Czerwiec 2010

[słoniczka]

czesc dziewczyny

Wczoraj miałm kontrolną wizytę, ale nie miałam siły jakoś pisać. NA wizycie wszystko ok, rozwarcia brak, szyjka się skróciła o 1 cm ale ponoć jestem pozamykana.
Tętno dzidzi też ok.
Dziwi mnie tylko że mój gin nie robi mi usg, wiec nie wiem ile ten mój mały waży:-(.


Pobrał mi też wymaz i zlecił badania. Muszę je zrobić w nast tyg i spokojnie czekać....byle do 7 czerwaca...tak mi powiedział, a potem to dłuuuuuuugie spacery i pójdzie:-).

Miłego dnia

 

[zyrraffka]

Witam sie w przepiekny weekendowy poranek:-)jescze z malenstwem w srodku;-)
wypuscili mnie wczoraj po badaniach do domu i kazali wracac w poniedzialek na 11:10.Moja mama w Polsce cala nerwowa,palic znowu zaczela,mama twierdzi ze w Polsce juz dawno by cesarke zrobili wiedzac ze jest zatrucie ciazowe a tutaj czekaja do ostatniej chwili.Wczoraj powiedzieli ze i tak mam cesarke na czwartek zabukowana wiec postaraja sie przeciagnac bo z tym zatruciem mozna 2 tygodnie chodzic-smieszni sa a jakby sie cos dziecku stalozamorowalabymna wczorajszej wizycie wazyl ok 3600-3700 wiec juz duzy chopiec z niego,wg ich koleczka dzis mam skonczone 38+3 dni wiec smialo mogli by ciac bo chlopcow rodzilam 37 tydzien i jest ok.Kaza codziennie przyjezdzac siedze po 6 godzin w szpitalu i do domu zamiast mnie po prostu zostawic,chyba robia to z oszczednosci nie wiem w sumie.Twierdza ze doploki maluch sie rusza to jest ok,wiec jak nie czuje ruchow dluzszy czas to zaraz go budze.

chore!!!tak się wkurzyłam jak to przeczytałam, paranoja jakaś!!



Cześć Dziewczyny, wczoraj czytałam Was ale jakoś nie miałam weny na pisanietaka pogoda dzisiaj brzydka
Widzę, ze większość z was już jak na szpilkach siedzi i myśli ze to już....a tu nic, no pewnie lada dzień będziemy się rozpakowywać hurtowo:-)Ja też nie mogę się doczekać maluszka mojego kochanego,a le jeszcze mu się nie spioeszy

lena- fajnie, że nie masz (a przynajmniej nie odczuwasz) skutków ubocznych, ja jednak wolę się pomęczyć jakimiś rozsądnymi dietami, jakoś się boję takich tabletek, dużo seksu też pomaga, tylko ja za leniwa na taką aktywność powiedzmy codzienną albo i więcejjak staraliśmy się o dzidziusia to efekty w talii widoczne były

anecznik- tylko się oszczędzaj w tym domku, zebyś później nie żałowała, 5.300 to przecież klocek ogromny, w szoku jestem Twój maluch też nie taki maluch


trzymam kciuki dziewczyny, żeby żadnej nie pozalewało!!
idę jakieś śniadanko zjeść

 

[stellaDODO]

słoniczka spokojnie. Ja już poruszałam ten temat o USG, ponieważ mój gin też mało go wykonywał. Co gin to teoria, niby nie jest szkodliwe, ale jeśli nie ma potrzeby to nie ma co naciskać. Ja do tego tygodnia miałam 3 czy 4 USG w tym ostatnio dzieki czemu wiem jaka jest waga. WIem też, że przy następnej wizycie takiego USG chyba nie bedzie robione. Oszacował już lekarz wagę , no chyba że będzie ku temu powdód. Także spokojnie.

Zawsze jak jesteś bardzo zniecierpliwiona to poproś o USG, w końcu to gabinet prywatny "płacisz - żądasz"

 

[zdec]

Spokojnie dziewczyny jeżeli chodzi o USG to rzeczywiście co lekarz to teoria.
Mój mi będzie robił jeszcze za 2-3 tygodnie, czyli po weekendzie czerwcowym zapewne.
Ale generalnie to mówił że przy przyjęciu do szpitala jest zawsze robione USG, żeby stwierdzić jak dziecko jest położone.
Także spokojnie dziewczyny:-)

 

