reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Anecznik - :-D:-D:-D usmiałam sie z tej twojej bitej, szczególnie z tego zdania w którym piszesz o mężu i jego pracy.

Mój mąż schował do piekarnika ptasie mleczko żebym mu nie zjadła, bo pochłaniam od paru dni wsztstko- i ciągle mam wrażenie, że jetsem sgłodna hahahahahaha

właśnie jem RAFAELLO- mniam :tak:
 
reklama
Cześć wszystkim!
Dopiero teraz wchodzę na BB, bo od rana biegam i załatwiam.
Od rana - śmiech na sali -od 10-tej:cool:. Tak jak większość z Was miałam ciężką noc, a jak w końcu usnęłam to obudziłam się późno. Ale koniec końców wybrałam się zrobić badanka, w tym krzywą obciążenia glukozą. Poczekałam 2 godzinki i odebrałam wyniki - na szczęście wszystko w porządku (morfologia, mocz i cukier), przeciwciał odpornościowych anty-RhD, póki co też nie ma:-) Glukoza do wypicia nie jest aż taka straszna - tak jakby się ze 2 bezy zjadło :-D Trudniej mi potem było wytrzymać godzinę bez zagryzienia czymś, czy picia - trochę muliło.
Gniesha - współczuję Ci bardzo tego, że musisz czekać. Tym trudniej, że bez męża :no: Trzymam kciuki, żeby udało mu się do Ciebie przylecieć i zostać chociaż tych kilka dni po....ten czas jest najtrudniejszy dla Was. Jemu pewnie też bardzo trudno było tak Ciebie zostawić:-(
Olimpia - dobrze mi się wydaje, że pisałaś o klapniętym cieście marchewkowym? Na naszą "przepisownię" wrzuciłam przepis, który mnie nigdy nie zawiódł - zawsze wyrasta i jest przyjemnie wilgotne w środku:-p
karo - gratuluje pozytywnej wizyty!
 
Wiecie co a ja coś mam z brzuchem. Coś mnie boli w dole po prawej stronie i promieniuje na bok. Normalnie nie mogę chodzić bo boli jeszcze bardziej, tylko jak siedzę zgarbiona teraz to przechodzi. Jak leżę obojętnie jak to nadal boli. Ciężko nawet określić gdzie, bo promieniuje. Strasznie się boję czy to nie coś z wątrobą.:-( Nigdy z nią nie miałam problemów, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo kiedy jakieś choróbsko się do nas przypałętuje:-(
 
Wątroba jak boli to raczej bezpośrednio pod żebrami - jak boli podbrzusze czy nawet w okolicy pępka po prawej stronie to mniej prawdopodobne.
 
Wiecie co a ja coś mam z brzuchem. Coś mnie boli w dole po prawej stronie i promieniuje na bok. Normalnie nie mogę chodzić bo boli jeszcze bardziej, tylko jak siedzę zgarbiona teraz to przechodzi. Jak leżę obojętnie jak to nadal boli. Ciężko nawet określić gdzie, bo promieniuje. Strasznie się boję czy to nie coś z wątrobą.:-( Nigdy z nią nie miałam problemów, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo kiedy jakieś choróbsko się do nas przypałętuje:-(

A może to wyrostek?? (odpukać)
 
Może to przeciążenie więzadeł,może dzieciątko tak się ułożyło że za bardzo uciskało. Wiadomo, mięśnie i więzadła rozciągają się. Skoro miałaś już operowany wyrostek to na pewno nie to
 
reklama
oby nie:no:
Coś mi suwaczek zginął - próbuję aktualizować i nic :(
no właśnie mi jeden też... :-(zrobiłam na razie nowy...

Sealet- no to krzywą cukrową masz za sobą, ja w przyszłym tygodniu pójdę...
Zdec- i jak, lepiej Ci już???
Klementinka- no i jak wyszły knedle? robiłaś?
 
Ostatnia edycja:
Do góry