reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

No nie. Pojechałam tylko do pracy i zrobiłam obiad a tu proszę jakie wiadomości. 2maluszków nam przybyło.

Zobacz załącznik 248986Cześć dziewczyny :) Dołączam do grona rozpakowanych :) Moje maleństwo urodziło się w sobotę o 5:24. Mała ważyła 3080 gram i mierzyła 48 cm- jesteśmy już w domu :) Wiecej napisze jak sie zaklimatyzujemy w domku :)

Ogromne gratulacje!!! Malutka prześliczna:) Życzę dużo zdrówka!!!

Pati gratuluję syneczka!!! Skąd ta przepuklina? Życzę Wam dużo zdrówka i trzymam kciuki za udaną operację!!!
 
reklama
Gosiu*** - czekamy na zdjęcie Twojej księżniczki!!!!
Celujecie w 26 maja.....Ja też chciałam bo to moje urodziny ale raczej nie zrobie sobie juz takiego prezentu....ale nieważne...byle moja niunia cała i zdrowa przyszła na świat....
 
paulinakrk84 GRATULACJE !!!

Ja melduję się nadal nierozpakowana. Dzisiaj przez 2-3 godzinki ćmiło mnie jak na okres i w kręgosłupie, ale nic dalej z tego się nie rozkręciło.

Buziaczki dla wszystkich :-)
 
Mój mąż to chce koniecznie abym do soboty urodziła (najlepiej w piątek) bo by miał usprawiedliwienie nieobecności na zjeździe adwokatów izby warszawskiej. Kurcze tak to będzie weekend zrąbany bo w sobotę i niedzielę od 9 do wieczora będzie to posiedzenie a ja sama będę siedzieć:( :( :(

Co mam robić aby urodzić?
 
No ładnie trzy godzinki mnie nie było a tu dwie rozpakowane:-) oj sypie się sypie:tak:
Ja mam 26 imieninki ale moja mogłaby jeszcze z dwa tyg poczekać :tak: więc zamawiam termin około5-10 czerwca:-D
 
jakieś nieogarnione pokłady energii w sobie odkryłam dziś: w niecałą godzinę zrobiłam obiad (mielone, sałatka, ziemniaczki)+ciasto z rabarbarem

a to tego gary już pozmywane:)


jakieś turbodoładowanie dziś mam :p
 
Jejku jak ja Wam zazdroszcze wagi Waszych dzieciątek....Moja ważyła ok 2kg 2 tygodnie temu.....Boję się że będzie strasznie malutka.....Lekarka mnie uspakajała że skoro mama mała (155cm i 55 kg wagi) to malusia może być po mnie malutka...hehehehe...Ciekawe czego dowiem się na USG w tym tygodniu!!!!
U mnie dzis też ładnie...w ciągu większości dnia słonecznie...
Co do mojego ciśnienia....To ja zawsze miałam niskie....Ok 110/70, 100/60....a co do Malutkiej mojej...Zawsze jak mnie podłączali pod KTG to było ok 140-145...Tak też było na ostatnim USG...

Agi to,że malutka nic jeszcze nie znaczy,najważniejsze,że zdrowa.Powoli będzie przybierać i rosnąć.Na plus dla ciebie jest też,bo pewnie poród łatwiejszy.

regi30-jak byłam na ostatniej wizycie,to lekarka mówiła,że maleństwo ma jeszcze czas na wstawienie się.

julia0903
"Ktoras z was mowia ze lezac na plecach bylo za niskie tetno, poniewaz w tak zaawansowanej ciazy niepowinno sie lecec plackiem...dlatego ze jest jakis ucisk na zyle i to nie jest dobre dla dziecka!!!"

Ja na usg tak miałam i jak się obróciłam na lewy bok,to tętno małego od razu wzrosło.Wtedy lekarka mi zabroniła leżenia na wznak.


paulinakrk84-moje gratulacje.Malutka śliczna i całkiem spora.

lasposa-powodzenia,oby wszystko sprawnie przebiegło,porodówka była wolna,a Ty żebyś tuliła maleństwo w Dniu Matki.

Ja dziś jakaś niemrawa jestem,to chyba od tej pogody.O 17-tej zaległam i gdyby nie telefon od koleżanki,żeby Guśka przyszła do nich pobawić się,to bym spała jeszcze.
 
Moja mama to mnie teraz pocieszyła;)
Mówi tak oj córeczko Ty to się pomęczysz mała będzie miała 4 kg jak nic;)
Hehe nie ma jak to szczerość mamy;)
 
Witajcie ponownie

no tak znowu chwila nieobecności i cichaczem dwie się rozpakowały:-):-D:-D Super, oby tak dalej!

ja już po ostatniej wizycie:-) teraz mam tylko przyjeżdżać na KTG do szpitala, no i jeszcze czeka mnie USG, bo mój lekarz miał zepsuty sprzęt i nie można było zmierzyć małej, sprawdził tylko tętno i ruchy, na szczęście wszystko ok
Wogóle to lekarz mnie przywitał takimi słowami: "Pani Paulino, a Pani to jeszcze nie na porodówce" :-D:-D Według niego wszystko gotowe, nawet w czasie badania miałam skurcz, czekaliśmy na następny ale nie nadszedł:no: Wyniki mam książkowe, wymaz też wyszedł dobrze, ciśnienie w normie.
Lekarz mi powiedział,że często przed porodem jest tzw. cisza przed burzą, wszystkie skurcze ustępują,żeby organizm odpoczął a potem następuje akcja porodowa:-)
i tego się trzymajmy
Idę się troszkę położyć, potem o Was zajrzę i poczytam :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asnecja - mnie boli przy chodzeniu ale chyba to raczej spojenie łonowe a nie szyjka - przynajmniej ja to tak czuję
Regi - jak dla mnie to też ryzyko takie duże dziecko naturalnie rodzić - a Twój lekarz nie ma na to jakiegos wpływu w szpitalu??? Czy rodzisz gdzie On nie pracuje???
a ja też nic nie wiem, czy moje dziecko w kanale...
Paulinakrk - śliczna Malutka Ksieżniczka:tak:
Agi - oj nieciekawie z tymi płytkami - trzymam kciuki do czwartku
Paulka - dobrze, że z dzidzią wszystko ok - a ta ciszą pzred burzą to mnie trochę wystraszyłaś - bo u mnie nic a ja raczej bym chciała wytrwać do terminu
 
Do góry