Też podglądam stycznióweczki-Chłop jak DĄBdziewczyny byłam właśnie na styczniówkach , dziewczynie urodził się dziś synek:
4130g i 60cm-to się nazywa kawał chłopa:-)
reklama
C
cobra18
Gość
askut bardzo chetnie 
nie chce mi sie od tego wszystkiego nic.ani wstac z lozka,ani sie jakos wypacynkowac, ani isc do pracy.nawet na ludzi nie chce mi sie patrzec. tyle znajomych ma takie szczesliwe malzenstwa,gdzie kurde jedno by za drugim w ogien wskoczylo. i tylko ''kochanie''i ''misiu'' a u mnie lipa
nie chce mi sie od tego wszystkiego nic.ani wstac z lozka,ani sie jakos wypacynkowac, ani isc do pracy.nawet na ludzi nie chce mi sie patrzec. tyle znajomych ma takie szczesliwe malzenstwa,gdzie kurde jedno by za drugim w ogien wskoczylo. i tylko ''kochanie''i ''misiu'' a u mnie lipa
askut bardzo chetnie
:-
-( Cobra ale nie patrz na to tak. Nie wszystkie małżeństwa są takie szczęśliwe. Są czasem momenty zwątpienia. Mam nadzieję że u Ciebie się wszystko ułoży, Twój mąż się opamięta i będziecie najszczęśliwsi na świecie;-)On musi jeszcze dorosnąć, może potrzebuje na to czasu.
A tak swoją drogą ciekawe ile tych "kochanie" "misiu" jest szczerych a ile na pokaz.
a słyszeliście ostatnio jakie bajki opowiadają w telewizji o przedszkolach,ze do 2015 wszystkie dzieci w wieku przedszkolnym maja obowiązkowo chodzić do przedszkola
takie cuda to tylko nad Wisłą
ciekawe gdzie oni tyle przedszkoli wybudują?
takie cuda to tylko nad Wisłąciekawe gdzie oni tyle przedszkoli wybudują?
Lencja
:)
Witajcie w nowym tygodniu,
Od piątku popołudniu nie włączyłam komputera - ale miałam do nadrobienia ponad 40 stron,a tu w trakcie czytania jeszcze 4 kolejne doszły. tempo macie niedoścignione!
Nawet nie wiem od czego zacząć...
Ewuś2090 - wszystkiego co najlepsze z okazji Twego święta, życzę Ci abyś pomimo smutków umiała odnajdywać w swoich dniach choć małe iskierki szczęścia i zbierała je głęboko w sercu - one pomagają w chwilach gdy dopada nas szara, czasem chłodna rzeczywistość. Mam nadzieję i życzę Ci z całego serca aby wszystko ułożyło się na tyle dobrze na ile jest to możliwe, a Ty żebyś odnalazła swój kąt na ziemi, w którym będzie Ci po prostu dobrze. Trzymaj się Kochana.
Przeczytałam o problemach Cobra18 i też mi trudno uwierzyć, ale cóż życie to nie zawsze sielanka. Trudno podjąć konkretne kroki i działanie kiedy w grę wchodzą jeszcze uczucia. Czasem wpadamy w sidła miłości i stajemy się zbyt słabe. Kochana, życzę Ci wiele siły abyś mogła walczyć o dobro swoje i Maleństwa - to się teraz liczy. Trzymam za Ciebie kciuki.
Marzena25 - witaj na forum
Wszystkim, które miały już wizyty i mają nowe wieści gratuluję.
Moja wizyta dopiero za tydzień , już się nie mogę doczekać, tym bardziej, że wydawało mi się kilka dni temu, że czuje ruchy ale teraz nic. W sumie lekarz mówił mi, że mogę dopiero koło 22 tc poczuć, ale wiadomo, że chciałabym już teraz i zastanawiam się czy wszystko ok, że jeszcze nie czuję
Mam już komodę na ubranka dla dziecka W sypialni się nie zmieści więc będzie w pokoju, który pełni funkcję ala salonu tuż przy wejściu do sypialni. Udało się nam znaleźć taka stylowo pasującą do mebli w pokoju - oczywiście allegro górą
No i dostałam wczoraj od siostry ciotecznej śpiworek dla dziecka jest tak słodki i wesoły, że nie mogę się na niego napatrzeć... A jaki milutki w dotyku!
Od 2,5 tygodnia mam wolne (tydzień ferii + 1,5 tyg zwolnienia) - do piątku praktycznie większość tego czasu przesypiałam i nie miałam na nic ochoty. Już nawet zaczęłam myśleć aby wrócić do pracy po feriach (pracuję w szkole), a tu zadzwoniła do mnie dyrektorka z informacja, że znaleźli już zastępstwo na moje miejsce - więc nie wrócę. Mąż się bardzo cieszy i już mi z główki powrót do pracy wybijał. A ja nie mogę się przyzwyczaić do takiej ilości wolnego.. Bo pracowałam w szkole dziennej, weekendami w zaocznych i to dwóch, a popołudniami prowadziłam kursy - i tak ostatnie 5 lat, z pewną przerwą na wakacje i święta a teraz mam tyle wolnego, że szok! Miałam już takie uczucie, że tracę ten wolny czas zamiast go wykorzystywać.. Ale... dziś jakiś przypływ energii czuję więc mam nadzieje, że dobrze wykorzystam ten czas dla siebie i Maleństwa...