[liliti]

wiajcie czerwcówki;-)

gratuluje innym rozpakowanym mamuśkom;-) jesli o mnie chodzi dzis 4 dzien po ceserce i musze powiedzec ze doszłam do siebie, nic mnie nie boli, opuchlizna zchodzi i brzuszek tez juz mautki, lada dzien nie bedzie sladu po mojej ciązy....dziwnie tak bez brzuszka hehe. wczoraj byl kuliminacyjny dzien dla piersie, bolaly strasznie....bo z mojego malego B wczoraj zrobilo sie DD :-) wygladam jakbym sobie niezle implanty zafundowała.....dzis juz sóra sie przyzwyczaiła i nie bolą, sciagam pokarm co 4 godz i juz przed czasem czuc ze sa pełne mleczka;-) ciesze sie bo Malutka je aż jej sie uszy trzesą i przybrała po 2 dniach 40g ;-) wiec warto armic piersią bo to najlepsze dla dziecka! i ważne zeby zaczac odrazu po porodzie, nawet jesli nic nie poleci albo tlko kropelka, przyjdzie samo......

pozdrawiam oczekujące i czekam na newsy porodówkowe;-)

 

[magdalena79]

witam, dziś słoneczko od razu człowiek lepiej się czuje:-) mój mąż zabrania mi siedzieć na kompie bo tylko się nakręcam i chore filmy sobie robie. Musze przekierunkować swoje myslenie bo oszaleje chyba

Acha, dziewczyny które beda mieć cesarkę jakie bierzecie znieczulenie, czy bierze ktoraś z was całkowite? powiem że troche się boje tego w kregosłup

 

[Lenuszka]

agast22- ja miałam wczoraj AFI 7 także mniej niż ostatnio ale bez paniki. Mnie też ginka mówiła, że tak może być i jesli nie spadnie poniżej 5 to jest ok. Nie matrw się;-)

Lena- ja też byłam na zelixie, dwa razy nawet i schudłam po 11 kg;-) na mnie działało super. Nie miałam efektów ubocznych, no może delikatną suchość w ustach na początki. Stosowałam też zamiennie meridie i też było ok. Mam jeszcze trochę zapasów na czas po ciąży. Pisałaś, że też masz zapas- i dobrze bo muszę Cię zmartwić- wycofali oba te leki z Polski. Ostatnio słyszałam, że były zgony spowodowane tym lekiem i teraz już nie będzie można go kupić na receptę;-( Ja tam nie miałam dolegliwości więc złego słowa nie mogę na ten lek powiedzieć i żal mi, że nie mogę go dokupić bo na całą kurację mi nie starczy.

Ja dziś znowu koszmarna noc- ledwo dałam radę. Skoro te skurcze przepowiadające tak mnie bolą to jakie są porodowe??? Dobrze, że mam cesarkę...dziś ledwo żyję. Ach, jeszcze 3 tygodnie...
Dziś piękna pogoda w Warszawie- wam też takiej życzę.

Trzymam kciuki za mieszkanki terenów zagrożonych- oby skończyło się na obawach tylko.

Dokładnie dlatego mnie denerwuje jak ktoś nie przetestował a się wypowiada i pisze o skutkach ubocznych....każde tabletki moga wywołać skutki uboczne nawet witamina CJa piszę, że u mnie nic nie wystapiło takiego aniu mojej kuzynki dlatego polecamA co do wycofania to właśnie kuzynka mi pisała, że jej babka w aptece mówiła że wycofują szkoda;(

 

[zyrraffka]

wiajcie czerwcówki;-)

gratuluje innym rozpakowanym mamuśkom;-) jesli o mnie chodzi dzis 4 dzien po ceserce i musze powiedzec ze doszłam do siebie, nic mnie nie boli, opuchlizna zchodzi i brzuszek tez juz mautki, lada dzien nie bedzie sladu po mojej ciązy....dziwnie tak bez brzuszka hehe. wczoraj byl kuliminacyjny dzien dla piersie, bolaly strasznie....bo z mojego malego B wczoraj zrobilo sie DD :-) wygladam jakbym sobie niezle implanty zafundowała.....dzis juz sóra sie przyzwyczaiła i nie bolą, sciagam pokarm co 4 godz i juz przed czasem czuc ze sa pełne mleczka;-) ciesze sie bo Malutka je aż jej sie uszy trzesą i przybrała po 2 dniach 40g ;-) wiec warto armic piersią bo to najlepsze dla dziecka! i ważne zeby zaczac odrazu po porodzie, nawet jesli nic nie poleci albo tlko kropelka, przyjdzie samo......




pozdrawiam oczekujące i czekam na newsy porodówkowe;-)

liliti aż mi się uśmiech na twarzy pojawł, widać że jesteś bardzo szcześliwa, życzę wszystkiego dobrego Tobie i malutkiej

 

[zdec]

liliti super że dochodzisz już do siebie:-)
Świetnie że Sonia przybiera na wadze;-)

 

[ewelinka307]

Ja miałam do tej pory 4 usg pierwsze na samym początku drugie w 13 tyg trzecie połówkowe jedno w 30tyg no i teraz powiedział że we wtorek zrobi ostatnie.
Ale mnie dziś plecy bolą na dole jak na okres i brzuch troche kurcze no niech ta moja mała jeszcze posiedzi z dwa tygodnie