reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

witajcie z rana

Dzisiaj sie nawet wyspałam, pewnie dlatego,ze zdenerwowanie ze mnie zeszlo,ale w nocy czulam silny ból bioder ,niewiem czy tez tak macie,ale czasem to tylko na plecach moge spac.

Paulina co miałas za akcje w sklepie na wiejskiej ??? :-) Akurat weszlam jak odjechalas i cos tam babka mowila,ze jakas kłotnia byla czy cos. :-D

Jesli chodzi o samochod - ja jezdze cały czas, jedyny mankament tej jazdy to zła koncentracja ,ale jak nie ma wyjscia to trzeba jezdzic :)
 
reklama
Ale mnie ogarnęło lenistwo, jutro ma przyjść mój tako jumper x :-D już sie doczekać nie mogę



:-)
a jaki kolorek wybraliście?

Dziewczynki ja już po wizycie
szyjki praktycznie brak rozwarcie na 3 cm (w poniedziałek jeszcze nie było nic) czop odchodzi no i jakieś drobne skurcze są więc gin dał mi nie więcej jak 2 tyg choć stwierdził że może się zacząć nawet jutro ale pocieszenie mam nadzieje dotrwać choć do 21 żeby był to bliżniak a nie byk ale zobaczymy
ja tez chodze od miesiaca ponad z rozwarciem na dwa wiec spokojnie tak jak Paulka napisala, mi lekarz daje czas do konca przyszlego tygodnia i mowi ze jade na porodowke zobaczymy hihi:-D:-D:-D

jasne, każdy robi jak mu pasuje, my będziemy już u siebie, to raz, no a dwa to my już jesteśmy starzy :-( i nie ma na co czekać ... i nie wiadomo ile staranka potrwają ....






;)
no pewnie wiec zycze jak najszybszego poczecia braciszka dla Natalki:tak::tak::-)
paula jakieś materiały Ci podrzucić na @? ja pisałam licencjat o relacjach dziecko - media, może coś by się przydało


a powiedzcie mi dziewczyny taką rzecz
u nas można na własne życzenie przynieść ciuszki dla dzidzi do szpitala nie na wyjście tylko leżenie normalnie
Wy bierzecie takie czy tylko szpitalne mieć będziecie? a jak swoje to ile i czego??

?
napisałam Ci wiadomosc na priv
a co do ciuszków ja wzielam po 3 szt śpioszki i kaftaniki i do tego dwie czapeczki , niedarpki na raczki i dwie pary skarpeteczek:-):-):-)

ja sobie jeżdże naszą mazdą od czasu do czasu, chociaż każdy mi mówi, że nie powinnam, a najlepszy był jeden gość, co jak zobaczył, że za kierownicę wsiadam to sie prawie obalił :p
ja tez jezdze od czasu do czasu bo jakos mi nie wygodnie za kierownica sie robi ciezko mi sie wysiada bo mamy sportowy niski samochód wiec kiepsko kiepsko hihii najgorzej z wysiadaniem i wsiadaniem:-D:-D:-D



ewela- ja awantura???? :-D:-D:-D:-D nie to nie ja zrobilam awanturke hi hi :-):-):-) ja taka spokojna hihi moze ktos wczesniej bo ja nic nie słyszałam:)

mnie tez biodra bola wiec to normalne wszystko sie rozłazi:tak::tak::tak:
 
Cześć dziewczyny!
Melduję się tylko z doskoku, bo jestem w trakcie przeprowadzki w sumie własnymi siłami (tzn ja i małż). U mnie póki co stan dwupaku trwa i mam nadzieję , ze jeszcze ze 2 tygodnie przynajmniej potrwa...
Nie wiem czy Wy też tak macie - z jednej strony boję się, ze przegapię poród, bo skurcze póki co (odpukać) są bezbolesne, a z drugiej strony boję się, że jak przyjdzie co do czego to nie wytrzymam z bólu :eek: Nie ma to jak martwienie się na zapas ;-).
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi nt. butelki (kupiłam sobie jedną) i Lencji za książki.
Trzymam kciuki za wszystkie szpitalne, leżące lub porozwierane, żeby jeszcze trochę potrzymały maluszki w brzuszku. Ciekawe jak tam ewus i ona...m? Czarna wiedzma czytasz nas jeszcze? Z tego co na szybko wyczytałam to maluszki gosiagro i paulki nadal czekają grzecznie na powrót tatusiów do sił :-).
Trzymajcie się cieplutko i miłego dnia!
 
