reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

witam się z Wami z samiutkiego rana:tak:
nie śpię od kilku godzin:no::szok: i zastanawiam się czy to fałszywy alarm czy dziś zabije godzina zero :szok: boje się:sorry2:
w nocy jak byłam w toalecie zauważyłam na papierze takie niewielkie niteczki różowo-czerwone, byłam zaspana więc pewna nie mogłam być, ale niedawno jak byłam w łazience to zauważyłam że mój śluz jest już cały delikatnie różowy, ale nie ma tego dużo, czy więc to może być odchodzący czop???
nieregularne skurcze łapią mnie od 2-3 w nocy:szok: ale narazie to takie do przeżycia więc nie wiem czy przypadkiem nie przepowiadające, ale spać i tak nie mogę.mój małżon to już do szpitala chciał mnie zawieźć:-p ale ja kazałam mu iść spokojnie do pracy.
właśnie wyparzam laktator bo chyba warto go spakować do torby...???
wstawiłam ostatnie pranie Małego(tak późno bo wczoraj dopiero paczkę dostaliśmy od kuzynki:-D a że same maleństwa to trzeba przygotować), zmywarka też na pełnych obrotach:-D i ogarniam kuchnię:tak: musiałabym jeszcze odkurzyć dywan u Tymiego bo wczoraj było wiercone w jego pokoju ale chyba za wcześnie:confused:

jakby co trzymajcie kciuki:tak: ale sama nie wiem czy to już dziś...jeszcze się tak nie czuję
 
reklama
Hej.

Czy ja naprawdę tak dużo wymagam???:confused::confused: Chcę się po prostu wyspać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a tu nic :-(do tego znów leje i będę chodzić jak pijana :eek:

pati trzymam za Was kciuki :tak:

zdec no sytuacja nieciekawa:no: ale może dadzą sobie radę z ta odpowiedzialnością??? Trzeba zaczekac na rozwój wypadków...

Gratuluję wszystkich wizyt udanych i dorodnych maluszków:-D

Miłego dnia;-)
 
Witam i ja z rana :)
Weszłam sprawdzic czy czasem sie ktoras nie rozpakowała w nocy :)

Ita- no ciekawe czy to juz dzis? :)

Zdec- kurka wodna, 17 lat to nie wiek na dzieci, ale poradzi sobie, musi, nie ma innego wyjscia. Jesli bedzie miala pomoc ze strony rodziny to na pewno skonczy szkole..
 
Hej dziewczyny!

na początek liliti, kalwa, ona...m gratuluje zdrowych dzieciaczków!:-):-):-):-)

U mnie w miare ok, od wczoraj jestem sama w domu, mój M. pojechał w delegacje i powiem Wam że miałam troche stracha przez noc, bałam się że coś zacznie się dziać... Ogólnie czuje się ok, dziś mam wizyte i całe szczęście bo od wczoraj mam prawie ciągle twardy jak kamień brzuch, leżałam wczoraj cały dzień i też był twardy, w nocy jak wstawałam na siku też jak kamień.. nie wiem co jest:szok::szok::szok: poza tym jak od kilku tygodni wstawałam na siku raz albo w ogóle(częściej to) to dziś w nocy byłam 5 razy a dużo nie piłam... kurcze:szok::szok:zaczynam sie bac! a Wy dziewczyny w 35 tyg jak macie z sikaniem??
Z tego wszystkiego umówiłam się dziś na pasemka bo jak czarownica juz wyglądam a po porodzie to raczej nie będę miała na to czasu.

Zdec nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze ! mój braciszek rok temu 2miesiące przed moim weselem przyszedł i powiedział rodzicom że będą dziadkami, on miał wtedy 20 a ona 19, żadnej szkoły, pracy i jakoś się to wszystko ułożyło, mają wspaniałego synka. A najlepsze było to że ona była juz w połowie ciązy:-D:-D a mówili nie nie to dopiero 2 miesiac:-D:-D:-D

paulka trzymam kciuki!!!:happy2:

Jej co ta ciąża ze mnie robi, przed chwilką wciągnęłam całą miseczke lodów z bitą śmietaną.. mniam mniam dobrze ze sama w domu jestem:-);-)i nikt tego nie widzi:-D

ale sie rozpisałam...
miłego dnia!
 
