reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Ja wczoraj wieczór spędziłam na koncercie Maryli Rodowicz...co pozwoliło mi sie oderwać od czarnych myśli, które zagościły ostatnio w mojej głowie....Malutka cały koncert się wierciła....Może jej się podobało??? A może po prostu krzyczała: Mamo idz do domu ja już chce spać!!!! Nie wiem:-)
A dziś mam wieczór panieński mojej młodszej siostrzyczki....Już widzę jak będę dziś "szaleć'....Ciekawe czu uda mi się załapać na jej weselicho 12 czerwca....I czy będę już rozpakowana czy nadal w dwupaku!!!! A może na porodówce????:szok:
dziumdzia - ja nie pomogę , nie mam w domu jeszcze fotelika....
zdec - powodzenia na obronie...Będzie dobrze
paula - mam nadzieję, że to już poród się zaczyna....Meczysz się juz od jakiegoś czasu!!!Trzymam kciuki mocno za Ciebie!!!!
A co z mamą Mikołaja??? Macie jakieś wieści???

edit: Paula doczytałam że skurcze ustały....Może jeszcze dziś wrócą:-)...I okaże się że to już właśnie to.....!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam nadzieje ze tak jak piszecie ze poród blisko mam nadzieje ze to nastapi bo juz mialam 3 akcje takie ze skurcze mnie meczyly wieczorem a potem przechodzily ale wczoraj przebiły wszystko pierwszy raz tak długo trwały i dosc regularne były no ale niestety wzieta tabletka pomogła wiec to nie porod a juz mąż nawet miał nadzieje ze pojedziemy wczoraj albo nad ranem..... moze dzisiaj a moze jutro

Agi- pewnie mała krzyczała hi hi, życze udanej imprezy dziisaj:):tak:;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dziumdzia nie zadałaś konkretnego pytania co do ściągnięcia tapicerki z fotelika?
Czego konkretnie nie możesz śćiągnąć?
 
Dziewczyny mam nadzieje ze tak jak piszecie ze poród blisko mam nadzieje ze to nastapi bo juz mialam 3 akcje takie ze skurcze mnie meczyly wieczorem a potem przechodzily ale wczoraj przebiły wszystko pierwszy raz tak długo trwały i dosc regularne były no ale niestety wzieta tabletka pomogła wiec to nie porod a juz mąż nawet miał nadzieje ze pojedziemy wczoraj albo nad ranem..... moze dzisiaj a moze jutro

Agi- pewnie mała krzyczała hi hi, życze udanej imprezy dziisaj:):tak:;-)

Paula - a nie myslałąś by podjechac do szpitala???
wczoraj mój lekarz powiedział, że jak skurcze będę miałą regularnie co 20 minut (!) to mogę jechać - nie musze czekać do 10 minut - ale to moze pzrez tę cukrzycę tak kazał

Agi - miłego wieczoru panieńskiego
 
paula podziwiam ja przy tak mocnych skurczach juz bym wolała chyba na IP siedzieć
oj coś mi się wydaje, że przybędzie dziś mamusi ^^

zdec nikt Cię nie obleje, luz :D wiem, wiem ja przed swoim licencjatem też miałam takiego pietra, że głowa mała :D pęcherz też był za mały, bo pamiętam cały czas z nerwów siku biegałam hyhy
ale zdec kochana pamiętaj co dwie głowy to nie jedna !!! :-)
wyjdzie świetnie, zobaczysz :-) my tu trzymamy kciukasy ^^

no, a ja trochę papierkowej roboty dziś mam, a potem sru kuchnię wysprzątać i wieczorem będę Małego przekonywać, że mógłby dziś postanowić wyjść ;-) oczywiście zero objawów, czuję się w ogóle jakbym w ciąży nie była, ale spróbuje Go czymś przekupić to może da się namówić ;) no strasznie chciałabym żeby to było dzisiaj :-)

chociaż z tatusiem Szkraba to mamy relacje milczące, więc atmosfera średnio przyjemna
faceci są totalnie odjechani, wkurzył mnie totalnie, nawet przyznał że głupio postąpił :szok: ale zamiast próbować mnie jakoś do siebie przekonać żeby pozytywne wibracje wróciły to się trzyma z daleka i prawie wcale nie odzywa tak jakby to on był obrażony i nie wiem co tam jeszcze, może go skrzywdziłał emocjonalnie przez sen :-p
 
