hej kochane
Właśnie wróciłam ze szpitala. Trafiłam do niego w sobotę z silnymi bólami podbrzusza... Cały czas miałam w pamięci że skraca mi się szyjka i bałam się najgorszego... Okazało się jednak że to skutek niedoleczonego zapalenia pęcherza... Zrobiono mi milion badań i co najważniejsze- usg na którym oceniono że szyjka ma.... 45 mm !!!!!!! Nie wiem skad wczesniejsza ocena- 25 mm... W każdym razie zajmowano się mną baaaardzo troskliwie. Co 3 godziny mierzono tętno dziecku, 2 razy zrobiono mi usg, badano mnie 3 razy... Zrobili badania, wymazy, posiewy... Ból na szczęście ustąpił a ja jestem dużo spokojniejsza... Nie rozumiem tylko wcześniejszego straszenia mojego lekarza... Niepotrzebnie tak bardzo się stresowałam.
Chciałam Wam bardzo podziękować za pamięć i troskę...szczególnie
sealet i
paulce82. Dzięki dziewczyny- miło że ktoś o nas myśli...
Podczas pobytu dowiedzieliśmy się że będziemy mięli
synusia
Pozdrawiam Was wszystkie ciepło i jeszcze raz
dziękuję
Przykro mi że musialas być w szpitalu, ale bardzo się cieszę że tak dobrze się Tobą zajęli
Dobrze że się uspokoilaś
No i gratuluję synusia oczywiście:-)
zanotowane
O ile dobrze pamietam to ktoooooooos bedzie tez w ten dzien slubowal??
:-) hmmm tylko kto....?
Tego dnia ślubuje też chyba magdalena79
(jeśli się pomyliłam to przepraszam
)
krakowianka życzę zdrówka duuuuużo
jak ja mialam katar to nie kładlam się bez wody morskiej koło łóżka
kiedy budziłam się z zatkanym nosem to była prawdziwym zbawieniem:-)
cobra współczuję sytuacji z mężem...jakiś niereformowalny typ:-(szkoda że musisz przez to przechodzić. I jeszcze ten kolega... oj skomplikowane te Twoje sprawy...
A ja moje kochane po wizycie już
Pierwsze bardzo ważne pani doktor stwierdziła że w badaniu ginekologicznym "wszystko idealnie"
:-)Szyjka ok a bardzo się o nią bałam
Ciśnienie trochę mnie niepokoi, bo od początku ciąży mam 140/80 i dziś było najpierw 150/80 a za moment juz 140/80. Ale powiedziałam że to napewno przez moje przejścia na drodze
(jakie Wy macie ciśnienie???) Poza tym musze jeszcze w tym tyg. zrobic badanie na przeciwciała, bo to musi być na już
Widziałam moje maleństwo na usg:-)CUDO!!!!!!!
Wszystko w normie serduszko ladnie bije, wszystkie organy jak należy
i te stópki słodkie
Jeśli chodzi o płeć, to nie bardzo było widać
moja ginka mówila że jeśli mialaby sugerować coś, to jej to wygląda na dziewczynkę
:-)bo siusiaka to ona tam nie widzi
ale 100% pewności nie daje
. Dokladnych wymiarów dzidzi nie będę tu podawać, napiszę tylko że waży już ok 700g
Tyle szczęścia w moim brzuchu:-)
A teraz uciekam nadrobić domowe zaległości
Jak pozostałe dzisiejsze wizytówki???