reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

szybko nadrobiłam to co napisałyście dziś od rana, bo mąż akurat jest z psem na spacerze :-):-D ach to uzależnienie:-D:-D
dzięki za wsparcie, ja już miałam robione badania w związku z tym ciśnieniem, bo wczorajsze omdlenie było pierwszy raz i narazie nic złego nie wykazały,ale w razie powtórki mam jechać do szpitala:-(
Wiecie co ten wątek Listopadówki 2010 to chyba naprawdę za wcześnie, bo ja jestem mamą październikową 2006,termin miałam na 21.10,ostatnia @ 12.01, zaszłam w ciąże na przełomie stycznia i lutego a dowiedziałam się na początku marca i to był prawie 7 tydzień, więc One chyba faktycznie coś źle policzyły:baffled::eek:

Dziewczyny śliczne macie zwierzątka :-):-D
Anik79-zdrówka życzę
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam wszystkie czerwcóweczki:-)
od soboty czas tak szybko mi zleciał że tylko na chwilkę zaglądałam żeby Was poczytać. w sobotę mieliśmy gości, w niedzielę my byliśmy na urodzinkach:-D
wczoraj kilka razy macica mi sie napięła, przestaraszyłam się :szok:ale potem było OK, ale dziś jakaś senna jestem, i troszkę brzusio pobolewa:-( wzięłam Nospe i już kapkę lepiej.
któraś z Was pisała o Walentynkach...my z mężem spęzimy je na chrzcinch bo mój będzie chrzestnym.

cały dzionek kciuki trzymałam na gnieshe,oczywiście za neti79 i czarna wiedzma oraz lencja jeśli którąś pominęłam przepraszam. neti79 odezwij się jak w bydgoszczy.

ktoś pisał że ma wyrzuty sumienia że jego Dzidzia będzie miała używane ciuszki, my też sporo takowych będziemy mieli bo mój bratanek będzie pół roku starszy od mojego Tymonka, mam rocznego chrześniaka i nie ukrywam że chodzę na lumpki:tak::tak::tak:i naprawdę cudeńk za nieduże pieniądze można wyszperać:-) ale zarz wybieram się do galerii może jakąś noweczkę kupię, uwielbiam te małe ciuszki z h&m:-D
 
Dziewczyny mam pytanie:
Ile razy miałyście jak do tej pory robiony wymaz z pochwy albo szyjki macicy?
Bo mi tu bratowa truje, że ona miała 6 razy robione w ciąży i żebym sobie zrobiła, pomimo tego że 4 tygodnie temu w szpitalu nic nie było.:-( Nie sądzę żeby coś się wytworzyło przez 4 tygodnie, tak myślałam ewentualnie żeby to jeszcze sprawdzić, ale to może za miesiąc.

tu się trochę przestraszyłam:no: bo ja nie miałam w ciąży ani razu robionego wymazu, cytologii też nie bo krótko przed ciążą miałam...więc jak terz będę u lekarza muszę się zapytac
 
Ale tu dzisiaj spokojnie... normalnie jak nie u nas:eek:

Dzięki wielkie paulka82 za wieści od gnieshy:-) Bardzo się cieszę, ze już są po :tak:i że udało się wykonać badanie. Teraz dalszy ciąg kciukotrzymania za wyniki!!!
paulka82 - w jakich okolicznościach straciłaś wczoraj przytomność? Wstawałaś nagle? jakieś kołatania serca?
Dorotka28de - czasem jak mnie boli żołądek ratuję się domowymi sposobami na zgagę - mleko, migdały. Czasem pomaga, czasem nie...
karis78 - jak dzisiaj brzuszek? jesteś w lepszej formie?
Anik79 - kuruj się z tego przeziębienia
ita85 - to ja pisałam o używanych ciuszkach:zawstydzona/y::sorry:ale moje marudzenie było wybitnie ciążowo-hormonalne:-) Teraz bardzo się cieszę, że mam juz taką wyprawkę :tak:Dobrze, że brzuszek po no-spie przeszedł.
neti79, Lencja, Czarna wiedzma - czekam na relacje z wizyt:-)

Dzisiaj skończyli nam montować zabudowę do kuchni - z dnia na dzień pustostan coraz bardziej przypomina nasz przyszły domek :tak: Bardzo się z tego cieszę! Tylko niestety wiercąc mocowanie stolika przebili ścianę do salonu - powstały dwa wielkie odpryski (10-15cm średnicy:eek:)...a było już tak ładnie pomalowane:baffled:. Będą musieli dziury naprawić - na szczęście porządna ekipa i nie robili z tego problemu.
 
