reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Wlasnie sobie podczytalam Majowki2010 i urodzily sie dzis blizniaczki!!! Prawie po 2kg:eek:, zdrowe (31tydz.), i urodzone silami natury :szok::-)
boze my juz tez coraz blizej :szok::-D:-D
Ewus ty sie nam dzielnie trzymaj, bo na pewno bedziesz pierwsza :tak::-D Powodzenia na wizycie jutro!

Gryzka gratuluje zdrowego chlopaczka, chyba anecznik pisala ze wiosna idzie wiec ptaszki raczej nie odleca :-D
 
reklama
a wczoraj jak ogładałam Majkę to zachciało mi się pierożków z truskawami lub jagodami:tak: taki apetyt miałam, ale niestety nigdzie w pobliżu ich nie było więc trzeba było sobie je odpuścić:sorry: Magda M pisałaś że kupiła pierożki z jagodami, mniam:-D a gdzie? może jakaś sieć sklepów które są również w Toruniu:-p???
ita nie wiem gdzie mieszkasz ale ja w styczniu dostalam przepyszne pierozki z jagodami w Paluszku na Rubinkowie I, to taka filia Piotr i Pawel (tam tez je maja, w ogole duzy wybor dobrych pierogow):tak:
 
Ostatnia edycja:
DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA, za przybycie na pogrzeb Jagódki, dziękuję, że zechciałyście jej towarzyszyć w tej ostatniej jakże smutnej drodze.

Nie jestem w stanie nic dzisiaj już napisać, bo serce moje zgasło, bije wolniej. Sił brakuje.
Dzisiaj wieczorem jadę do mojej Jagódki zapalić światełka. Dzisiaj na niebie nie było ani jednej chmurki, słońce świeci to chyba moja córeczka zsyła te promyczki.
Pięknie piszesz.Tulam Cię mocno.Łzy same pchają się do oczu:-(

Moja mam też(właśnie wyjmujemy go z piekarnika;) A bratowa jak bierze do pracy kanapki z mamy chlebem to musi siedzieć głodna bo zawsze jej zjedzą ten chleb:-D bo twierdzą że taki dobry:-D
A ja właśnie nasmażyłam ogromna ilość faworków :-)
:-D:-D:-D
Pękna wiosna dziś w Szczecinie,az mi w kurtce było za ciepło:-)Widziałam juz ludki w kurteczkach wiosennych i polarkach ...
wiosna wiosna wiosna ach to ty:-D:-D:-D
Oby i do mnie dostarła tak szybko:tak::tak:

witajcie Mamuśki !
krakowianko jestem myslami z Tobą i Twoją rdziną, pomodle sie za Jagódkę,trzymajcie sie.
ja tez przeżywam dzisiejszy dzień,Tate o 11 zabrali w końcu na operację, wczoraj musial dostac jeszcze kroplówki na wzmocnienie :-( wczoraj wszystko było ok, mial pozytywne nastawienie ale chyba przez to czekanie całkowicie sie rozkleił :no: rozmawialam z nim przed samą 11 i byl w kiepskim stanie, głos mu sie łamał, powiedzial ze ma złe przeczucia, słyszaam ze łza mu leci.......sama wiec sie tez załamałam i rozkleiłam :-:)-:)-( pojedziemy z mężem do szpitala koło 17 ........
ehhhh brak mi sil........
Liliti napisz jak po wizycie u taty i tulam!
To tak jak u mnie też szybko było widać brzuszek.
Ja właśnie zmierzyłam swój 25 tyg= 112 :-)
ja w 23tygodniu mam 113:tak:;-)

Weszłąm tak jakoś na moment i nie wiem co napisać tak naprawdę:-:)-:)-(
Czuję się tak sobie.Ani dobrze ani źle,chociaż wczoraj to nei miałam na nic siły.
Brzuch mi ciągle twardnieje i jakoś tak dziwnie ciągnie w dół no i leżę to przechodzi pomalutku...:-(
 
Ja już po wizycie niestety nie za ciekawie dobrze ze zmieniłam lekaża okazuje sie że ten nowy jest ordynatorem u nas w szpitalu no i właśnie nawet mnie nie zbadał tylko spojrzał na wyniki glukozy którą zrobiłam sobie prywatnie i był przerażony jutro idę do szpitala jak wszystko będzie dobrze to wrócę w poniedziałek
 
