przy sobie!!!
Miłego Dnia
może to taka cisza przed burzą, ale dobry plan na popołudnie w razie czego nie będziesz sama

Anik może tak jak u paulki cisza przed...
wiem takie czekanie jest strasznie męczące i denerwujące, ja co prawda córcię urodziłam dzień przed terminem ale ostatnie dwa tygodnie były ch...nie ciężkie i chciałam mieć to juz jak najszybciej za sobą tym bardziej że wszyscy włącznie z moim lekarzem mówili że to już...jednak mala miała inne zdanie
teraz moja ginka uważa że raczej też nie urodzę dużo przed terminem, pewnie będzie podobnie jak z córą albo nawet nieco po terminie, w sumie ta teoria by się sprawdziła u mnie w rodzinie i wsród znajomych jeżeli pierwszy poród był np 2 tygodnie przed terminem drugi podobnie, to samo po terminie jak pierwszy był p to drugi także
 
Witam!
Dziś noc przespana a niby pełnia miała być jakaś:eek:
zdec-trzymam kciuki!
eagle-no właśnie pełnia i wcale niema takiego nawału porodów;-)
paula-ja już od miesiąca miałam 5 takich fałszywych alarmów dokładnie pierwszy1 maja boje się że jak naprawde się zacznie to będe w domu czekała aż przejdzie
Anik-no właśnie co to jest z tymi skurczami szału można dostać
 
Witajcie dziewczyny

Przede wszystkim wielkie gratulacje dla nadiki, lasposy i mamy mikołaja. Super, że maluszko są już z Wami.
Zdec - powodzenia na obronie, na pewno będzie 5.
Agi78 - miłego wieczoru panieńskiego, ja swój miałam 3 lata temu i było całkiem fajnie:-D

Ja dziś też miałam kiepską nockę, też miałam skurcze dość bolesne i myślałam, że to już to, bo przez dwie godzinki nie przechodziło, ale później zasnęłam i teraz cisza. Mąż oczywiśćie spał, w ogóle nie budził się jak co chwilę wstawałam i głośno oddychałam. Ale tak jak Paula stwierdziłam, niech się wyśpi, by mi nie padł na porodówce:-D

Wydaje mi się, że mam też takie wodniste upławy i nie wiem czy to wody się nie sączą. Mała się rusza, więc chyba ok.

 
Coś Kpi sie długo nie odzywa....i od paulki nie ma też wieści.....
Ja zmykam zrobić zakupki na ten wieczór panieński .....muszę przygotowac jakąś saładkę, kanapki....i troszkę jakiś chipsów, paluszków....

tez wczoraj myślałam o kpi zaraz chyba napisze jakiegos smska do niej:tak::tak::tak: bo faktycznie długo sie nie odzywa juz:-( napisalam do Kasi jak odpisze to dam znac:tak:

Jestem, jestem...
miałam koszmarną noc...od 1 do 5 rano miałam skurcze co 20-15 minut, więc doszłam do wniosku,że może to już, poszłam się wykąpać...no i nagle wszystko przeszło, mąż już gotowy do szpitala, nawet Patryka spakował do babci i dziadka, ale się wszystko uspokoiło i narazie cisza. Musiałam tylko odespać. Dziś nawet nie mam mdłości, zjadłam śniadanie i zaraz jadę z Patrykiem do rodziców, bo mąż do pracy na popołudnie i nie chce w razie coś zostać sama w domu.
już mnie męczy ta cała sytuacja...z Patrykiem miałam tylko kilka dni skurcze przepowiadające, potem odszedł mi czop i wody, dostałam regularnych skurczy i na następny dzień urodziłam...a teraz rozwija się, rozwija i rozwinąć nie może:-(
mama mikołaja, lasposa-fajnie,ze macie już swoje dzidzie przy sobie!!!
Miłego Dnia


widze ze tez miałas ciezka noc ale widze ze tak jak ja dalej w dwupaku :-D:-D:-D

nadika, mama mikołaja gratuluję i życzę Wam zdrówka fajnie że już możecie się cieszyć kruszynkami:tak::tak::tak:
a ja chyba idę umyć okna do sąsiada bo w domu czysto i już nie mam co robić, mogę tylko prosić męża o wycieczkę po wertepach autem:-D:-D, albo może go na jakieś tańce zaciągnę:-p
miłego dnia, no to może jeszcze raz odkurzę.....
trzymajcie się dziewczyny:-)

wariatka hihhi choc do mnie bo mi sie juz nie chce nic robic bo to chyba nie działa:no::-D:-D:-D