i ja witam się z rana:-)
dziś czeka mnie przepakowywanie szafy:szok: a popołudniu wizyta u teściowej
z moim snem nie było dziś tak źle, druga noc pod rząd gdzie w nocy nie wstawałam na siusiu;-) ale nie wiem czy to powód do szczęścia, bo chyba zaczynam puchnąć i woda mi się zatrzymuje i dlatego mniej biegam do wc...

Przespałam się troszeczkę i znów zaglądam, za każdym razem z ciekawością, czy któraś się rozdwaja :-)
Dziewczyny, widziałyście w jakimś sklepie wodę mineralną w sprayu Aqua Visage na przykład? Kiedyś kupowałam w Rossmanie, ale ostatnio nie moge nigdzie znaleźć, sprzedawczyni mi powiedziała, że rzucają ją sezonowo- przed latem... Chcę ją kupić koniecznie i wrzucić do torby do szpitala, Wam też polecam, super odświeża taka mgiełka, zwłaszcza przy wysiłku i gdy jest gorąco, czyli wtedy wlaśnie.... Tylko kurcze gdzie ją kupić???....

z tym zaglądaniem na forum z ciekawości czy któraś ma już szkrabka przy sobie u mnie jest podobnie:-D
a co do wody w sprayu to mi mąż kupił właśnie w Rossmanie, nie mogli znaleźć ze sprzedawczynią ale jednak była:-D:-D:-D

Dziewczynki ja już po wizycie
szyjki praktycznie brak rozwarcie na 3 cm (w poniedziałek jeszcze nie było nic) czop odchodzi no i jakieś drobne skurcze są więc gin dał mi nie więcej jak 2 tyg choć stwierdził że może się zacząć nawet jutro ale pocieszenie mam nadzieje dotrwać choć do 21 żeby był to bliżniak a nie byk ale zobaczymy
odpoczywaj to napewno jeszcze troszkę przetrzymasz:tak:

paulka82 cieszę się że mąż wychodzi ze szpitala;-) ważne że poczekałaś na niego:-p a te pieniążki z ubezpieczenia to u Was konkretne:tak: my razem dostaniemy 2tysiące, i to chyba nie całe, moje ubezpieczenie jest za 40zł a mojego za 60zł miesięcznie a i tak się cieszę bo to zawsze dodatkowy zastrzyk gotówki:tak:
 
Witajcie :-)
ja w miarę wyspana, tylko jedna wizyta w toalecie w nocy.
co do jazdy samochodem to ja już bardzo żadko jeżdżę, ewentualnie jak potrzebuje to do labolatorium, czy na chwilę do mamy ale to jest zakres 5km więc praktycznie niewiele. Pewnie jakbym nie miała rozwarcia i skurczy to jeździła bym więcej, jakieś zakupy itd. a tak to uwięziona w domu.

Dzisiaj o 15.20 wizyta ale znając życie w poczekalni jakąś godzinę będę czekać zanim wejdę do gabinetu. Wizyty prywatnie ale zawsze jakiś poślizg jest, bo gin przyjmuje tylko w piątki bo przyjeżdża specjalnie z Poznania do Kalisza.
Boję się tej wizyty, ciekawe co powie na moje wyniki, jakaś niespokojna jestem przed tą wizytą - eh zobaczymy co będzie.