Gryzka Gratulacje!!!Kolejny pitolek wśród wielkiego czerwcowego babińca:-D:-D
ita oj ja bym się ostro wkurzyła jakby mnie taka wizyta nie wizyta spotkała.Czekałaś tyle czasu i kicha.Podpatrzyła ostatni styczniowy wynik i tez mam szczawiany ale nic na to nie dostałam.Wg lekarki mocz był oki:tak:Tak jak któras pisała--nie sugeruj się tym co wypisują na necie,szkoda nerwów!I znowu mi moje myslenie się włączyło...Pomimo tego ze Twój gin był zajęty,spojrzał na wynik i powiedział ze nie jest najgorzej..jezeli by było coś bd nie tak wypisał by Ci w biegu jakieś lekarstwo.Za tydzien się zobaczycie i się wsio wyjaśni:tak:
 
izia_tcz nie wiem jak u Ciebie w mieście, ale u mnie w weekend w szpitalu nic się nie robi, zupełnie NIC:-(
Czy Twój lekarz na pewno wie że jutro jest piątek??
 
no cóż zapasy trzeba robić;-):-p 1 i 2 mam trochę bo dostałam w spadku bo chrześniakach, jak wyrosły, ale też będę musiała kupić.mój chrześniak urodził się 3750 i 1 wogóle nie nosił, zaczął od 2 i to wcale niedługo.
moja mama też się ze mnie śmieje, bo ciuszkami to cały mały pokoik zawalony, wanienka, wózek, pampersy, pierwsze zabawki, smoczki, nawet sześciopak chusteczek kupiłam:-p ale nie mam jeszcze łóżeczka:no: i intensywnie zastanawiam się na wyborem:) wiecie różnie bywa, ja wolę się zabezpieczyć, moja kuzynka 2 miesiące przed porodem przeleżała w szpitalu, teraz znajoma w 31 tyg ciąży też trafiła do szpitala i nie wiadomo czy wyjdzie przed porodem.a mój mężulek nie wiem czy poradziłby sobie odpowiednio z wyborem niezbędnych rzeczy:-p
Mi jeszcze zostało do kupienia:kocyk,5szt pieluszek flanelowych,smoczek,butelka,materac do łóżeczka,fotelik no i mydełko,chusteczki,pampersy,sudocrem a tak to już chyba wszytsko mam,może kupię jeszcze 2szt pajacyków a no i termometr chcę kupić taki do ucha albo czoła.

Dostałam dzisiaj powera:szok: Aż sama jestem zdziwiona. Kuchnia posprzątana, mieszkanko poodkurzane, kurze wytarte.
Teraz czekam na mojego lenia (czyt.męża) i zagonię go do sprzątania łazienki, bo przecież mi nie wolno bo chemia śmierdzi:rofl2:
Mój ostatnio łazienkę też szorował:-D
 
Ja już po wizycie niestety nie za ciekawie dobrze ze zmieniłam lekaża okazuje sie że ten nowy jest ordynatorem u nas w szpitalu no i właśnie nawet mnie nie zbadał tylko spojrzał na wyniki glukozy którą zrobiłam sobie prywatnie i był przerażony jutro idę do szpitala jak wszystko będzie dobrze to wrócę w poniedziałek

możesz mi przypomnieć jakie miałaś wyniki glukozy???:zawstydzona/y:trzymam kciuki żeby było ok i żebyś jak najszybciej do nas wróciła:tak:

Gryzka gratuluję udanej wizyty. Cieszę się razem z Tobą:-)

cobra dolączam sie do podziękowań dziewczyn:tak:dobrze że poszłaś pożegnać Jagódkę w imieniu nas wszystkich:tak:wianuszek naprawdę przepiękny:tak:

krakowianka trzymaj się kochana:tak:niech Twój Aniołek czuwa nad Tobą:tak:Jagódka jest już w lepszym świecie:tak:promyki słońca i płomienie świec rozjaśniły jej drogę. Życzę Wam dużo siły. Przytulam.
 
Ja już po wizycie niestety nie za ciekawie dobrze ze zmieniłam lekaża okazuje sie że ten nowy jest ordynatorem u nas w szpitalu no i właśnie nawet mnie nie zbadał tylko spojrzał na wyniki glukozy którą zrobiłam sobie prywatnie i był przerażony jutro idę do szpitala jak wszystko będzie dobrze to wrócę w poniedziałek
Dobrze że zmieniłaś lekarza:tak::tak: no i życzę żeby wszytsko jednak było dobrze!!!:tak::tak:
 
reklama
Swoją drogą...Wy już robicie krzywą cukrową a u mnie już 27 tydz. leci:szok:chyba muszę się spieszyć z tym badaniem:szok:
 
Do góry