Witam się wieczornie :-)
Z dzisiejszego mierzenia - 107 cm , czyli +2cm
Co do ruchów maleństwa, to jest to kopanie w żebra albo rozpychanie takie że mam wrażenie że mi zaraz skóra na brzuchu pęknie i urodzę bokiem ;-)
Ja dzisiaj byłam na ostatniej wizycie u gina, pobrał mi wymaz na GBS, wynik do odbioru dopiero w środę :-( poza tym szyjka zniesiona i rozwarcie nadal na 1cm, ale raczej na dniach nie urodzę :-) musiałam też się o zwolnienie L4 wykłócić, bo próbował mnie wysłać na macierzyński przed porodem
ale nic z tego, przecież sobie nie dam odebrać 2 tygodni z dzieckiem !!! w kodeksie racy jest jak byk napisane że kobieta może wykorzysać 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed porodem, a nie że musi - jak to sobie lekarze lubią interpretować ehh
no ale w końcu wypisał zwolnienie do dnia terminu porodu
,
wyniki badań i hbs ok , więc tylko czekac na wymaz i rodzić ;-) rany przeraża mnie to
dzisiaj kupiłam chałwę z migdałami w Lidlu - polecam wszystkim pychota :-)
Trzymajmy się , do czerwca jeszcze tylko kilka dni :-)