reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Dzień dobry wszystkim:-)

Widzę że wiele z Was miało nieprzespaną noc.Dołączam do zacnego grona.Maluch zbudził mnie kopaniem ok 2 i potem nie mogłam spać do 4 rano,o głupich snach nie wspomnę:-(
ale na szczęście weekend więc mogłam pospać dłużej

Wszystkich dziewczynom,które dziś zaczynają nową drogę życia, życze szczęścia i radości, oby Wasze serca biły zawsze tą samą miłością jak dziś a Wasze zakochane oczy zawsze patrzyły w tym samym kierunku, mimo życiowych zawirowań
 
reklama
Witam was dziewczyny:-):-)
Ja tylko na chwilkę bo już jedziemy dalej:-(
Jakoś udało mi się was doczytać i szczerze współczuję iza tej sytuacji. Ale wierzę że wszystko się jeszcze jakoś ułoży, w końcu jesteście 16 lat małżeństwem.:-)
A naszym forumowym pannom młodym Magdalenie i Anecznik życzę wszystkiego najlepszego:-):-) Przede wszystkim zrozumienia, miłości przez całe życie, takiej jaką się teraz darzycie. Szczęścia, zaufania i wszystkiego co najlepsze;-)
Pozdrawiam was wszystkie.:-)
 
gosiagro zawsze moglam byc do myszy,albo swini porownana :D zartuje,wcale nie jest mi do smiechu.

Przykro mi, co za głupi pajac, aż brak słów. Jak można powiedzieć kobiecie oczekującej dziecka, że jeśli jej dziecko umrze...ble ble ble....to straszne!! To tak jakby życzyć jej tego.
Współczuję kochana, ale najlepiej będzie ograniczyć spotkania z teściem
 
klementinka- ja wybieram się na 4D za 2 tyg,czyli w 23 tyg.To prawda, nie zawsze chcą robić wcześniej bo niewiele widać.

Gosia***- to widzę że obie mamy coś wspólnego z Francją.Mój facet mieszka tam na stałe i pracuje a widzimy się co 2 tyg, albo on przyjeżdża ale ja jadę.Nie jest łatwo, bo nie mieszkamy razem a do tego mieszanie 3 języków.To bywa uciążliwe.Chcemy zamieszkać razem.Jeszcze nie wiemy czy tu czy tam.Najważniejsze,że kochamy się i chcemy być razem.On już nie może doczekać się maluszka.
Najgorsze będzie załatwianie formalności,zbieranie dokumentów do ślubu czy załatwianie obywatelstwa dla dziecka.Sama papierologia:-(
 
paulka82 fajnie masz z tesciami:) jak juz mowilam ja w zeszlym mc zdobylam wozek dla dziecka,moj tesc zamiast mnie pochwalic ze jestem zaradna,albo ze cokolwiek wyzwal mnie,ze przedurodzeniem sie niczego nie kupuje,bo nie jestem kotem,i jak mi dziecko umrze to nie bede miec nastepnego na pocieszenie:no: pow mu,ze sam moze mi wszystko kupic,i ze nawet sobie nie wyobraza ile to kosztuje.kurde sama zarabiam,moge sobie kupic za ta kase co chce,chce zeby moje dziecko mialo wszystko to czego ja nie mialam,a tu jeszcze robie zle:zawstydzona/y:

Nie no ręce opadają...co za wredny typ:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale nie patrz na to:no:najważniejsze to Ty i dzidziuś:tak:bardzo dobrze ze stopniowo kompletujesz wyprawkę- wydatki rozłożą się w czasie i nie odczujesz tego tak:tak:;-)a ten Twój teść to chyba powinien sie nad soba zastanowić:baffled:bo jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej się nie odzywać:no: Jak taki mądry to może niech Ci sypnie groszem???
 
kasiulka-z tego co wiem to najlepiej widać między18 a 26tyg bo póżniej dziecko jest już za duże .Ja robiłam wczoraj w 20 i były super widoki a w poprzedniej ciąży w 22 i też super było widać .
 
ewus2090 przyznam ze nie chce mi sie pracowac,z samego lenistwa,choc mam zamiar pracowac tak dlugo jak bede mogla,chociaz do maja.