WITAJCIE,od 3 dni strasznie puchna mi nogi i rece,udalo mi sie wczoraj zdjac pierscionek ale obraczki nie(lekarz dzis powiezial ze musza przeciac bo i tak nie zdejme).Dzis o 11 mialam wizyte u gp i okazalo sie ze mam bialko w moczu,czyli zaczelo sie zatrucie ciazowe,stad ta opuchlizna i cisnienie mierzyl 3 razy,-155/105,157/108,160/110.Dal mi skierowanie do szpitala i napisal ze proponuje zakonczyc ciaze juz dzis.Pojechalismy z mezem do szpitala,pobrali krew,wzieli mocz,mierzyli cisnienie(juz troche spadlo),kazali wracac do domu i poiwedzieli ze zadzwonia z wynikami,zadzownili po godz 18 i powiedzieli ze jutro mam wracac bo wyniki nie sa dobre,wiec nie wiem czy jutro zrobia cesarke czy tylko ponowne badania.Mam byc o 9:10,odezwe sie po wizycie.Lekarz gp powiedzial ze narazaja dziecko bo to tylko tydzien przed terminem planowanej cesarki,przepraszam ale poczytam Was jutro,bo juz nie mam dzis sily dobranoc;-):tak:
Trzymam kciuki!!!

Dziewczyny po 5 obudził mnie MEGA straszny ból brzucha nie do zniesienia!!!Był cały twardy,no mówię Wam-tragedia,aż płakałam.Wziełam od razu no-spę i dopiero po godzinie mnie puściło:( Nie mogłam leżeć,chodzić,siedzieć.... Pomyślałam tylko że muszę do południa wytrzymać a jak nie to szpital murowany.Nawet nie miałabym z kim Kacperka zostawić rano:(
Jeszcze teraz mąż mi powiedział że jest na liście do powodzi jak coś bo Dęblin ma alarm przeciwpowodziowy od wczoraj i dzisiaj i jutro spodziewają się największej fali... i nawet nie mógłby się urwać...Powiedział mi tylko żeby dzisiaj nie rodzić:/
I weź tu bądź człowieku mądry...
 
ola fasola- ja wstaje okolo 3 razy na sikanie ;/ Wczesniej, przed 35tc wstawalam zazwyczaj tylko raz.. Mąż na dlugo wyjechal? Co tam miseczka lodow? :) Ja wczoraj zjadlam całą tabliczke bialej czekolady na raz i poprawilam batonikiem!!! :szok:
 
Witam nasze mamy:-)
Trochę zaczynam sie martwić bo od wczoraj słabo czuje synka, już sobie nakręcam filmy że sie owinął pępowiną brrr.. nawet zjadłam już śniadanie bo zawsze w trakcie mojego jedzenia był aktywny... a tu cisza:szok: Dobrze że dziś mam wizytę to się dowiem co i jak.

Wieczorem dostałam sms od mojej koleżanki z pracy, majówki, z którą siedziałyśmy w tym samym pokoju że odeszły jej wody i zaczyna rodzić, dziś rano urodziła córeczkę 3 kg i 52 cm, ale jej fajnie że już po:-)

Pati trzymam kciuki, zobaczysz będziesz juz trzymać dziś w ramionach swojego skarbusia:tak:
Ita spokojnie:-) jakby co to jesteś przecież gotowa, trzymaj sie dzielnie;-)

Zdec u mnie w rodzinie kuzynka też była niedawno w podobnej sytuacji, nie miała skończone 18 lat jak zaszła w ciąże, z tym że jej chłopak... to straszne co napisze - popełnił samobójstwo... ona twierdzi że nie zdążył sie jeszcze dowiedzieć że będą mieli dziecko ale ja w to wątpie:sorry2: A teraZ jest najszczęśliwszą mamą na świecie, mówi że nic do szczęścia nie jest jej juz potrzebne. Myśle że jak nie teraz to jak urodzi obudzi się w niej instynkt i pokocha dzidziusia:-) tylko żeby miała w kimś wsparcie, żeby nie została z tym sama

Ola Fasola ja też biegam co chwile do ubi w nocy, z każdą zmianą pozycji, średnio co dwie godziny:tak:
 
Witam u nas na razie nie pada ale nadal jest pochmurno a wczoraj rozmawialam z bartanica ktora jest na zielonych lekcjach nad morzem i swiecilo slonko !! Nadmorskie dziewczyny gratuluje sloneczka ale z Was szczesciary !!

