reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

MagdaM na którą masz wizytę 19.maja?????
Czyżbyśmy się znowu w poczekalni spotkały:)

Normalnie przyszłam do pracy, a tu nikogo nie ma:szok::szok:
A dokumenty kolega wozi ze sobą, ale mówi że zaraz będzie na całe szczęście, bo nie po to wychodziłam z domu w ten deszcz żeby teraz się wracać:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam !
Piszecie że u was taka kiepska pogoda a u mnie wczoraj i dziś jest pięknie słonko świeci i jest bardzo ciepło:-)
paulka-też pochłaniam dużo wody rano to jakbym na kacu była a w nocy zawsze przy łóżku musi stać.Niezła akcja z tym trolem naprawde po co one to robią chyba im się nudzi:tak:
Milka-dobre z tym oznaczaniem terenu siarą:-DU mnie ostatnio na wizycie ciśnienie 120/70 ale tylko dlatego że weszłam i babka akurat wychodziła i od razu bez czekania wlazłam tak to im dłużej czekam tym wyższe ciśnienie:-D
kajdusia-mnie też ogarnął szał sprzątania tylko jakoś niemam na to wogóle siły po godzinie sprzątania padam i musze odpoczywać:baffled:
paula-mnie dziś o 3 w nocy też znów złapały skurczybyki co 5 co 7 co 15 min nieregularne i tak przez 2 godz póki nospa nie zadziała jak zaczyna działać to wkońcu usypiam ale powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać bo na początku to jak częstrze skurcze miałam to panikowałam gorzej jak naprawde się zacznie a ja będe czekać aż przejdzie:baffled:
 
Witajcie z rana :)

Musze sie przyznac,ze wczoraj to głupia powinnam dzwonic do gina,ale tak strasznie sie boje szpitala,ze nie zrobiłam tego. Otóz po tym jak zwymiotowalam pisalam wam, to sie zaczelo - napinanie brzucha i twardnienie i raz po raz skurcze mocne. A to jeszcze przeciez nie pora ,zeby Tomaszek wychodzil :-( kurcze no boje sie i co robic,niewiem . Wizyte mam w poniedzialek,ale mam jakies dziwne przeczucie,ze pio tej wizycie bede musiala chyba jednak odwiedzic szpital.
 
Witam sie i ja. Takiej mi schizy narobiłyście wczoraj z tym arbuzem ,że w końcu zaangażowało sie kilka osób żeby mi go kupić w tym- małż, teściowa, szwagierka ,szwagier i ciocia z innego miasta, i dopiero ciocia załatwiła a szwagier wiózł go 40 km aż z Wrocławia do mnie na wieś :-D:-):-) Zjałam od razu 1/4 arbuza aż mi się mega odbiło. Dzisiaj go skończę.
Proszę nie wymyślajcie już nic , bo moja rodzinka zaczyna mieć dość moich zachcianek. Dobrze ,że jakoś radze sobie z ochotą na brzoskwinie lub nektarynkę :tak::happy:

A tak poza tym to sie nie wyspałam, przez 5 wizyt w toalecie i przez kilka mega skurczów. To już naprawdę może się stać na dniach. Dzisiaj kumpela ma mi jeszcze kupić rolkę tapety w samochody, bo mi się ubzdurało ,że kącik koło łóżeczka obkleję:happy2::-)
Wszystkim udanego dnia życzę!!!

no to teraz poruszyłaś u mnie wrażliwą nute:-)cała ciążę mam ochotę na brzoskwinie i nektarynki - chodza za mną krok w krok:-Di czekam cierpliwie jak sie pojawią:-)

operacja babci chyba będzie przesunięta - o 4 rano pojawiły się problemy z sercem...przenieśli ją na oddział kardiologiczny i czekamy na wiadomości
 
Jezu mój skręca łóżeczko:szok::szok::szok:Najpierw stwierdził że to bubel bo nie zagieli jakiejś blaszki od szuflady:baffled:ale ja spokojnie siedziałam w drugim pokoju:rofl2:za chwile woła o to jednak tatuś jest bubel wszystko ok:-Dpo chwili mnie woła a instrukcji to nie było więc myśle czy jak rozwinełam to z kartonu to nie wyżuciłam przeszukałam smieci nie ma :crazy:mówie że widocznie jest to takie łatwe że nie dali instrukcji:happy2:siedze dalej w drugim pokoju znów mnie woła zadowolony z siebie że ho ho skręcił prawie wszystko ja patrze te deseczki co leży dziecko skręcone na samym dole:szok:mówie rozkręcaj bo dziecko narazie ma lezec na górze zadzwonił więc po kolege bo sam nie da chyba rady:-Dciekawe jak to się skończy
hahah jakbym czytała o moim m.:):):):
 
Witajcie z rana :)

Musze sie przyznac,ze wczoraj to głupia powinnam dzwonic do gina,ale tak strasznie sie boje szpitala,ze nie zrobiłam tego. Otóz po tym jak zwymiotowalam pisalam wam, to sie zaczelo - napinanie brzucha i twardnienie i raz po raz skurcze mocne. A to jeszcze przeciez nie pora ,zeby Tomaszek wychodzil :-( kurcze no boje sie i co robic,niewiem . Wizyte mam w poniedzialek,ale mam jakies dziwne przeczucie,ze pio tej wizycie bede musiala chyba jednak odwiedzic szpital.

Nie potrzebnie boisz się tego szpitala... jak trzeba to trzeba. Dobrze że już nie dużo nam zostało... A nie możesz zadzwonić do lekarza albo podjechać do szpitala na KTG, bo te skurcze to rzeczywiście nie pokojące i stanowczo za szybko.
 
Nie potrzebnie boisz się tego szpitala... jak trzeba to trzeba. Dobrze że już nie dużo nam zostało... A nie możesz zadzwonić do lekarza albo podjechać do szpitala na KTG, bo te skurcze to rzeczywiście nie pokojące i stanowczo za szybko.

Narazie nie dzwonie, zobacze jak bede sie czuc, a do szpitala hmm to podjechac bym mogla,ale dopiero po 19stej,bo moj D tak wraca z pracy.

Kpi hehe to by było dopiero :-D :-D :-D
 
witajcie
ja dziś także jakieś problemy ze snem miałam, co chwilke się budziłam i nie mogłam zasnąć, a póżniej zaczęły mi się skurcze nóg, musze znowu zacząć magnez łykać
pogoda także nie nastraja zbyt optymistycznie, co kilkanaście minut wychodzą chmury i nie wiadomo czy nie zacznie padać
ja wczoraj poprasowałam część ubranek malucha, jejku jak ja się już odzwyczaiłam od prasowania takich maleństw, ale słodkie to było i później ich układanie:-)
co do ktg ja mam zaplanowaną wizytę na wtorek, następna na początku czerwca i wtedy także co tydzień ktg w szpitalu

coraz więcej ma skurcze róznego rodzaju mocniejsze i mniej, już nasz czas się zbliża, teraz już tak będzie, a swoją drogą ciekawe która się pierwsza rozpakuje i kiedy nastąpi wysyp:tak:;-):-)

a jak wasze brzuszki dzisiaj? zmierzone już?:-)
 
reklama
Do góry