reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

I ja się witam po prowie tygodniowej nieobecności:-) trudno było nadrobic te wszystkie strony ale jakoś dałam rade. Gratuluje wszystkim udanych zeszłotygodniowych wizyt:-)
Mój wyjazd też był udany, swieże powietrze, spotkania z rodzinką i wieczna adrenalina jak wsiadałam do samochodu i zastanawiałam się czy tym razem uda mi się tez przejechać po polnej zabłoconej drodze, czy może sie zakopię:-) Niestety dopadło mnie znowu przeziębienie, ból gardła jest nie dozniesienia, wszystkie domowe sposoby nie podziałały a i płukanie Tantum Verde nic nie dało. O 10 mam wizytę u rodzinnego niech mi coś da bo jest to męczące.
Pozdrawiam i życze spokojnego dnia:-)
 
reklama
he he ale jeszcze jakaś kase dostaniesz za sołtysowanie:))) Aj na gospodarstwie cieżko...Ja mieszkam na wsi(w sumie 5 km od miasta) moi rodzice maja gospodarstwo i jeszcze dodatkowo produkcję kwiatów ogrodowych....To sobie pomysl jak oni charuja...Mnie jakos do gospodarstwa nie ciągnie i się nim nawet nie interesuje:p Ale mi też nie chciało się uczyć, ale że jestem ambitna postanowiłam się wziąć i robić dalej szkołę:) zostanie mi teraz jestem na 4 semestrze więc jeszcze dwa przede mna ;/ale nie zuce szkoły po mimo tego że będe miała dzieci...Muszę ją skączyć i tyle!(tym bardziej że dużo mnie kosztuje;/) ale tak jak Ty pracy sie nie boje i postanowilam że odchowam troszkę dzieciaczki i oddam pod opieke mamie(w końcu wychowała 6 dzieci w tym 5 chłopców:0 więc dwójka to dla niej pikus:p) a sama pójde do pracy i zarobię na swoje dzieci...I nie pozwole żeby czegoś im w zyciu zabrakło...(nie będa miały ojca)ale zrobię wszystko żeby zyło nam sie na poziomie chociaz miała byp pracować na dwie zmiany...I wiesz co?Tak doszłam do wniosku że ja mam dwóch mężczyzn mojego życia i juz żadnego mi nie trzeba:) Za kilka tygodni już bedę miała ich przy sobie i bedę najszczęśliwsza ma świecie:) I Ty tez masz swojego mężczyzne życia w brzuszku:) innych nam nie trzeba:p Ale się rozpisałam....sorki jakos na zwieżenia mnie wzięło...Spadam bo się spóźnię do dentysty:ppp

super to ujelas:)) mamy swoich malych mezczyzn i inni nam sa niepotrzebni:)))
ja takze bym chciala zeby moj syn mial wszystko,chocbym miala go nawet rozpieszczac. jestem w stanie zrobic dla niego wszystko. wiem ze to troche egoistyczne,ale chcialabym zeby mial wszystko to czego ja nie mialam,za dzieciaka,w sumie z braku pieniedzy i alkoholizmu ojca. nie mialam zabawek, bo moj ojciec twierdzil ze dziecku sa nie potrzebne, ubrania mialam po starszym kuzynostwie, generalnie dopiero w szkole zauwazylam ze dzieci sa ladniej ubierane , i w ogole. chce zeby Kuba mial wszystko.


witam Was porannie:)
powiem Wam że coraz ciężej mi się funkcjonuje:-p oj szybko się męczę:laugh2:mąż się ze mnie śmieje, mówi że już wieloryb ze mnie się robi:-D

ja zaczynam chodzic jak kaczka :D chyba mi brzuch przeszkadza:) czuje sie jak dorodna foka
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja sie zastanawiam na ta szkola rodzenia ciagle..prawie na przeciwko mojej klatki jest szkola rodzenia,w sobote panie skakaly na pilkach i ogladaly film o porodzie:)mialabym blisko.aale boje sie ceny;/
zawsze możesz podejść, dowiedzieć się wszystkiego i o cenę zapytać a dopiero później podjąc decyzję czy warto

witam Was porannie:)

nie czytałam Was od południa w piątek:zawstydzona/y: miałam zalatany weekend. później postaram się nadrobić to co napisałyście, bo teraz jem śniadanko i potem na zakupy uciekam.
dziś obudził mnie wiatr:crazy:pogoda masakryczna:wściekła/y:
a wógóle jakoś dziwnie mi na tym forum po zmianie, w pierwszej chwili myśłałam że gdzieś indziej trafiłam:-p
weekend zleciał bo trochę czasu spędziliśmy u moich rodziców bo tata dziś na dłuższy czas, około 2 miesięcy, na delegacje pojechał, na zakupach też byliśmy bo w lodówce i szafkach pustki:p a wczoraj i w sobote na hokej się wybraliśmy:tak:
powiem Wam że coraz ciężej mi się funkcjonuje:-p oj szybko się męczę:laugh2:mąż się ze mnie śmieje, mówi że już wieloryb ze mnie się robi:-D

ja mam podobnie ciężej coraz bardziej, a do tego nie wygodnie, siedzieć za długo w jednej pozycji nie mogę, leżeć podobnie, a w nocy to się tak wiercę na łóżku że mój czasami to ma dość i żartuje że sprawi mi drugie łóżko;-)
 
