Czerwiec 2010

[sealet]

Hej dziewczyny!

Mało się odzywam, bo korzystam z pięknej pogody, która u nas od wczoraj się pojawiła. Piękne słoneczko i koło 19-20 stopni - więc chodzę z piesą na długie dwugodzinne spacery, a potem leżakuję ;-) Sunia szczęśliwa a i ja się trochę dotleniam
pati - mam nadzieję, że obejdzie sie bez cięcia obrączki, ale już niedługo będziesz mieć maleństwo przy sobie
emalia, paulka - która pierwsza?a może któraś znienacka zaatakuje wyścig?
zdec - wiadomo szok wielki,bo były inne plany, ale dziewczyna na pewno da sobie radę jak będzie miała wasze wsparcie. I Wasza Natalka będzie mieć kuzynkę w podobnym wieku
liliti - super masz opiekę! U nas to niestety trochę mniej różowo wygląda....
ita - trzymam kciuki!

 

[ewelinka307]

nadika-naprawde dziwne że tak długo ci karze brać te leki ja biore tylko luteine na rozlużnienie macicy a już jutro mam ją odstawić bo powiedział że do końca 35 trzeba wszystkie leki odstawiać bo właśnie ta macica musi sobie poćwiczyć bo w końcu jak się uśpi to trzeba oksytocyne podawać na wywołanie a po co lepiej jak się wszystko naturalnie przygotuje
paulka-ty to zaciskaj nogi do końca maja bo szkoda tyle kaski stracić

 

[EWA1981]

Witajcie
O kurcze ale stron mam do nadrobienia, zaraz się biorę za czytanie tylko śniadanie dokończe jeść.

Widzę że narazie więcej żadna się nie rozpakowała.

Po wczorajszej wizycie wszystko dobrze.Morfologia wzorowa, w moczu leukocyty w normie więc Urosept odstawiony. No i co b. ważne nie wychodowali paciorkowca w posiewie. Przed wizytą miałam KTG wykazało kilka niewielkich skórczy ale wg. gin. Karolinka jeszcze tak szybko nie wyjdzie. To była ostatnia wizyta u mojej gin., zwolnienie dostałam do terminu porodu. Teraz mam chodzić raz w tygodniu na KTG do przychodni przyszpitalnej. Jeżeli nie urodzę do terminu to 9czerwca mam doniej przyjść.
Po wizycie z mężem poszliśmy do Arkadii połazić po butikach. Ale normalnie niemam siły na dłuższe chodzenie. Szybko nogi zaczęły mnie boleć, ledwo do domu się doczłapałam.

 

[paula24211]

kreatorka- cos tam sie udało własnie zabieram sie za tworzenie prezentacji do pracy ale to juz kopiuj wklej w slajd hihi wiec duzo roboty nie bedzie


a co robiłas ze sie przetrenowalas?

 

[paulka82]

paulka-ty to zaciskaj nogi do końca maja bo szkoda tyle kaski stracić

normalnie jakbym słyszała mojego męża On wczoraj mówi, jaki maj Ty Kochanie rodzisz w czerwcu
ale jak juz tu dzis paula24211 napisała, jak sobie człowiek coś zaplanuje to dziecko może mu plany pokrzyżować

 

[Kasiek1983]

Dziewczynki, doradźcie mi... Czy powinnam iść do lekarza czy po prostu wygrzewać się w domu... dopadł mnie jakiś wirus i ciągle mam chrypkę i kasłam jak szalona, aż mnie brzuch boli od wstrząsów... Poza tym to mi nic nie jest, dobrze się czuję tylko ten głupi kaszel.

Oj zazdroszczę tym które już są na wylocie... tak bardzo chciałabym już rodzić... umęczyłam się tą ciążą, a tu jeszcze się zupełnie nic u mnie nie zapowiada... w końcu termin na koniec czerwca

Pozdrawiam i gratuluje świeżo upieczonym mamusiom!!!

 

[zyrraffka]

Cześć Dziewczyny, widzę, ze większość z was już poważne skurcze miewa. Niestety chyba lepiej nie będzie i tylko czekać na poród. Ja mam żadko skurcze i mało dokuczliwe, tylko boli spojenie, ciężko mi się przewrócić z boku na bok i chodzę jak kaczka. Sealet jak przeczytałam o Twoich 2-godzinnych spacerach to z podziwu nie mogę wyjść, ja nie mogę do sklepu dojść tak mnie boli Pocieszam się tylko ze już niedługo ... Trzymajcie się dziewczyny, miłego dnia życzę i jak najmniej bólu

 

[paula24211]

normalnie jakbym słyszała mojego męża On wczoraj mówi, jaki maj Ty Kochanie rodzisz w czerwcu
ale jak juz tu dzis paula24211 napisała, jak sobie człowiek coś zaplanuje to dziecko może mu plany pokrzyżować

he he

no moja mama jak dzis wspomina i pamieta to jak byla z moja młodsza siostra w ciazy w sobote naszykowała królika na niedziele tak miala na niego ochote wstala w niedziele rano zaczela go szykowa i co nie zjadla go nawet nie zdazyla go zrobic bo dostala skurczy
jak dzisiaj pamieta to ze tak miała na niego ochote a tu lipa hiihi:-)

 

[ita85]

poprostu załamka, chyba jakiś fałszywy alarm sama nie wiem, przez kilka godzin skurcze a teraz od dwóch godzin nic...więc czekam dalej.
mąż co chwile z pracy dzwoni czy aby nie wracać, ale chyba nie ma sensu...
chyba pójdę się zdrzemnąć, bo nie wiadomo co czeka mnie przez najbliższe godziny...
dziewczyny dziękuję za psychiczne wsparcie:-)

 

[zyrraffka]

Podziwiam was dziewczyny, jak u mnie się zacznie to pewnie wpadnę w panikę, jeszcze jak męża nie będzie w domu to już całkiem, aż strach się bać.