reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Dziewczyny te z 28-30tydzien ciazy - co macie juz zakupione dla maluszka?Bo niewiem czy to,ze chce juz wyposazyc sie we wszystko jest normalne.Kazdy mi mowi,ze za szybko,a mi łzy do oczu naplywaja (to chyba ten kryzys ) ...

Ewela - nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że za wcześnie:no: mi tez tak mówią. Ja nie kupowałam jeszcze nic, bo mam ubranka po siostrzenicy i chrześniaku - mam je juz w domu - muszę je przeprać, przeprasować itp. Po siostrzenicy mam w domu fotelik samochodowy i leżaczek-bujaczek, wózek u mojej mamy (u nas na razie by zawadzał) a łóżeczko jeszcze u siostry. Ja natomiast po świętach wybieram się właśnie na zakupy tzw. "dupereli" - kosmetyków, butelek, smoczków. laktator, aspirator do noska itp. Nie sądzę, by to było za wcześnie. No i zamierzam zacząć kompletować torbę dla siebie - koszule już mam, ale muszę kupić te wszystkie podkłady, wkładki, podpaski, majtki...

pytałam juz wcześniej, ale musiałaś nie zauważyć - Ty masz jakieś leki na tę zakrzepicę teraz? Pytam bo ja mam zespół antyfosfolipidowy i zakrzepica mi w przyszłości grozi (teraz codziennie robię sobie zastrzyk z heparyny).
 
reklama
Święta, święta i po świętach....
Witajcie kochane, bo długiej przerwie;)
Nareszcie w domku, w końcu się wyśpię w swoim łóżeczku;)
Co do wyprawki to sporo już mam, ale jak wiadomo jeszcze wiele potrzeba. Jak dobrze pójdzie to jutro pojedziemy zamówić mebelki, albo może chociaż obejrzeć:)
 
Ewela - nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że za wcześnie:no: mi tez tak mówią. Ja nie kupowałam jeszcze nic, bo mam ubranka po siostrzenicy i chrześniaku - mam je juz w domu - muszę je przeprać, przeprasować itp. Po siostrzenicy mam w domu fotelik samochodowy i leżaczek-bujaczek, wózek u mojej mamy (u nas na razie by zawadzał) a łóżeczko jeszcze u siostry. Ja natomiast po świętach wybieram się właśnie na zakupy tzw. "dupereli" - kosmetyków, butelek, smoczków. laktator, aspirator do noska itp. Nie sądzę, by to było za wcześnie. No i zamierzam zacząć kompletować torbę dla siebie - koszule już mam, ale muszę kupić te wszystkie podkłady, wkładki, podpaski, majtki...

pytałam juz wcześniej, ale musiałaś nie zauważyć - Ty masz jakieś leki na tę zakrzepicę teraz? Pytam bo ja mam zespół antyfosfolipidowy i zakrzepica mi w przyszłości grozi (teraz codziennie robię sobie zastrzyk z heparyny).

W tej chwili lekarz kazal brac co drugi dzien tylko acard,ale to do 27tc, teraz szczerze to nie biore nic i odpukac nie mam zadnego zakrzepu, jeszcze jakos niepamietam,ale chyba w okolicach 24tc byłam w szpitalu na badaniu USG DOPPLERA i wszystko jest w porzadku. Zasrzyki brałam jakos na poczatku ciazy Clexane 20szt.
 
hej jak wam minely siwieta ? u nas pogoda do bani dzis caly dzien leje i to tak maksymalnie wczoraj bylo nawet nawet za to strasznie wialo

Ewela ja podobnie jak Magdalena mam rzeczy po starszym synku musze przejrzec wynotowac co mi jeszcze potrzebne i powoli zaczac szukac, przy pierwszym dziecku a termin mialam tajki sam zaczelam dopiero szukac rzeczy w maju, ale to fakt jak sie ma czas to warto pogrzebac ja wtedy nie mialam go wcale moze teraz bedzie lepiej.