Dzień dobry rankiem :happy:
Weszłam na forum i zamknęłam kartę w przeglądarce bo sądziłam, że nie ta strona mi się wyświetliła..:szok: Na pewno jest inaczej, wszystko co odbiega od naszego przyzwyczajenia na początku wydaje się być gorszym, trzeba popatrzeć jakie zmiany wprowadzono, mam nadzieję, że się szybko przyzwyczaję.
Mam za sobą ciężką nockę. Trudno było mi zasnąć, jeszcze przed 4 się obudziłam i do 7 nie mogłam spać, potem udało się i miałam ze 2 godzinki snu. Pogoda dobijająca.... Wieje koszmarnie. Mnie ostatnio zwykle w nocy jest duszno, pomimo, że porządnie wietrzę sypialnię. Dziś przez ten wiatr nawet okna nie mogła rozszczelnić bo gwizdało jakby mi ktoś nad uchem grał.:wściekła/y: Dobrze jednak, że nie dojdzie do nas taki silny huragan jaki na zachodzie wystąpił.

Podpisałam się od protestem"Ustawy o przeciwdziałaniu w rodzinie" ta ustawa to jakaś paranoja, przeczytałam punkt 4 : "4) Rozszerza się definicję przemocy na takie zachowania jak m.in.: jednorazowe albo powtarzające się działanie lub zaniechanie naruszające wolność, w tym seksualną, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą. (załącznik nr 3 do uchwały) " i mi się włoski na głowie zjeżyły. Przecież pod to można przy odrobinie złej woli podciągnąć każde działanie i każdą sytuację! Nakłanianie dziecka do jedzenia - jeśli jest niejadkiem, nie kupienie w sklepie zabawki - i wiele innych. Można w absurd popaść! Z drugiej strony dobrze żeby rozwinięto ochronę nad tymi, którzy rzeczywiście jej potrzebują. Od kilku miesięcy mieszkamy w nowym miejscu, pod nami rodzina, młode małżeństwo i 2 dzieci 2 i 3,5 roku. Dziewczyna - absolwentka pedagogiki, powiem Wam, że jak słyszę jak wrzeszczy na swoje dzieci, jak one się zanoszą od płaczu to z chęcią bym to gdzieś zgłosiła.. Bo dzieje się to praktycznie każdego dnia.....

Cieszę się, że podjęłyście temat szczepień, dobrze poczytać co o tym myślicie. Mnie samej od pewnego czasu chodzi to po głowie. Też się muszę wczytać w to jakie mamy prawa i jak to jest rzeczywiście z tym "obowiązkiem".

W sobotę zrobiłam fale dunaju - z przepisu Leny. Ciacho wyszło PRZEPYSZNE i bardzo je wszystkim polecam. Wieczorem w sobotę była całą duża blacha, w niedziele trafili się goście i.. zostało dosłownie kilka kawałków :)

kpi - ale Ci fajnie, wypoczywaj :)

Miłego dnia Kochane :-)
 
Witam dwu i trzypaczki :-)
Tak jak Wy,wchodząc na BB przezyłam szok:szok:Nic a nic mi sie nie podoba ta przemiana:angry:
Weekend minął spokojnie,pogoda piękna.Za to teraz masakra.Wieje i leje a ja do miasta muszę jechac pozałatwiac troszki spraw:no:

Hmmm szczepienia dodatkowe---NIE SZCZEPIE.Zadnego nie szczepiłam,bd szybko zaczęły chodzić do złobków przedszkoli i nic się nie działo.

Lencja-pisałas o pieluszkach wielorazowych,zastanawiałam się nad tym ,niby super sprawa ale ceny są masakryczne:szok::no:Kupić jedną czy 2 szt to nic i bez sensu a 10 co w sumie by starczyło to wydatek 500-600zł.Niby jak się policzy koszt pampersów to nie wydaje sie duzo ale naraz tyle kasy wydac:szok:
Miałam tyle napisac a tu klapa pogubilam się która co pisała :crazy:Nie podoba ni się ta zmiana i tyle:angry:
Powodzenia na dzisiejszych wizytach:-)
krakowianko piękny wiersz,łezka się w oku zakręciła.
 
