Witajcie Kochane!
widzę,że worek z dzidziusiami naprawdę się rozsypuje
ja po tym co usłyszałam wczoraj od lekarza w szpitalu, to przy każdym mocniejszym skurczu myślę,że to już :-)
chociaż wolałabym poczekać jeszcze kilka dni, bo mój mąż od soboty wraca na parę dni do pracy a na urlop idzie od 31 maja:-) więc lepszy termin to byłby przyszły tydzień:-):-)
gosiagro- szkoda,że nie ma takich zegarków wyznaczających dokładną godzinę i dzień porodu
zdec- spokojnie, wiem,że to szok dla Was, ale w waszym wsparciem napewno sobie poradzi:-)
ewuś, pati, ita- trzymam kciuki, oby wszystko było dobrze
nadinka- mi lekarz też już wcześniej kazał odstawić wszystkie leki a przede wszystkim relanium, bo teraz nie ma już zagrożenia
a ja dziś od rana nawrzeszczałam na męża, bo normalnie bierze się za robotę i jej nie kończy, wiem,że jest po szpitalu i musi się oszczędzać, ale ja tym bardziej, a zrobił taki bałagan w sypialni,że szkoda gadać, a jakoś nie widzę zapału,żeby to skończył
a teraz słyszę jak gada z kolegami przez telefon i gdzieś się z nimi umawia, ale się zdziwi,że gdzieś wyjdzie