Andzia nie pomoge Ci niesetety z zakrzepica. Mam za to problem z podobnej "branzy" mi pekaja naczynka krwionosne i to nie tylko na nogach jak znacznej czesci kobiet w ciazy ale tez na dloniach i wokol ust . Chyba ogolnie mam kipeskie naczynia bo nie ma dnia bez smaku krwi w ustach i krwawiacego nosa, z ginem nie chce na ten temat rozmawiac bo co u niego jestem to mam super cisnienie a tak na co dzien idealne wiec przyjal ze to syndrom bialego fartucha i notuje te ktore mu podaje mierzac w domu. No a jak mu powiem to wkoncu doczepi sie tego cisnienia
 
Cześć Dziewczynki!
Jestem przejedzona na maxa- była nas czwórka dorosłych + PIotruś, a jedzenia na drużynę piłkarską, okazało się, że teściowa też dużo przygotowała i samych ciast było 11 :szok: Kiedy my to zjemy? :baffled: Zapraszam Was wszystkie z rodzinami przez tydzień na kawusie i torciki, mazurki, babki, paschy, placki, serniki itd..... :-D:-D
W poprzednie święta pociełam sobie palec blenderem, w te- zapomniałam o tym, że coś mi z przodu wystaje :-D i wylałam sobie wrzątek z ziemniaków na brzuch... No i teraz opakowanie Małgosi jest w bąblach :baffled: Mam nadzieję, że nie zostanie to tradycją, że na święta robię sobie krzywdę :-D

Dziewczynki! Majówkowy chłopiec się urodził :szok::szok:
 
Czesc dziewczyny świeta świeta i po świetach:-):-):-):-)

a tak to nuda hi hi mam nadzieje ze swieta spędziłyście w miłych rodzinnych atmosferach:tak:;-)

ja dzisiaj miałam straszną noc malutka cały czas buszowała w brzuszku mamusi i nie dawała jej wogołe spać:no::no::no::no: budziłam sie mase razy:szok: ale jakos teraz wstałam i nie jest tak zle ale znajac zycie to za godzine znowu zasne, u nas wczoraj chłodno było a teraz od rana słoneczko świeci ale jest tylko 2 stopnie brrrrr

Kajdusia - ale ten czas leci już majówkowy :szok::szok:
 
Witajcie poświątecznie,
Ja odwrotnie do was z tego co czytam, uparłam się i nic, nic, żadnego jedzenia po świętach do domu nie przywiozłam:p
Rzeczywiście trochę zimno dzisiaj, bo już nawet zastanawiam się czy nie odkręcić grzejnika. Muszę sobie jakąś pracę wymyśleć na cały dzień, bo inaczej to się zanudzę:(
 
Witajcie poświątecznie,
Ja odwrotnie do was z tego co czytam, uparłam się i nic, nic, żadnego jedzenia po świętach do domu nie przywiozłam:p
Rzeczywiście trochę zimno dzisiaj, bo już nawet zastanawiam się czy nie odkręcić grzejnika. Muszę sobie jakąś pracę wymyśleć na cały dzień, bo inaczej to się zanudzę:(


zapraszam do mnie:-D:-D:-D mam troszke prasowania jeszcze a ze nie moge łazic to nie ma kto mi tego zrobic hi hi:-D:-D:-D
wiec jak sie nudzisz to czekam :-):-):-):-)
 
reklama
Dziewczyny te z 28-30tydzien ciazy - co macie juz zakupione dla maluszka?Bo niewiem czy to,ze chce juz wyposazyc sie we wszystko jest normalne.Kazdy mi mowi,ze za szybko,a mi łzy do oczu naplywaja (to chyba ten kryzys ) ...

my mamy juz wszystko oprocz wózka i kosmetyków:)wiec mysle ze po malu mozesz zaczac kompletowac wypraweczke :) masz w sumie jeszcze troszke czasu ale po malu po malu zdazysz sobie skompletowac wszystko:) `dzisaij na zajeciach zapytam sie o ten porod rodzinny jak to jest dokladnie i wieczorkiem Ci napisze


miłego dnia Wam zycze:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry