reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

A mi wystarczy szklanka wody;)

muszę spróbować a właściwie poobserwować się czy działa bo dużo wody piję ...

właśnie po migdałach mam jeszcze większą zgage:baffled: ale mleko pomaga...
i ostatnio nie dobrze mi sie robi po wodzie:szok: zjem coś i za pare minut popije wodą i już mi nie dobrze i wszystko mi sie cofa... :no:

mi właśnie jest najgorzej jak się tak odbije .... ehhhhhhh, dobrze, że mamy bliżej niż dalej ;)

hej dziewczynki:)

az mi glopi bo woogle malo tu sie udzielam i malo wiem co u was..
.Gratuluje i tam nowe mamusie:)

Co u mnie...

Nie za dobrze dziewczynki ciaza zagrozona...zalozyli mi passer...i mam lezeci i sobie odpoczywac....i sie Nie Denerwowac a ja ma sie nie denrwowac jak moja ciaza jest zagrozona a moj maz...mnie zdradzil...:wściekła/y::-:)-:)-( Sama nie wiem jak ma dalej zyc...eheh MAMA wielkiego dolka....Bylam tak szczesliwa a tu trach,...

i Moja corka napewno bedzie LETYCJA

przepraszam wyagdac sie musialam:(

a jak on teraz się zachowuje? bo może chłopak z emocji pobłądził i jak się skruszy to warto przebaczyć i zaufać raz jeszcze????
chyba, że wszystko ma gdzieś ... to wtedy i Ty miej ... ehhh... wiem, łatwo radzić, trudniej zrobić ....
Pamietaj jednak, że córcia teraz najważniejsza!

dziewczyny właśnie zadzwonił do mnie mój lekarz prowadzący i spytał się o moje samopoczucie, jak ja się cieszę,że mam takiego super lekarza:-):tak: mam jutro podjechać do szpitala na jego dyżur i postara się sprawdzić przez USG jak z moimi żebrami, chce sprawdzić czy się nic gorszego nie dzieje, ale zasugerował mi,że myśli o cesarce w moim przypadku, bo skoro przy kichnięciu pękło mi żebro to nie wiadomo co się może wydarzyć w czasie naturalnego porodu podczas parcia, kurcze ja nawet o tym nie pomyślałam :szok: ale może ma rację

sochi-bardzo Ci współczuje, nie wiem co bym zrobiła jakby to mnie spotkało, tym bardziej,że widzę,że jesteście nie długo po ślubie, ale nie sądzę,żeby był wart wybaczenia... bardzo mi przykro, ale myśl teraz o sobie i córeczce. Trzymaj się.

fajny taki lekarz, ale macie rację z tą cesarką ... będzie Ci dużo zdrowia i sił po porodzie potrzebne ...

Kochana przytulam Cię mocno:tak:trzymaj się jakoś:-(Co za drań!! Jak tak można? Ty w ciąży- powinien Cię na rękach nosić:wściekła/y: Myśl teraz o dzidzi:-)to ona jest najważniejsza i da Ci najwięcej radości:tak:głęboko w to wierzę.

ewus jak u Ciebie??? Mam nadzieję że ból przeszedł???

U mnie kolejny ciężki dzień. Jakoś tak zagoniona jestem ostatnio, że masakra. Wieczorami padam z nóg:-( Wszystko mnie boli:wściekła/y:ale kopniaczki dzidzi wynagradzają wszelkie niedogodności:tak:

Spokojnej nocki

Mnie też kopniaczki łagodzą wszystkie złe samopoczucia i bóle ... ;)
 
reklama
Dziewczynki, wiem że już pisałyście o tym, ale nie mogę znaleźć... ile według ostatniego USG waży wasze maleństwo? Ja jestem w 29 tyg. i dziś miałam robione dokładne pomiary synka i waży 1,2kg... nie wiem czy to dużo czy mało ale z tego co pamiętam to Wasze dzieciątka chyba ważyły więcej... sama nie wiem... :( Poza tym to wszystko OK. Dobrze się rozwija. Pokazał mi języczek do ekranu ;) słodziak
 
Dziewczynki, wiem że już pisałyście o tym, ale nie mogę znaleźć... ile według ostatniego USG waży wasze maleństwo? Ja jestem w 29 tyg. i dziś miałam robione dokładne pomiary synka i waży 1,2kg... nie wiem czy to dużo czy mało ale z tego co pamiętam to Wasze dzieciątka chyba ważyły więcej... sama nie wiem... :( Poza tym to wszystko OK. Dobrze się rozwija. Pokazał mi języczek do ekranu ;) słodziak

u mnie Maja w 30tyg 1 dniu ważyła 1686 gr, wg lekarza sporo i wg pomiarów była o tydzień starsza
 
Kasiek moje w 32 tyg ważyło 2300g:szok:i mam wrażenie że to jakiś gigant-dzieciaczek:-D

