reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

kajdusia...też jestem ciekawa.....Mi też wszędzie dziewczynka..jak nie bd wstydliwe to się dowiemy...W sumie to masz jednodniową przewagę nade mną..
 
reklama
kasiek-mi teraz bardzo żadko się napina raz na pare dni a to normalne bo macica ćwiczy ale jak się napina więcej niż trzy razy na godzine to już gorzej wtedy lepiej skonsultowac z lekarzem w poprzedniej ciąży napinał mi się cały czas i brałam nospe magnez a w33 tyg już fenoterol niestety ale donosiłam!
 
Dziękuję Wam za cenne informacje... już się trochę uspokoiłam, ale i tak do lekarza pójdę, tak dla św. spokoju... no i pora przedłużyć L4! :-) Wprawdzie jestem pracodawcą, ale i tak skorzystam bo zwróci się to co muszę opłacić, a do pracy nie chodzę bo lekarz powiedział że absolutnie nie mogę nosić ciężkiego a w mojej pracy bez tego się nie obędzie :no:
 
Kasiek...w pózniejszym okresie też kase z Zus dostaniesz więc trza to wykorzystac...Też byłam na swoim,teraz bd mi sie opłaca byc zatrudnioną..
 
Musze jechac po Haneczke do przedszkola, wiec doczytam i odpowiem po powrocie. Teraz chcialam Wam tylko opowiedziec co mnie przed chwila spotkalo w Auchan. Ide sobie do kasy dla ciężarnych (jest bardzo dobrze oznaczona- wielka czerwona tablica na wysokosci oczu z napisem kasa dla kobiet w ciazy) z koszykiem a w nim trzy rzeczy na krzyz a tu mi jakas stara baba czmych przede mnie z calym wozkiem zakupow. Wiec mowie do niej ze przepraszam bardzo ale to jest kasa dla kobiet w ciazy a ta do mnie ze ją moja ciąża nie obchodzi i zebym sobie stanęła za nią :szok: Wiec ja do niej spokojnym tonem ze po to jest ta kasa zebym ja stanela przed nia a nie za nia. A ta ze nie! I dawaj drze sie na mnie ze teraz to sie tak te młode nauczyly wykorzystywac, ze ciąża nie ciąża... Dopiero przyszedl ktos z obslugi i jej kazali sie wynosic z tej kasy. Tak sie wkurzylam ze az sie poryczalam jak wsiadlam do auta :wściekła/y:
 
reklama
Do góry