Witam się z Wami nareszcie marcowo!
Niestety u nas wiosna chyba jednak zawitała jedynie na moment, bo dzisiaj znów pogoda jest raczej kiepska - wieje i jest strasznie buro i ponuro.
Dzisiaj też się będe wizytować, czyli walki z E. coli ciąg dalszy:baffled: Mamy tez w planie z małżem zmaltretować doktorka w sprawie kwestii porodowych, już nawet spisałam liste pytań. Może jakoś się zacznę lepiej czuć jak będę wiedziała na co mogę (i za ile:baffled:) podczas porodu liczyć.
Dzisiaj tez odbieram paczuszki z ciuszkami z allegro:-D Tak mnie ciekawośc rozpiera, że hej!:laugh2:
Trzymam kciuki za inne wizytówki dzisiejsze i życzę Wam miłego i spokojnego dnia, a ja zmykam do wanny kąpac się i powalczyć z niewymowną fryzurą;-):-D
 
Witam was :)
Nie było mnie przez tydzien, a tu takie zmiany w wyglądzie... :)
Od zaszłego tyg. wzięłam sobie zwolnienie z pracy i na pare dni pojechaliśmy odpocząć w góry. Był to ostatni czas na jazde na nartach (oczywiście nie moją, tylko mojego A.), bo jak wracaliśmy to już prawie śniegu nie było.
Niestety nie jestem w stanie nadrobić zaległości. :( Mam nadzieje, że od ostatnich złych wieści nic złego się już nie wydarzyło...
Dzidzia mocno kopie - chyba się upomina o śniadanko, wiec biegne coś sobie zrobić :)
 
laboga - nowe forum = nowe przyzwyczajenia ;) kolorystyke mysle ze bedzie mozna ustawic, ale przeszkadza mi "szerokosc" strony .. ale moze z czasem okaze sie to bardziej przejrzyste ;]
Ech, zazdroszcze niektorym z Was nowych mieszkan ;) Pod katem "czystosci" i braku smieci z lat mlodosci w mieszkaniu .. my sie przygotowujemy do remontu - maz wieczorem wyniosl 5 wielgachnych worow na smieci upakowanych na maxa .. a to dopiero poczatek - wyczyscilismy czesc jednej szafy i .. pawlacz ... No ale wkrotce mloda bedzie miala juz swoj docelowy pokoik ;) To mnie odciagnie od kupowania malutkich meskich ciuszkow, ha :> A tak serio - remont juz za tydzien - a tu jeszcze masa rzeczy do przewalenia ;]
Ale postaram sie Was czytac regularnie - i przyzwyczaic sie do nowego forum ;]
 
Ostatnia edycja:
Lencja-pisałas o pieluszkach wielorazowych,zastanawiałam się nad tym ,niby super sprawa ale ceny są masakryczne:szok::no:Kupić jedną czy 2 szt to nic i bez sensu a 10 co w sumie by starczyło to wydatek 500-600zł.Niby jak się policzy koszt pampersów to nie wydaje sie duzo ale naraz tyle kasy wydac:szok:
Masz racje, że jednorazowo to spory wydatek, jednak kiedy się to przeliczy na całość wydatków na okres pieluszkowania to wielorazowe są o wiele wiele bardziej korzystne. Z drugiej strony jestem zdania, że są zdrowsze dla dziecka od jednorazówek naszpikowanych chemią. No i z tego co czytałam dzieci pieluszkowane w wielorazowych szybciej przechodzą do etapu nocnikowania, łatwiej im pojąć przyczynę i skutek - no ale w tym temacie to się dopiero za jakiś czas wypowiem :)). Co do wydatków to znalazłam na allegro aukcje jednorazówek z kieszonką, a te jakoś najbardziej meni przekonują, gdzie za 10 sztuk trzeba zapłacić ok 300 zł.
10x PIELUSZKI WIELORAZOWE NAUGHTY BABY + GRATIS (938417672) - Aukcje internetowe Allegro

PIELUCHY, PIELUSZKI WIELORAZOWE BABYLAND 10sztuk (938930641) - Aukcje internetowe Allegro

Nie trzeba do nich dokupować już otulacza, jedynie papierki jednorazowe by się z ewentualnymi kupkami nie męczyć.
No i ja w sumie jestem już przekonana, że będę używała wielorazówek. I wcale mnie nie przeraża to, że będę miała więcej prania ;-)
 
reklama
Witajcie z rana,

u mnie dziś pięna pogoda, więć na dłużej wyrwiemy się z domu:-)
Co do szczepień to w UK nie szczepi się przeciwko gruźlicy, nieoficjalnie mówią, że to błąd, ja raczej się będę domagać tego szczepienia. Co do programu szczepień, to ja mojego syna przede wszystkim szczepiłam przeciwko pneumonii i meningokokom a np. nie szczepiliśmy przeciw rotawirusom, te szczepienia doradzał nam lekarz, który prowadził synka od porodu i dzięki niemu unikneliśmy transfuzji krwi ale dziś jest wszystko ok:tak: Później Wam napiszę czym go szczepiliśmy
Życzę powodzenia na wizytach
miłego dnia;-)
 
Do góry