reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Ewus- trzymaj sie dzielnie a jak nie przejdzie to dzwon po karetke. Trzymam kciuki zeby Ci odpuścilo..

Milka- w Warszawie tez wczoraj byla piekna pogoda, słonko i 20 stopni :)
 
reklama
Emocje już trochę opadły, mój K. z tego wszystkiego poszedł już spać. Teraz mogę wam napisać co się tak właściwie stało.... chociaż w sumie do mnie to nadal nie dociera...
Dzisiaj teściowa powiedziała że będzie drugi raz babcią, okazuje się że mojego męża siostra jest w ciąży:szok::szok: Szczerze to nie mam siły teraz myśleć o tym co będzie, on też sobie tego nie wyobraża, pewnie teściowa jeszcze bardziej. Dziewczyna w lipcu będzie miała dopiero 17 lat:szok: Właśnie kończy pierwszą klasę liceum:szok: Nie mam pojęcia jak sobie poradzą, a poza tym jeszcze nie nie wiemy co na to ten jej chłopak, pewnie dopiero w weekend się dowiemy...Tak więc za długo był u nas spokój, znowu coś...

Zaraz również pati się do was zapewne odezwie. Już nie będę pisać jej sms-a, rozmawiałam przed chwilą z nią i mówiła że napisze.

moja kuzynka urodzila w tym wieku,nie ma sie za bardzo czym chwalic,ale stanela na wysokosci zadania,sama bez pomocy ojca dziecka,bez pomocy rodzicow.skonczyla szkole co prawda zaocznie,ale ma mature,i teraz juz 6letnia corke.jak to powiedziala,byl czas na glupote,to teraz trzeba poniesc konsekwencje..

jutro mam wizyte,nie moge sie doczekac,znowu dostane zdjecia z usg:)
 
Emocje już trochę opadły, mój K. z tego wszystkiego poszedł już spać. Teraz mogę wam napisać co się tak właściwie stało.... chociaż w sumie do mnie to nadal nie dociera...
Dzisiaj teściowa powiedziała że będzie drugi raz babcią, okazuje się że mojego męża siostra jest w ciąży:szok::szok: Szczerze to nie mam siły teraz myśleć o tym co będzie, on też sobie tego nie wyobraża, pewnie teściowa jeszcze bardziej. Dziewczyna w lipcu będzie miała dopiero 17 lat:szok: Właśnie kończy pierwszą klasę liceum:szok: Nie mam pojęcia jak sobie poradzą, a poza tym jeszcze nie nie wiemy co na to ten jej chłopak, pewnie dopiero w weekend się dowiemy...Tak więc za długo był u nas spokój, znowu coś...

Zaraz również pati się do was zapewne odezwie. Już nie będę pisać jej sms-a, rozmawiałam przed chwilą z nią i mówiła że napisze.

Zdec ciąża wśród nastolatek to obecnie na porządku dziennym , więc nie ma co panikować.
Moja koleżanka urodziła kiedy miała 17 lat i 5 miesięcy - była w trzeciej klasie liceum, a tuż przed maturą zaszła ponownie w ciążę. Teraz ma dzieci w wieku 11 i 10 lat i całkiem dobrze im sie żyje.

Jeśli siostra Twojego męża, będzie miała wsparcie rodziny to da sobie radę. Tylko nie możecie jej dołować gadaniem - bo się dziewczyna załamie.


U mnie dzisiaj zgaga na maxa od rana. Dla mnie już nic nie pomaga.

Pati trzymam kciuki, aby sie wyniki poprawiły chociaż trochę i żebyś jeszcze z nami pobyła.
 
Witam dziewczyny:)

Jak narazie widze ze nikt raczej sie nie rozpakowal albo jeszcze o tym nie wiemy hihi;p

POgoda u mnie w miare, pochmurno ale niepada, jest jakas nadzieja;) kurde zawsze mam pod gorke, jak juz malo chodze siusiu to o 3 jak sie obudzilam to zasnac do 5 niemoglam...a tak fajnie byo heh...

Ewus mam nadzieje ze te bole w nogach mina, ,mmnie mala gdzies w brzuchu kolo zeber uciskala niemoglam z bolu musialam wstac i pochodzic, jak zmienila pozycje lepiej sie poczulam:)
 
witajcie dziewczyny!

prosze o poprawke na rozpakownych, moja Sonia ur sie 18.05 a nie 17 maja;-)))
ja dochodze do siebie, cisnienie sie normuje,wziełam dzis kąpiel, ubrałam sie i zaraz ide do maleńkiej potulic ją a o 11.30 karmieie;-) wstaje w nocy co 4 godz i pompuje !!! narazie mało pokarmu ale to normalne podobno, jednak walcze o każdą krople da mojej Kruszynki bo na moim mleczku najszybciej urosnie;-) dodatkowo dostaje jeszcze inne jedzonko. rana po cesarce nic nie boli, szwów nie mam a pO zdjeciu plastra ledwo widac kresczke;-)pieknie to pani dr zrobiła... brzuszek narazie lekko wystaje ale jest miekki i macica sie obkrcza wiec chyba wszystko dobrze.....
jestem taka szczesliwa z powodu Sonii ze juz nie moge sie doczekac kiedy pojdzimy razem do domku bo chcemy byc z nia caly czas,jak jej nie iwdze to strasznie tesknie !!!!

czekam na Wasze radosci, piszcie jak tylko sie wykluja wasze Skarby, trzymam za wszystkie kciuki!!!
 
