reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Witam z rana :-D

Pisałyście o tych studniówkach, że postanowiłam stworzyć sobie nowy suwaczek z ciekawości ile to mi dni zostało do porodu. Wiedziałam że 10 tygodni ale dopiero kiedy ujrzałam ile dokładnie i tą dwucyfrową liczbę to :szok::szok::szok::szok: z 240 dni zostało tak niewiele :szok::szok:

Pochwale się że też wczoraj piekłam ciasto, ale to bardziej z przymusu niż zachcianki bowiem będę rozmrażać lodówkę i trzeba było truskawki wykorzystać :-)
 
reklama
Witam w sobotni ranek,

po wczorajszej wizycie ok. Szyjka w porządku, z Natankiem wszystko dobrze, waży 1130g :-)
pytałam o ten wymaz z pochwy i mi powiedział że robi się go ok 35 tc
znów przepisał mi leki na leukocyty, mam ich 25-30, a leki jakie przepisał to Manural i Uretin.
Brała któraś z Was coś takiego??
A czy zażywacie Acesan? Wyczytałam na necie że powinno się go brać do 30tc a mój gin mi powiedział że będę brała do 34tc, cały czas się boję czy leki się nie odbiją później na zdrowiu dziecka.

zdec dzięki za informację o ewus , trzymam kciuki by wszystko było z nią i maleństwami dobrze

cytrusik współczuje takiej ginki, ja chyba bym nie wytrzymała i zmieniła lekarza chociaż w tym tygodniu ciąży nie wiedomo czy bym się na to zdecydowała, ale przecież nie zasługujesz na takie traktowanie. straszny babsztyl z tej ginki. A Ty będziesz dobrą mamą bo same te pytania świadczą o tym, że się martwisz o dzieciątko i ona powinna to zrozumieć, gorzej by było gdybyś nie miała żadnych pytań.

Udanego weekendu :-)
 
zdec dzieki za informacje o Adze:tak:
Aga przykro mi ze musisz ten czas spędzac w szpitalu, ale przynajmniej jesteś pod fachową opieką:tak: trzymam za poprawienie wyników:tak:
nadika - super, że z Natankiem oki:-D, ja jak miałam leukocyty wysokie to brałam Urosept, o Acesanie nic powiedzieć nie mogę bo nie znam:no:
 
Ostatnia edycja:
witam Brzuchatki:tak:

zanim przeczytam co wczoraj wieczorem i dziś naskrobałyście muszę Wam coś napisać, bo mam mega napięcie wewnętrzne...
mój mąż z pracy zadzwonił że jego znajomemu wczoraj urodziła się dzidzia, a laska miała termin na 27maja, czyli kilka dni przede mną, a nawet z pierwszego USG mi też tak wychodziło:szok::szok::szok: szczegółów nie znam, bo to tylko kolega z pracy mojego T.(ja ich nie znam) ale chłopacy śmiali się że razem do szpitala w odwiedzny będą przyjeżdżać a tu co???mam tylko nadzieję że z Maleństwem jest wszystko dobrze, a moje poczeka i nie będzie tak szybko się wychylać...
jeszcze wczoraj mnie bardzo brzuch i kręgosłup bolał, ale taki ból od ucisku:-( a mój się mnie pyta "czy Ty już rodzisz?" a dziś to już na serio się przejął że to nie żarty i na każdy symptop trzeba zwracać uwagę:baffled:
czekam na wypłatę i kupuję resztę brakujących rzeczy, przede wszystkim do torby szpitalnej, bo ja koszul jeszcze nie mam:no:

no dobra przelałam to co mnie "bolało" a teraz czas na śniadanie i nadrabianie
 
Cześć dziewczyny,
ja właśnie zaraz pakowanie i w nocy jedziemy do Polski, trzymajcie za mnie kciuki żeby podróż była spokojna.
Wczoraj kupiłam sprzęcik do słuchania serduszka i jestem super zadowolona, bo słychać też jak mała się rusza a nie zawsze czuję te jej delikatne ruchy. Fajnie tak przed snem posłuchać malutkiej:tak:
aga, ewuś trzymam kciuki za was mocno, napewno wszytko będzie dobrze, już nie wiem komu dziękować za wieści o dziewczynach, ale wielkie dzięki
nie zdążę już nadrobić zaległych stronek ale gratuluję wizyt i życzę powodzenia na następnych a wredne lekarki lepiej zmienić, nie wiem jak tak można co za basztyle:wściekła/y:
widzę że z wypiekami szalejecie mniam mniam:-p
pozdrawiam i życzę miłego dnia
 
mój mąż z pracy zadzwonił że jego znajomemu wczoraj urodziła się dzidzia, a laska miała termin na 27maja, czyli kilka dni przede mną, a nawet z pierwszego USG mi też tak wychodziło:szok::szok::szok: szczegółów nie znam, bo to tylko kolega z pracy mojego T.(ja ich nie znam) ale chłopacy śmiali się że razem do szpitala w odwiedzny będą przyjeżdżać a tu co???mam tylko nadzieję że z Maleństwem jest wszystko dobrze

nie strasz kochana bo ja tez z usg jeszcze w miare wiarygodngo chyba z 16 tyg mialam termin 27 maja:szok::szok::szok:
 
nie strasz kochana bo ja tez z usg jeszcze w miare wiarygodngo chyba z 16 tyg mialam termin 27 maja:szok::szok::szok:

oj nie chciałam straszyć, ale uświadomiłam sobie że "TO" już może w każdej chwili nastąpić, choć jeszcze za wcześnie na poród:szok::szok::szok:

karis78 życzę udanej, spokojnej podróży. szkoda że wcześniej nie wpadłam na zakup takiego sprzęciku do podsłuchu:-( zazdroszczę:-)

Agi78 dobrze że trafiłaś na fachową opiekę, trzymam kciuki żeby było dobrze:tak: czyli pobyt w Polsce się przedłuży? w tym wypadku może i dobrze, chyba z opieką będziesz miała lepiej!!!

ewus dobrze że odezwłaś się do zdec i że zdecydowałaś się jechać do szpitala, wiadomo sam pobyt nie jest przyjemnością, ale czego nie robi się dla naszych pociech:tak: Aniu pozdrów ewus od nas

ale Was dziewczyny wczoraj na pieczenie wzięło:-p dobrze że w lodówce miałam ciasto:-D bo takiego smaka mi przyspożyłyście że szok:-D:-D:-D

Czy Wy tez macie takie problemy z oddychaniem:szok: ja dotychczas miałam tylko jak leżałam na plecach:tak:a teraz ciągle:szok:oddycham na siłe:-(i zastanawiam się czy to normalne
nie wiem czy z oddychaniem, w pewnym sensie tak, nawet siedząc i nic nie robiąc potrafie zacząć sapać:baffled:

cytrusik ta Twoja wizyta w lekarza to jakieś przegięcie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, jakaś idiotka z tej lekarki:wściekła/y:!!!chodzić do niej na NFZ czy prywatnie? ja wogóle to chyba bym się już tam nie pojawiła, wolałabym zmienić lekarza mimo że już bliżej końca jak początku ciąży
 
Czy Wy tez macie takie problemy z oddychaniem:szok: ja dotychczas miałam tylko jak leżałam na plecach:tak:a teraz ciągle:szok:oddycham na siłe:-(i zastanawiam się czy to normalne
Ja mam, genialny lekarz stwierdził, że dziecko jest duże i tak ułożone, że to nacisk na przeponę. Ostatnio cały tydzień musiałam pamietać, żeby oddychać, noce nie przespane, ale minęło jak Nina się przekręciła.

cytrusik mnie tez coraz czesciej dopada strach i to nie przed porodem
wczesniej balam sie ciazy, tzn tego czy wszystko bedzie dobrze, balam sie pierwszego trymestru
a teraz boje sie czy podolam jako matka, jakie beda te pierwsze dni z dzieckiem
jeszcze naczytalam sie o pekajacych brodawkach, baby blusie i pologu i juz calkiem mam pietra
Heh lepiej chyba takich rzeczy nei czytac, bo tylko człowiek sie niepotrzebnie zestresuje :tak: miejmy nadzieję, ze nas ominą te najmniej przyjemne aspekty poporodowe.

Dostałam sms od Agi78 pisze w nim:
"Ja wciąż od tygodnia w szpitalu walczę z tą małopłytkowością. Wczoraj miałam 11000 płytek a jak mnie przyjmowali było ich tylko 2000 a powinno być conajmniej 14000. Ciąża wciąż zagrożona, choć wczorajsze USG trochę mnie uspokoiło bo wygląda że z małą OK. No ale biorę tyle leków że szok. No i mogę zapomnieć o powrocie do Angli do porodu".
W razie jak będę miała więcej informacji to będę pisać, ale dopiero po południu, bo zaraz idę na uczelnię. I niestety spędzę tam prawie cały dzień, bo do 15:45.
Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego dnia.
Dzieki za info o ewuś i Adze. Kurcze ja nawet nie wiedziałam, że Aga w szpitalu :szok: coś musiałam wcześniej przegapić, ale najważniejsze, że dziewczyny mają opiekę nad sobą.

Dziewczyny czy tylko ja jestem nadgorliwa i już spakowałam torbę do szpitala? :-p bo sie ze mnie wszyscy śmieją, a ja tak zawsze mam, że dużo wcześniej muszę mieć wszystko ogarniete :-D
 
reklama
annajak chciałabym mieć taką fajną pogodę wyszłam tylko na chwilę do ogrodu ale zaczęło tak lać że wróciłam z powrotem do domku i siedzę i patrzę przez okno na ten ponury krajobraz (a miało być tak pięknie)ech
 
Do góry