A ja życzę tylko miłego dnia i uciekam:-)
 
mój maluch po wczorajszym usg okazuje się waży 1767 g, gin z położną stwierdziły że byczy dzieciaczek jak na 30t3d ;) coś duże te nasze skarby, dobrze dobrze, niech rosną, byleby później w miarę zwinnie wychodziły ;)

a ja się okazuje mam jakąś przegrodę pochwową cokolwiek to jest, ale boli jak cholera, gdy gin mi tam łapy zapodaje...
a już myślałam, że to z nieużywania zarastam ;)

no.. w ogóle to jestem przeszczęśliwa o maluch zdrowy, duży, pessar się trzyma, łożysko tam gdzie trzeba i lecim dalej ^^

a, moja gin stwierdziła, że kurcze są wtedy gdy cały brzuch się stawia. gdy robi się kulka w jednym miejscu to raczej pupa dziecięcia :)

sochi makabra... przykro mi bardzo :( nie będę pisać, że może jeszcze się poskładacie jakoś, bo ja sama nie potrafiłabym takiego *** nawet dotknąć, ból podejrzewam ogromny... pewnie czujesz się strasznie oszukana, ale dziewczyny mają rację, teraz lepiej spróbować odłożyć to na bok i zająć tylko i wyłącznie Małą..
a potem będzie czas na łzy i skopanie dupy temu pajacowi :/

ewus odezwij się co z Wami

a u mnie już pierwsza pralka z małymi ciuszkami leci ^^
 
:-)
ja własnie odprowadziłam Szymka do przedszkola i wstawiłam pieluszki do prania:tak: i sie zacznie pranie za praniem:tak: sama przyjemność
Ewuś mam nadzieje że bóle przeszły, trzymam kciuki za dzisiejszy dzień;-)
Zdec widze że szalejesz z zakupami:tak: zazdroszcze ci tego szaleństwa ja nie mam z czym bo praktycznie wszystko mam, moge sobie tylko przypomnieć jak to było:tak:
Wszystkim Mamusią , które się dzisiaj wizytują życzę samych dobrych wiadomości:tak:
 
Kasiek- moja Jagoda w 31t3d wazyla 1700, wiec mysle ze Twoj dzidzius ma pomiary w sam raz :)

sochi- trudno oceniać sytuacje, ale powiem Ci tylko tyle ze KAZDY zasługuje na drugą szanse. KAZDY czasem popełnia błędy i może sie pogubić.
 
Witajcie brzuchatki,
Ja dzisiaj coś czuję że będę miała ciężki dzień. Ostatnio dokładnie na tym etapie i dokładnie również we wtorek rodziłam moją Juleczkę:-( Trochę denerwowałam się od niedzieli, bo wtedy trafiłam do szpitala, ale mam nadzieję że taka historia nikomu dwa razy się nie zdarza:-:)-(
Dziewczynki, wiem że już pisałyście o tym, ale nie mogę znaleźć... ile według ostatniego USG waży wasze maleństwo? Ja jestem w 29 tyg. i dziś miałam robione dokładne pomiary synka i waży 1,2kg... nie wiem czy to dużo czy mało ale z tego co pamiętam to Wasze dzieciątka chyba ważyły więcej... sama nie wiem... :( Poza tym to wszystko OK. Dobrze się rozwija. Pokazał mi języczek do ekranu ;) słodziak
Co do wagi to wydaje mi się że jest ona jak najbardziej prawidłowa. Julcia ważyła 1250g.

ewus trzymaj się dzielnie. Jesteś silna i na pewno sobie poradzisz, bo wszystko dla dobra Twoich chłopaczków;-)

Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie. Muszę dzisiaj trochę poksięgować;-), a potem wizyta u promotora.
 
reklama
dzien dobry (a raczej niedobry).choc Wam takiego zycze.
ja juz nie daje rady!wieczorem straszne mialam bole ale jakos zasnelam i...cala noc nie spalam bo krazylam miedzy sypialnia swoja a Susanaah.nawet liczyłam ile razy tam zawitalam i do godziny 2 bylo to 11 razy.a polozylismy sie chwilke po 23.
jak juz zasypialam snilo mi sie ze dostalam krwotoku!!!i mialam racje!!!!!!!!!
na szczescie z nosa a nie kilka pieter nizej,od 20 min kapie mi z nosa i nie moge tego zatamowac.czyli pewnie znowu witaj anemio...co za tym idzie trzeba bedzie brac zelazo wiec...wizyty na kibelku beda rzadkoscia.

SOCHI ja uwazam ze nikt nie jest tu od tego zeby doradzac ani mowic Ci co masz zrobic w tej sytuacji,ale ja kopnelam swojego mezusia po 3 latach malzenstwa w tylek.i z tego powodu jestem bardzo szczesliwa bo mam przy swoim boku najcudowniejszego mezczyzne na swiecie.a tam pewnie nadal bylabym zdradzana.
ale tak jak pisaly dziewczynki kazdy czlowiek potrzebuje kolejnej szansy.porozmawiaj z nim co on dalej planuje?jak chce ci wynagrodzic to co zrobil?i jak cie zapewnii o tym ze wiecej sie to nie stanie??
a zreobisz jak bedziesz uwazala,

EWUS moze lepiej zebys naprawde pojechala do lekarza zaraz po rozprawie?zawsze lepiej dmuchac na zimne zreszta nerwy spoteguja pewnie bol albo zapomnisz o nim na chwilke a jak adrenalina zejdzie moze udezyc ze zdwojona sila!
wiem ile stresu kosztuje taka rozprawa!ja rozwodzilam sie bedac juz w ciazy!nie bylo milo!!!
zycze powodzenia i dobrze ze jedziesz z rodzicami bedziesz miala wsparcie na miejscu i nie bedziesz sie bala ze moze cos ci zrobic!

milego dzionka mamusie ja musze isc napic sie herbaty!
 
Do góry