ona...m
mama weteranka
moge zapytac w jakim wieku odeszla Wasza coreczka??ja tez to przezylam!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wtajcie choróbki - widzę, że zarazki was nie opuszczają, ale taka pogoda, mnie coś gardło pobolewa.
Wczoraj jechałam z moją koleżanką zapłacić za kolonie letnią Moniczki i ona zabrała ze sobą jeszcze jedną koleżankę i jadąc w samochodzie - oznajmiła nam, że jest w ciąży - ja nie wiedziałam przez sekundę gdzie jestem, wyciągnęła USG i mi je podała- będzie miała bliźniaki, cieszyłam się razem z nią, ale łzy mi poleciały. Wpatrywałam się w te obrazy usg jakby mnie ktoś zaczarował. Przypomniałam sobie pierwsze USG Jagodzi. Boże życie jest takie ciężkie.
Mój mąż zaczyna sobie nie radzić z odejściem Jagódki, wiedziałam, że ta chwila przyjdzie, ale nie wiedziałam, że będzie to dla Niego takie ciężkie, jeździ sam do niej codziennie po pracy na cmentarz, zapala jej lampki. Myśli, że nie wiem - a ja wiem, bo ja tam też jestem tylko mijamy się. Boże nie wiem jak mam mu pomóc?
Trzymam kciuki za wasze wizyty- cieszę się, że mimo katarów wasze maleństwa są zdrowe i ładnie rosną-pozdrawiam aga
moge zapytac w jakim wieku odeszla Wasza coreczka??ja tez to przezylam!!!
Lencja- wypicie glukozy nie było takie straszne ale napewno pomogło mi wciśnięcie soku z całej cytryny (wręcz było cierpkie ). Ja nie przepadam za słodkim więc wyobrażałam sobie że będzie to okropne