Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Hej dziewczyny!!!!
Ja juz po pracy, wzięłam prysznic i zmykam do łóżeczka....Po nieprzespanej kompletnie nocy ledwo stoję na nogach......
Co do wizyty to całkiem udana....choc jak zwkle niewiele ze mna zrobili....Zaczne od tego że słyszelismy serduszko Poli które mocno biło....Ale malutka nie była zachwycona tym sprawdzaniem....Jak tylko połóżna przyłozyła ten cały aparat do brzucha malutka zaczeła kopać....gdy położna nie zabrała aparatu moj skarbek przepłynął w drugi boczek wiec położna za nia...a moja córcia znowu w drugi boczek.....i tak sie mozna było z nia ganiać....Śmieliśmy się z moim P. że albo taki z niej mały cykor...albo nie lubi byc szpiegowana i jak ktos jej "z butami" w zycie wchodzi.....
Położna powiedziała ze wszystko wyglada w porzadku, wielkosc brzuszka prawidłowa....wyniki badan i cisnienie tez.....Stanęłam na wagę i okazało się ze jest 5kg na plusie, czyli nie jest źle....było 52 tuz przed ciaza teraz w 24 tygodniu 57kg...Położna stwierdziła ze idealnie.....
Uciekam dziewczynki.....Zgaga nadal męczy ale liczę ze za dnia łatwiej bedzie zasnąć , poki słoneczko swieci w miare za oknem.....
No proszę, widzę że ma córcia CHARAKTEREKcieszę się ze wszystko w porządku oby tak dalej:-)
Piszecie juz o 3 trymestrze i rzeczywiście czas pędzi jak szalonydopiero co chwaliłyśmy się fasolkami. Jak spoglądam na pierwsze posty, to smiać mi się chce... Z Wami jakoś szybciej czas uciekai milej:-)