dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie gąbek wynika że większość z was jest przeciwna wiec też nie będe się kusiła na wygode, ja bede chciała mojego męża wmanewrować w codzienne kąpiele dziecka niech się czuje potrzebny maleństwu hihi. Tyle że on mówi że się będzie bał nawet trzymać dziecka czy mu nie zrobi krzywdy a co dopiero kąpać.
A wy zamierzacie kąpać dziecko codziennie? czytałam gdzieś artykuł że teraz sie od tego odchodzi, że to dla skóry niedobrze, chociaż ja uważam ze dziecko będzie spokojniejsze jak będzie miało taki codzienny rytuał kąpielowy. Jeszcze się tylko zastanawiam nad tym czy smarować oliwką po kąpieli czy do wody wlewać olejek...
w temacie gabek mam zdanie tak jak wiekszosc - bez niej, mi bylo po prostu z tym niewygodnie
Co do kapieli - my rodzimy w takiej porze roku, ze codziennie jest zdecydowanie lepiej
Wciaganie tatusia do kapieli to super sprawa - zwykle jest to na poczatku jedyna okazja, zeby w ciagu dnia zapracowany tatus mial kontakt z maluszkiem (oprocz tulenia w nocy ofc