Ja mam dzisiaj jakiegoś strasznego doła, normalnie siedzę i ryczę bez powodu
ja tak miałam wczoraj:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam dzisiaj jakiegoś strasznego doła, normalnie siedzę i ryczę bez powodu
ja tak miałam wczoraj:-(
Witajcie Kochane!
Wszystkim solenizantkom i jubilatkom życzę wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń!!!
A wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom życzę pociechy z dzieci oraz samych beztroskich dni z maluchami i tymi starszymi dziećmi też!!!
Ja mam dzisiaj jakiegoś strasznego doła, normalnie siedzę i ryczę bez powodu a do tego jeszcze mąż poszedł dziś do pracy, bo zamienił się z kolegą na dni wolne i dopiero jutro spędzimy razem cały dzień. A mieliśmy pojechać dziś odebrać zdjęcia z sesji z brzuszkiem i teraz muszę czekać do jutra A jakby tego było mało to mam wrażenie,że wszystkie objawy zbliżającego się porodu ustały, w nocy wstałam tylko raz do WC, skurczy brak nawet brzuch przestał się napinać i wogóle wszystko jest do d....
to się wyżaliłam....
czyżby to jakaś depresja przedporodowa?:-(
Witajcie Kochane!
Wszystkim solenizantkom i jubilatkom życzę wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń!!!
A wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom życzę pociechy z dzieci oraz samych beztroskich dni z maluchami i tymi starszymi dziećmi też!!!
Ja mam dzisiaj jakiegoś strasznego doła, normalnie siedzę i ryczę bez powodu a do tego jeszcze mąż poszedł dziś do pracy, bo zamienił się z kolegą na dni wolne i dopiero jutro spędzimy razem cały dzień. A mieliśmy pojechać dziś odebrać zdjęcia z sesji z brzuszkiem i teraz muszę czekać do jutra A jakby tego było mało to mam wrażenie,że wszystkie objawy zbliżającego się porodu ustały, w nocy wstałam tylko raz do WC, skurczy brak nawet brzuch przestał się napinać i wogóle wszystko jest do d....
to się wyżaliłam....
Paulina patrz tak ci lekarz mowil juz w 36tyg zebys sie szykowala ,bo porod w kazdej chwili i dwa tyg minely ,a tu nic, jeszcze termin ci minie i bedzie dopiero klops . A twoja mama rodzila w terminie?