Pati trzymam kciuki

Zdec moze sie ulozy, mloda ale moze bedzie ok

Ita ciekawe czy sie sprawdzi


Mimi u mnie to juz tez bardziej przepychanki bardzo zadko zdazy sie prawdziwy kopniak. Czasem wystawi jakas mala twarda kulke i ciagnie nia przez pol brzucha boli jak diabli

Co do zgagli to wiecie co dziwne z Olem mailam non stop teraz naprawde baaaaaaardzo rzadko.

Ewus tylko jedna noga czy obie ?? pewnie chclopcy uciskaja jakis nerw polez na drugim boku moze pusci. A w domu jestes sama czy ktos zostal?

Magdalena ja tez mam wizje z ta pepowina ostatnio paru znajomym sie to przytrafilo i teraz sie martwie

Olafasola ja tylko 1 raz :)

Mam dzis wizyte kiedys juz pisalam schudlam w tamtym tygodniu w tydzien 1 kg , myslalam ze do dzis odbije a tu nawet nie drgnelo, nie jestem spuchnieta nie bylam wiec to nie woda uszla, co mam zrobic podac gin wage sprzed 2 tyg czy przyznac sie do tego ze ubylo?? Co proponujecie? Mam usg dzis wiec napewno sie dowiem jak maly wagowo
 
Zdec,moim zdaniem nie ma co przeżywać.Fakt 17 lat to mało,ale już to się stało i teraz to trzeba zająć się tym żeby tą ciążę donosiła i się nie martwiła. Spokojne,wszystko się ułoży!!!I wiek naprawdę nie robi różnicy.Są matki w wieku 30 lat i są bardzo ni e odpowiedzialne!!!!Także wiek naprawdę nie odgrywa tu większej roli.
Ktoś tu napisał że jak ją chłopak zostawi to już wogóle ciężko.No niby tak ale jeśli tak zrobi to wiadomo że nie byłby odpowiednim rodzicem i lepiej że stało się tak na początku niż po ślubie albo po długoletnim związku,a ona i tak sobie poradzi!!!

Ja pamiętam jak powiedziałam rodzicom ze w ciąży jestem to tylko uśmiechneli i nawet nie usłyszałam żadnej ktytyki,złego słowa,a rodzice M a dokładniej teściowa miała coś do powiedzenia,na szczęście siostra męża staneła na wyskości zadania i powiedziała że teraz to dziecko się liczy a nie krzyki które nic nie dadzą! A po 2 tygodniach każdemu emocje opadły i tylko się każdy pytał czy wszytsko jest Ok i czy będzie chłopczyk czy dziewczynka.A jak Teść dowiedział się że będzie chłopczyk to aż mu łży w oczach staneły z radości...
 
reklama
Tak chciałam Wam poodpisywać ale przepraszam nie dam rady....:no:
O Boże jak mnie kłuje brzuch...:wściekła/y:ciocia wyszła o 7.30 do pracy i od od kiedy poszła sie zaczęło....jeśli nie przejdzie przez godzinę to...karetka będzie musiała mnie zabrać bo dzieci ucisnęły mi chyba jakiś nerw bo odbierami nogi...do łazienki 2metry ledwo dojdę a co powiedzieć z 2piętra do samochodu....
Narazie na sekundę odpuścilo więc muszę poczekać....kurczę żeby chociaż chłopcy zaczęli się ruszać....a tu nic...:zawstydzona/y::wściekła/y:
Po 15 mam wizytę...moze przejdzie i uda się dotrwać....Aż płakać mi się chce...
Ewuś,trzymam kciuki za poprawę;-):-:)-( Ja dzisiaj czuję się tragicznie,zresztą już o tym pisałam:-:)-:)-(
 
Do góry