Witam!
Noc w miare przespana im bliżej porodu tym skurcze mnie mniej męczą :tak:
gryzka-no właśnie żeby wyczuć ten moment i tak na ostatnią chwile wejść do szpitala bo jak się pojedzie za wcześnie to tylko męczą badają co chwile podłączają ktg ble zresztą ja i tak się pewnie dam podłączyć na chwile z raz tak jak poprzednio bo na leżaka nie wytrzymam ja musze łazić wtedy tak nie boli:tak:
aga-sto-czym ty karmisz te swoje brzdące:-D
koriander-jak pięknie przyozdobiony wątek dla rozpakowanych :tak:
zdec-to nieżle z tą siostrą męża młodziutka jeszcze ale napewno da rade. Ja to się zaczynam o moją martwić już 14 lat to wiadomo cały czas jej tłumacze i wogóle ale czy to do niej dociera to niewiem:no:
ola-fasola-ja od paru nocy też wstaje częściej tak koło 4 razy a wstawałam tylko2

Kurcze a mnie zgaga jakoś omija raz miałam na początku ciąży a teraz spokój:eek:
 
Witajcie dziewczyny,
ja chyba dziś odstwię to głupie relanium, kurcze mam 37tc+3dni a on mi jeszcze kazał brać do następnej wizyty którą mam za tydzień. Niby relanium ma ograniczyć skurcze i powstrzymać jeszcze maluszka przed porodem ale ja już sama nie wiem. Boję się że przez to macica słabo ćwiczy i mimo obaw lekarza przed wczesnym porodem urodzę po terminie. Najwyżej wezmę jak mocno się brzuch napnie, poza tym biorę Aspargin 3x2.
Do tego biorę jeszcze luteinę na noc dopochw, no i jeszcze na noc globulki na tego paciorkowca, a one są takie beznadziejne że potem mnie wszystko szczypie. Masakra.
Kurczę przez to relanium tak się stresuje że już nie wiem.

pati , ita85 , ewus trzymam kciuki i powodzenia!!


zdec nieciekawa ta sytuacja z ciążą 17 latki ale wydaje mi się że jak bedzie miała wsparcie rodziny to sobie poradzi. Ważne by nie czuła się sama z tym problemem (bo w tym momencie to ciąża to pewnie dla niej problem)

Co do ruchów dziecka to ja już takich kopniaków nie czuję tylko wiercenie się, wypinanie ale nie raz to tak mocno się wierci że aż boli. Wczoraj się martwiłam bo od rana nic nie czułam, ale jak się popołudniu rozkręcił to jak kładłam się spać to jeszcze nie dawał spokoju, ale lubię jak się rusza i może mnie kopać, rozpychać się itd tylko żebym go czuła.
 
liliti nie masz szwów po cesarce?? dziwne dla mnie to jest. I nic a nic ci się to rozcięcie nie otwiera??

Oby Sonia jak najszybciej przybrała na wadze. Szybkiego powrotu do domu życzę.
 
nadika mi gin kazał dwa dni temu odstawić wszystkie leki. Macica ma teraz się napinać i ćwiczyć i teraz jakby nastąpił poród to już w terminie , więc nie ma co go powstrzymywać. A dlaczego twój gin , mówi, ze poród przedwczesny bedzie teraz?? jesteśmy w takim samym terminie.
 
reklama
Witajcie:-D

dzisiaj w końcu zapowiada się na ładniejszą pogodę:-)noc znowu taka sobie:no: jakieś bzdury mi się śniły, że teraz wykryli, że mała będzie miała problemy ze wzrokiem:wściekła/y::wściekła/y:, już by się mogła urodzić, bo schizuję:wściekła/y:
Gratuluje wszystkim wczoraj wizytującym pozytywnych wieści:-D:-D
paulka - to teraz zostało tylko wyczekiwanie, co w sumie jest najgorsze, chciałabym znać godzinę:tak:
zdec - moja koleżanka z podstawówki zaszła w ciąże zaraz po jej skończeniu czyli miała 15 lat:szok::szok:, jakoś dała radę i teraz jej synek dawno po komunii jest:szok:; na pewno nie będzie im łatwo, ale muszą mieć wsparcie:tak:
pati - dzisiaj już będziesz tulić swoje maleństwo, trzymam kciuki:tak: ja obrączki juz dawno nie noszę z obawy przed tym, że potem jej nie zdejmę
paula - i jak skończyłaś ta pracę?
ita85 - i jak dzisiaj skurcze? może rzeczywiście to już:-D
liliti- zazdroszczę, że masz już malutką przy sobie:tak:, dużo sił i zdrówka:tak:
Powodzenia na dzisiejszych wizytach:tak:
 
Do góry