Dzisiaj skończyli nam montować zabudowę do kuchni - z dnia na dzień pustostan coraz bardziej przypomina nasz przyszły domek :tak: Bardzo się z tego cieszę! Tylko niestety wiercąc mocowanie stolika przebili ścianę do salonu - powstały dwa wielkie odpryski (10-15cm średnicy:eek:)...a było już tak ładnie pomalowane:baffled:. Będą musieli dziury naprawić - na szczęście porządna ekipa i nie robili z tego problemu.

hehe skąd ja to znam:-):-):-)pod koniec listopada miałam montowaną zabudowę w kuchni, a że mieszkamy w bloku to mam aż 4 wielkie odpryski w pokoju, który naszczęście dopiero teraz będziemy remontować, musimy zrobić w nim sypialnię.
 
Cześć dziewczyny.
Jesteście kochane za trzymanie kciuków, takie wsparcie jest bardzo cenne.Z maluszkiem wszystko w porządku, badani genetyczne są bardzo dobre.
Moja kruszynka jest prawdziwą kruszynką:-D Czas ciąży wyliczono mi na 20 tyg,ale to się zgadza od poczęcia a masę na 330g. W usg lekarz nie widział nic niepokojącego, dzidzia strasznie ruchliwa co też daje mi odczuć:-D Co do płci lekarz nie był pewny na 100%, ale stwierdził że na chłopca to nie wygląda bo nic nie zwisa:-D
Dodając do tego masę ciała prawdopodobnie będę miała córeczkę:-D

Mój facet oszaleje z radości. U niego w rodzinie sami chłopcy.
 
Cześć dziewczyny.
Jesteście kochane za trzymanie kciuków, takie wsparcie jest bardzo cenne.Z maluszkiem wszystko w porządku, badani genetyczne są bardzo dobre.
Moja kruszynka jest prawdziwą kruszynką:-D Czas ciąży wyliczono mi na 20 tyg,ale to się zgadza od poczęcia a masę na 330g. W usg lekarz nie widział nic niepokojącego, dzidzia strasznie ruchliwa co też daje mi odczuć:-D Co do płci lekarz nie był pewny na 100%, ale stwierdził że na chłopca to nie wygląda bo nic nie zwisa:-D
Dodając do tego masę ciała prawdopodobnie będę miała córeczkę:-D

Mój facet oszaleje z radości. U niego w rodzinie sami chłopcy.

Gratuluję:tak:kolejna "raczej dziewczynka":tak:jak u mnie hihi:-D
 
Do dziewczyn pokazujacych swoje "inwentarze zwierzece" - heh, ja to Wam zazdroszcze .. szczegolnie psiakow, ktore kocham ogromnie - niestety maz toleruje psy tylko "przy domu z ogrodem" (wychowany w takim :p ), takze czekam az kiedys ten dom z ogrodem bedziemy miec (aktualnie blokowisko) - to i psiaki tez .. Chociaz mam tajny plan. Za kika lat spojrzy mu moja starsza Malgosia z młodszą Niespodzianką w oczka i powie "Tato, tato, ja chce psiaczka!" - i moze sie nie bedzie mogl oprzec .. ;] No chyba ze do tego czasu juz ow "ogrod" bedzie ;D

tutaj sa moje pociechy ;-)

...::: Republika Marze - hodowla psw rasy wilczarz irlandzki :::...
 
A ja was tu dzielnie dzisiaj podczytuję :-) zrobiłam małe zakupki ubrankowe dla Niny. W sumie się opłacało i to dlatego od razu jakoś mam humor lepszy :-)
Gosia - ktoś Ci powinien zabronić zdjęć takich śliczności zamieszczać! Aż się popiszczałam jak je zobaczyłam :tak: cudowne, szczególnie ten biały taki słodziak, że szok :-D jakbym się z nimi do ganiania zabrała to już bym od Ciebie nie wyszła pewnie ;-)
gniesha - super, że jest dobrze :tak: trzymam kciuki za wyniki badań i brak komplikacji! :-)
net79 - hih nie dziwię się, że Twój facet oszaleje z radości jak sie dowie, że córunia :-D będzie królewna tatusia :laugh2: A kruszynka to prawdziwa, malutka i drobna kobietka :-D super, ze wszystko dobrze :happy:
 
reklama
sealet- najpierw miałam problem z oddychaniem, tak jakby mi ktoś usiadł na klatce piersiowej, napiłam się wody, otworzyłam okno, ale nie przechodziło więc położyłam się na boku i leżałam, nagle zrobiło mi się słabo i nie dobrze, myslałam ,że będę wymiotować, chciałam wstać do łazienki, usiadłam na łóżku i zrobiło mi się ciemno przed oczami i upadłam z powrotem na łózko, to trwało ułamki sekund, potem już był przy mnie mąż i dzwonił do lekarza, ten kazał mi zmierzyć ciśnienie było- 70/40, na ogół mam 130-80-90, lekarz stwierdził,że to omdlenie to z niedotlenienia i osłabienia, wypiłam kawę i mi trochę przeszło, ale dziś odpoczywam:-)
 
Do góry