jestem wykonczona caŁY dzien skurcze a od 23 nasiliły sie i nie moge spac wogole sa tak srednio co 10 min i strasznie lamie mi kregosłup przy każdym jaka ulga jak mija ale nie na długo..... ciekawe czy sie rozkreci cos bardziej dzisiaj jestem juz zmeczona chciałabym sie polozyc ale jak sie poloze to skurcze sa jeszcze silniejsze i nawet nie moge sie potem podniesc, cały czas latam do wc, mąż sobie smacznie spi, niech spi bo jak sie zacznie to niestety kilka godzin bedzie musial wytrzymac albo kilkanascie jeden skurcz mialam tak bolesny ze aż sie popłakałam i prawei po scianie laziłam tak bolało:(

chyba wezme jakas nospe i zobaczymy czy przejdzie a jak nie przejdzie to pojedziemy na IP

czesc Kochaniutkie:)
niestety akcja ustała meczyłam sie do 3 w nocy masakra jakas:(
wziełam tabletkę Scopolan i ból przeszedł wiec to pewnie te przepowiadające ale to było straszne :-( wiec mysle ze akcja zacznie sie napewno nie długo moze faktycznie weekend bedzie owocny

To się namęczyłaś. Poród zbliża się coraz większymi krokami.
Ja gdybym tak miała to bym jechała na IP.


zdec trzymam kciuki za pomyślną obronę! POWODZENIA!!!

Agi78 udanego wieczoru panieńskiego

Ciekawe jak mama Mikołaja mam nadzieję że już tyli swoje maleństwo.
 
Koriander skoro masz mdlosci to u Ciebie tez moze zblizac sie godzina zero

jestem zla na ten cholerny szpital bo przez to teraz mam wiecej stresu a i tak nie wiem co robic
Lencja i Anecznik z podobnym cis sa juz na patologii a ja mam sama mierzyc, osly

zdec powodzenia
 
reklama
Paula - a nie myslałąś by podjechac do szpitala???
wczoraj mój lekarz powiedział, że jak skurcze będę miałą regularnie co 20 minut (!) to mogę jechać - nie musze czekać do 10 minut - ale to moze pzrez tę cukrzycę tak kazał

Agi - miłego wieczoru panieńskiego

paula podziwiam ja przy tak mocnych skurczach juz bym wolała chyba na IP siedzieć
oj coś mi się wydaje, że przybędzie dziś mamusi ^^

zdec nikt Cię nie obleje, luz :D wiem, wiem ja przed swoim licencjatem też miałam takiego pietra, że głowa mała :D pęcherz też był za mały, bo pamiętam cały czas z nerwów siku biegałam hyhy
ale zdec kochana pamiętaj co dwie głowy to nie jedna !!! :-)
wyjdzie świetnie, zobaczysz :-) my tu trzymamy kciukasy ^^

no, a ja trochę papierkowej roboty dziś mam, a potem sru kuchnię wysprzątać i wieczorem będę Małego przekonywać, że mógłby dziś postanowić wyjść ;-) oczywiście zero objawów, czuję się w ogóle jakbym w ciąży nie była, ale spróbuje Go czymś przekupić to może da się namówić ;) no strasznie chciałabym żeby to było dzisiaj :-)

chociaż z tatusiem Szkraba to mamy relacje milczące, więc atmosfera średnio przyjemna
faceci są totalnie odjechani, wkurzył mnie totalnie, nawet przyznał że głupio postąpił :szok: ale zamiast próbować mnie jakoś do siebie przekonać żeby pozytywne wibracje wróciły to się trzyma z daleka i prawie wcale nie odzywa tak jakby to on był obrażony i nie wiem co tam jeszcze, może go skrzywdziłał emocjonalnie przez sen :-p

To się namęczyłaś. Poród zbliża się coraz większymi krokami.
Ja gdybym tak miała to bym jechała na IP.


zdec trzymam kciuki za pomyślną obronę! POWODZENIA!!!

Agi78 udanego wieczoru panieńskiego

Ciekawe jak mama Mikołaja mam nadzieję że już tyli swoje maleństwo.


mialam zamiar z M juz jechac ale wzielam tabletke i przeszlo wiec to przepowiadajace bo gdyby byl poród własciwy to by napewno mi nie przeszlo:( ale od rana tez cos mi sie napina brzuch zobaczymy co z tego bedzie:tak:
 
Do góry