Witajcie dziewczyny

Przede wszystkim wielkie gratulacje dla nadiki, lasposy i mamy mikołaja. Super, że maluszko są już z Wami.
Zdec - powodzenia na obronie, na pewno będzie 5.
Agi78 - miłego wieczoru panieńskiego, ja swój miałam 3 lata temu i było całkiem fajnie:-D

Ja dziś też miałam kiepską nockę, też miałam skurcze dość bolesne i myślałam, że to już to, bo przez dwie godzinki nie przechodziło, ale później zasnęłam i teraz cisza. Mąż oczywiśćie spał, w ogóle nie budził się jak co chwilę wstawałam i głośno oddychałam. Ale tak jak Paula stwierdziłam, niech się wyśpi, by mi nie padł na porodówce:-D

Wydaje mi się, że mam też takie wodniste upławy i nie wiem czy to wody się nie sączą. Mała się rusza, więc chyba ok.

http://www.suwaczki.com/

no i co mąż sie wyspał a my nadal w dwupakach:tak::-)
 
witam Was dziewczynki:-)
nie mam teraz tyle czasu żeby na bieżąco z Wami pisać ale staram się podczytywać i być w temacie. myślałam że jak wyjdę ze szpitala to codziennie ktoś będzie się rozpakowywał ale ogólnie to dużego ruchu nie ma:-p ale spokojnie jeszcze nikt nie przeterminował:-D

moje Szczęście dziś konczy tydzień:-)ostatnio o tej porze anestezjolog między skurczami wkuwał mi się w kręgosłup:szok: bo o 13.05 Małego wyciągnęli:tak:

wiecie co, cały czas po głowie chodzi mi kajkapol jejka jakie to przykre:no: dla Pawełka [*]

Ita tylko pozazdroscic malego ssaka przy piersi, juz tez bym chciala
oj tak:-) ale najgorszy był 4 dzień gdy miałam nawał pokarmu:szok:nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić, a ból niemiłosierny, teraz powolutki zaczyna się regulować-chyba.czasem ssaka trzeba wybudzić żeby wypróżnił co nieco:-D:-D:-D

uciekam do Dzidziunka zobaczyć czy śpi:-)
 
reklama
no Dzidzia śpiocha więc mogę cosik jeszcze skrobnąć:tak:

małe zażalenie do leny depresji przez Twoje jedzonko dostanę:-D ja matka karmiąca, niewiedząca co ma jeść, a tu wiecznie jakieś pichcenie:-D:-D:-D

A znasz taka dziewczyne,zeby rodzila Sn z posladkowym ułozeniem ? :confused::no: Bo ja nie i pierwsze słysze,no chyba,ze to było kiedys jak jeszcze nie było urzadzen typu Usg.:eek::cool:

moja teściowa przy trzecim porodzie urodziła w ten sposób mojego mężulka, ale jak stwierdziła 'popękała jak rozgwiazda':szok:

aaa i kilka rzeczy które zdążyłam dostrzec przez ten niedługi czas jak mam Tymcia przy sobie:-) :
- wanienka fisher price FISHER PRICE Wanienka M5656 +zabawki +Kubus P +GLS (1059819188) - Aukcje internetowe Allegro jak dla mnie bom ba, ja ją kupiłam używaną za 60zł i dla nas jak dla laików jest super, mąż jest zadowolony:-D ja też. wiem że ona nie jest na długo ale na początki kiedy nie mamy jeszcze wprawy rewelacyjny jest ten hamaczek, a potem tą może sprzedamy i kupimy zwykła za 30zł. wiem że zdec taką ma i wiem że sporo osób mówiło że niepraktyczna, ja się nie zgadzam:-D:-D:-D
-poduszka rogal do karmienia PODUSZKA DO KARMIENIA ROGAL ZDEJMOWANA POSZEWKA (1047439019) - Aukcje internetowe Allegro też super sprawa, tylko drugi pokrowiec muszę kupić, bo z jednym to nie robota:sorry2: ale dla mnie też wielkie ułatwienie:-)
 
Do góry