Sorki że ja tak od rana tylko o sobie ale narazie zmykam, odezwę się po wizycie.
Trzymajcie się dzielnie :-D
 
Dziewczyny a ja rano byłam na pobraniu krwi czekałam od 7.50 koło pobieralni a jak przyszła godz 8.30 i babka zawolała pierwsza osobe to wstałam i zaczynam wchodzic a ona do mnie ale tam jakis pan był pierwszy na pobranie!!!!! a ja oczy takie szcena mi opadła:szok::szok::szok::szok: i po chwili mowie ze ja bylam pierwsza i ten facet tez mowi a ta Pani w ciazy nie byla pierwsza? a pielegniarka a no jak tak to prosze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

cyrki sie dzieja


w koszalinie jak bylam to sama pielegniarka powiedziala do ludu zeby mnie wpuscili bo wtedy tak bylo gorąco ze siedzialam i wachlowalam sie a wczesniej jakas nawet starsza kobietka okolo 80 mnie wpuscila przed siebie az bylam w szoku jednak nie wszystki emohery sa takie wredne :-D:-D:-D:-D ta byla bardzo miła:-):-):-)


a ja własnie zjadłam dwie duze bułki na sniadanie i pół paczki wafli familijnych:szok::szok::szok::szok: ale juz ją chowam bo zjem cała:-D:-D:-D

zabieram sie zaraz do pisania prac dalej

paulka- bardzo sie cieszę ze maż po weekendzie bedzie juz z Wami w domku teraz spokojnie bedziecie mogli czekac na godzinę zero:)
 
Witajcie :-)
ja w miarę wyspana, tylko jedna wizyta w toalecie w nocy.
co do jazdy samochodem to ja już bardzo żadko jeżdżę, ewentualnie jak potrzebuje to do labolatorium, czy na chwilę do mamy ale to jest zakres 5km więc praktycznie niewiele. Pewnie jakbym nie miała rozwarcia i skurczy to jeździła bym więcej, jakieś zakupy itd. a tak to uwięziona w domu.

Dzisiaj o 15.20 wizyta ale znając życie w poczekalni jakąś godzinę będę czekać zanim wejdę do gabinetu. Wizyty prywatnie ale zawsze jakiś poślizg jest, bo gin przyjmuje tylko w piątki bo przyjeżdża specjalnie z Poznania do Kalisza.
Boję się tej wizyty, ciekawe co powie na moje wyniki, jakaś niespokojna jestem przed tą wizytą - eh zobaczymy co będzie.

Sorki że ja tak od rana tylko o sobie ale narazie zmykam, odezwę się po wizycie.
Trzymajcie się dzielnie :-D

powodzonka na wizycie:)
 
paula tu w Ustroniu z tym pobraniem ????

hehe ja mialam tez akcje w srode ,brak słow na te pielegniarki. Ja weszłam tam z boku kolo recepcji i pytam sie czy mi pobierze krew bez kolejki,a ta jedna mowi,ze nie ,ze jak chce to mam stac w 15osobowej kolejce , ja do niej,ze stac nie bede hehe,ale ta druga powiedziala,ze mi pobierze, ale ta słuzba zdrowia ma podejscie do kobiet w ciazy i to jeszcze w 3 trymestrze , no szok po prostu
 
I ja się witam z rana :-)

Ja już nie pamiętam nocy, żebym nie wstawała do wc :eek:

Źle sypiam, mała w nocy jogę chyba sobie ćwiczy, chciałabym już urodzić... :tak:
 
reklama
Dziewczyny a ja rano byłam na pobraniu krwi czekałam od 7.50 koło pobieralni a jak przyszła godz 8.30 i babka zawolała pierwsza osobe to wstałam i zaczynam wchodzic a ona do mnie ale tam jakis pan był pierwszy na pobranie!!!!! a ja oczy takie szcena mi opadła:szok::szok::szok::szok: i po chwili mowie ze ja bylam pierwsza i ten facet tez mowi a ta Pani w ciazy nie byla pierwsza? a pielegniarka a no jak tak to prosze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

cyrki sie dzieja
Skandal jak dla mnie!!! Całe szczescie ze w mojej przychodni na kazdych drzwiach jest napis "Kobiety w ciąży obsługiwane są poza kolejnością".

Kasiulka- ja takiej nocy nie pamietam juz od 5 lat! Nawet jak Hania sie nie budzi to ja wstaje i ją nakrywam. A jak byla na wakacjach z dziadkami to ja i tak wstawalam z przyzwyczajenia ;/ Taka nasza matczyna rola, hehe
 
Ostatnia edycja:
Do góry