Gosia*** jak to ludzie na wsi,nie kupuj nic bo sie nie kupuje przed urodzeniem,srata tata itp. on by mi nawet nie pozyczyl 5zl,a co dopiero dac.

neti79 problem w tym ze ja z tesciami mieszkam,choc odkad mam prace siedze u mamy w poznaniu, jade do nich i do meza raz w mc,tylko dlatego zeby sobie wiecej ciuchow zabrac. nie moge z nimi czesciej przebywac bo dzialaja mi na rozum.

za to moja mama jest bardzo ze mnie dumna,w zasadzie powiedziala mi to pierwszy raz w zyciu- ze bez proszenia sie,i laski innych probuje sobie poradzic. u nas to rodzinne,nie ubimy liczyc na innych,trzeba sobie samemu dac rade.
 
Gosia** mój ma imprezkę z kolegami aż się boję co będzie jak przyjdzie do sypialni:-p

Mój z reguły może sporo wypić, wczoraj miał jakiś kiepski dzien chyba hihi:-D A dziś się korzy od rana...:-D:sorry2::-)

neti79 mój jeździ tylko na sezon do pracy:tak:myślał o kontrakcie na rok:szok:ale w końcu zrezygnowaliśmy głównie ze względu na dzieci:tak:teraz chętnie by wyjechał, bo kaska potrzebna, ale narazie nie ma tam pracy dla niego moze znów w sierpniu.
 
witam Was słonecznie
przede wszystkim magdalena, anecznik w tym wyjątkowym dniu
w maleńkiej obrączce uczuć świat cały,
Miłość, obowiązek, wzniosłe ideały,
Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele...
Na całe życie włożona w kościele.

Gosia to wesoło miałaś wczoraj z mężulkiem;-)
ewelinka307, ita85 - gratki za wizyty i odp ujawnienie się córeczki i syneczka
neti79- faktycznie początek nie ciekawy, ale jak wszystkie tutaj będziemy trzymać kciuki to wyniki napewno będą ok.
izia_tcz - to smutne co piszesz, zwłaszcza po tylu wspólnie spędzonych latach, nie wiem co mogłabym doradzić ale może spróbujcie jeszcze porozmawiać tak na spokojnie jak już emocje nieco opadną. Może Twój ma jakieś problemy, albo w pracy coś nie tak, a nie chce ci o tym mówić i stąd taka reakcja. zdaję sobie sprawę że najłatwiej doradza się komuś ale może jeszcze nie wszystko stracone i się pogodzicie. Spędziliście ze soba tyle lat i pewnie nie zawsze było kolorowo to powinno dac wam siłe, ale do tego oczywiście potrzeba chęci z obu stron. Sama mam nie łatwy charakter i jestem bardzo uparta a jednocześnie nie potrafie wybaczyć pewnych życzy i gdyby nie mój to pewnie juz z 5 razy byśmy sie rozwodzili;-) Wyprowadziłaś się, może to da mu do myślenia, zostanie na jakiś czas sam, przemysli co zrobił i może wyciągnie odpowiednie wnioski. Gorąco wam tego życzę
cobra18- kochana nie dokładaj sobie dodatkowych powodów do smutku, wydaje mi się że cała rodzinka jest "super", nie wiem jak można mówić takie rzeczy, sorry ale to nie za jego kase robiłaś zakupy więc niech się nie wtrąca na co je wydajesz, takie jest moje zdanie
nie pamiętam co komu miałam jeszcze napisać;-)
jak sobie przypomnę to napewno nadrobie (ech ta niezawodna pamięć;-))
 
reklama
ewus2090 idź idź kochana i rozerwij się trochę:tak:smacznej pizzy:-)

cobra18 i taka prawdajest nawet takie powiedzenie- "umiesz liczyć- licz na siebie":tak:dasz sobie radę. Dobrze że chociaż mama widzi jak jestes zaradna.:-)
 
Do góry