reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
ale czy tak jest zawsze to chyba nie...mojemu bratu syn urodził się w grudniu przez cc i widział Go tylko chwilę, a potem położne zaraz zabrały malca:confused::confused:
wiesz co, oni to od niedawna wprowadzili, nam na szkole rodzenia ze dwa tyg temu mówili, że od kilku tygodni tak robią dopiero


a co ważniejsze: podobno znieśli zakaz odwiedzin :D:-D
 
Witajcie laseczki;)

Wasz śpioch dopiero wstał;)Ja nie mam żadnych skurczy przynajmniej nie czuję nic;)
Mój mąż mówi, że jestem jego słonik;)

ZDEC nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, stało się i tyle dobrze, że nie chce aborcji...A uważam, że niejedna nastolatka może lepiej wychować dziecko niż babka po 30!!!Wiem, że mi się łatwo pisze ale znam przypadki dziewczyn, które rodziły wcześnie i teraz ja im zazdroszczę takiego wychowania swoich dzieci. Są bardzo zaradne, dojrzałe i odpowiedzialne. A chłopak nie przekreślajcie go...może być bardziej odpowiedzialny niż nie jeden 30-latek....Widcznie bÓG TAK CHCIAŁ....

eMALIA CZUJĘ, ŻE ZOSTANE CIOCIĄ DO NIEDZIELI;)Jaś już nie chce siedzieć w brzuchu!!

ita TRZYMAM KCIUKI, będzie dobrze i synek będzie z Wami jeszcze do niedzieli;)

Ewuś nogi w górę;)Będzie OK wierzę w Was!!
 
wiesz co, oni to od niedawna wprowadzili, nam na szkole rodzenia ze dwa tyg temu mówili, że od kilku tygodni tak robią dopiero


a co ważniejsze: podobno znieśli zakaz odwiedzin :D:-D

to jak od kilku tygodniu to by się zgadzało, bo ich mały ma już 5miesięcy
a z tymi odwiedzinami to ja sama już nie wiem, we wtorek pytałam mojego lekarza,a on powiedział że nie można na położniczym odwiedzać, tylko na patologii ale tam się nie wybieram...
 
zdec, ja myślę, ze to nie jest koniec świata, stało się i trzeba jakoś dziewczynę "pokierować", jeśli jest w miarę mądra to ułoży sobie życie, najlepiej gdyby miała wsparcie ze strony chłopaka i rodziny. Znam kilka dziewczyn, już w sumie są dorosłymi kobietami, które młodo zostały matkami i poukładały sobie życie, miały poprostu trochę trudniej niż rówieśniczki.
napewno wszystko się ułoży
pospisuje sie pod tym, mysle ze teraz najwazniejsze jest wsparcie rodziny,
trzymam kciuki zeby chlopak okazal sie odpowiedzialny

Ola_fasola ja chodze do kibelka 1-2 razy w nocy, pewnie Maluch ci zszedl nizej dlatego tak biegasz
liliti super cesarka, teraz obyscie szybciutko wyszly do domku cieszyc sie soba
Emalia, Ita- powodzenia dziewczyny, gdyby to juz to dajcie znac
Anik- no to musisz przeczekac, usmialam sie z twojej corci:-)
Paula, Paulka moja mama na porodowke mnie rodzic jechala po imprezie imieninowej swojej tesciowej, juz dojsc do domu nie mogla, brat musial ja na plecach niesc a w nocy do szpitala, ale sie najadla:-D

ja dzisiaj mialam straszna noc, brzuch mi twardnial jak szalony, juz nie wiedzialam jak mam sie ulozyc
do tego pobolewalo podbrzusze
a rano wszystko jak reka odjal
ciekawe czemu to wszystko zaczyna sie w nocy?
 
cezsc dziewczyny.
ja tez dzis po wizycie. rzeczywiscie moja lekarka powtorzyla wynik. mam juz w brzuchu blisko 4000g. patrzac przez pryzmat wyliczonej daty porodu - 10 czerwca, bylabym przerazona. dobrze, ze bedzie cesarka, bo pewnie do 10-tego bedzie praie kilo wiecej (moj pierwszy mial blisko 4500g...).
czuje sie jak slon i wlasciwie chcialabym miec juz wszystko za soba.
gratulacje jeszcze raz dla wszystkich JUZ mamusiek. mam nadzieje, ze szybciej niz pozniej do was doalcze, bo nawet data mojej cesarki jest mi przy moich 97 kg zbyt odlegla....

gratuluje dużego Bobaska, a już myślałam że mój największy:tak:

pati1159 powodzenia!!!jak będziesz miała możliwość daj znać co i jak
 
dzięki, też stawiam na to że do niedzieli się wykluję:-p:-p:-p

Zresztą już czas;)W Toruniu zawsze fajni Panowie byli.....dlatego mnie tam ciągnęło póki nie poznałam mojego męża.....pracowałam w firmie z siedzibą w Toruniu.....i w waacje chcemy się wybrać;)
 
reklama
Hej ciężaróweczki!!!
Widzę że mimo różnych obaw i lęków, skurczyków - skurczybyków nadal stan rozpakowanych pozostaje constans:-)
My dzisiaj też się nieco dziwnie czujemy, ale powiedziałam Jadze że rodzić może się najwczesniej od jutra, bo wolałabym jednak żeby była bliźniaczką jak ja a nie bykiem...jak mój teść:eek::eek::eek:
Poza tym wyszperałam z samochodu aparat i popstrykałam fotki Jagowym mebelkom i jej kącikowi w naszej sypialni - efektami pochwaliłam się rzecz jasna w stosownym wątku :-)
I jeszcze dokonałam prezentacji wózka, tez na odpowiednim topicu. Więc już chyba czym się miałam pochwalić to się pochwaliłam;-);-);-) No chyba żeby jeszcze brzuchem...:-D:-D:-D
A'propos 'brzuch' - czy Wy tez czujecie się jak wieloryby wyrzucone na brzeg??? Bo ja już mam dość - niby brzuchol nie jakiś ogromny,na wadze +12, ale nawet najprostsze czynności (jak podniesienie tyłka z kanapy) to dla mnie niezły wyczyn:eek::eek::eek:

Emalia, Ita - trzymam kciuki za Was laseczki!!!
Ewuś - bądź dzielna nasza kochana trójpaczko!
 
Do góry