Od piątku popołudniu nie włączyłam komputera - ale miałam do nadrobienia ponad 40 stron,a tu w trakcie czytania jeszcze 4 kolejne doszły. tempo macie niedoścignione!
Nawet nie wiem od czego zacząć...
Ewuś2090 - wszystkiego co najlepsze z okazji Twego święta, życzę Ci abyś pomimo smutków umiała odnajdywać w swoich dniach choć małe iskierki szczęścia i zbierała je głęboko w sercu - one pomagają w chwilach gdy dopada nas szara, czasem chłodna rzeczywistość. Mam nadzieję i życzę Ci z całego serca aby wszystko ułożyło się na tyle dobrze na ile jest to możliwe, a Ty żebyś odnalazła swój kąt na ziemi, w którym będzie Ci po prostu dobrze. Trzymaj się Kochana.
Przeczytałam o problemach Cobra18 i też mi trudno uwierzyć, ale cóż życie to nie zawsze sielanka. Trudno podjąć konkretne kroki i działanie kiedy w grę wchodzą jeszcze uczucia. Czasem wpadamy w sidła miłości i stajemy się zbyt słabe. Kochana, życzę Ci wiele siły abyś mogła walczyć o dobro swoje i Maleństwa - to się teraz liczy. Trzymam za Ciebie kciuki.
Marzena25 - witaj na forum
Wszystkim, które miały już wizyty i mają nowe wieści gratuluję.
Moja wizyta dopiero za tydzień , już się nie mogę doczekać, tym bardziej, że wydawało mi się kilka dni temu, że czuje ruchy ale teraz nic. W sumie lekarz mówił mi, że mogę dopiero koło 22 tc poczuć, ale wiadomo, że chciałabym już teraz i zastanawiam się czy wszystko ok, że jeszcze nie czuję
Mam już komodę na ubranka dla dziecka
W sypialni się nie zmieści więc będzie w pokoju, który pełni funkcję ala salonu tuż przy wejściu do sypialni. Udało się nam znaleźć taka stylowo pasującą do mebli w pokoju - oczywiście allegro górą No i dostałam wczoraj od siostry ciotecznej śpiworek dla dziecka jest tak słodki i wesoły, że nie mogę się na niego napatrzeć... A jaki milutki w dotyku!
Od 2,5 tygodnia mam wolne (tydzień ferii + 1,5 tyg zwolnienia) - do piątku praktycznie większość tego czasu przesypiałam i nie miałam na nic ochoty. Już nawet zaczęłam myśleć aby wrócić do pracy po feriach (pracuję w szkole), a tu zadzwoniła do mnie dyrektorka z informacja, że znaleźli już zastępstwo na moje miejsce - więc nie wrócę. Mąż się bardzo cieszy i już mi z główki powrót do pracy wybijał. A ja nie mogę się przyzwyczaić do takiej ilości wolnego.. Bo pracowałam w szkole dziennej, weekendami w zaocznych i to dwóch, a popołudniami prowadziłam kursy - i tak ostatnie 5 lat, z pewną przerwą na wakacje i święta a teraz mam tyle wolnego, że szok! Miałam już takie uczucie, że tracę ten wolny czas zamiast go wykorzystywać.. Ale... dziś jakiś przypływ energii czuję więc mam nadzieje, że dobrze wykorzystam ten czas dla siebie i Maleństwa...
C
cobra18
Gość
zdec znowu sie zaczyna w moim zyciu motyw ,na twarzy usmiech,a w sercu lzy. znowu beda mi wypominac ze nie umiem sie usmiechac. od dziecinstwa nie potrafie. ktos musi byc nienormalny w tej rodzinie 
nietka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2010
- Postów
- 62
paulka niestety nie będa budować nowych tylko wyślą 5-latki do szkoły :-( u nas zrobili tak w tym roku(porobili oddziały przedszkolne), dzięki temu szczycą się tym, że znaleźli miejsce dla wszystkich chętnych przedszkolaków.a słyszeliście ostatnio jakie bajki opowiadają w telewizji o przedszkolach,ze do 2015 wszystkie dzieci w wieku przedszkolnym maja obowiązkowo chodzić do przedszkola
ciekawe gdzie oni tyle przedszkoli wybudują?
koriander
Fanka BB :)
Witajcie czerwcoweczki :-)
Ja tak przelotem, robotnicy wlasnie kuja sciane w nowym mieszkaniu wiec musze tam szybko wracac zeby nie skuli za duzo
licho ich tam wie
ewus wszystkiego najlepszego! Uwierz ze los sie wkrotce zmieni, i tylko ty masz na to wplyw, zycie tak sie juz uklada, raz z gorki raz pod gorke, ale zobaczysz za kilka miesiecy slodkie malenstwa przeslonia ci wszystkie troski
cobra troche doczytalam o twoich problemach, rzeczywiscie nieciekawa sytuacja, chyba powinnas wziac sprawy w swoje rece poki jeszcze dzidzia w brzuszku siedzi.. Nie wierz w obiecanki typu: Juz nigdy tego nie zrobie" , tak mowia wszyscy uzaleznieni ale cuda raczej sie w takich wypadkach nie zdarzaja. Postaw sprawy jasno, dziewczyny daly kilka swietnych rad, jesli sie za to nie zabierzesz bedzie tylko coraz gorzej, a stresu ci chyba teraz najmniej potrzeba. Trzmaj sie cieplo i badz silna (a cos czuje ze twarda z ciebie babka), chociaz to tylko wirtualne znajomosci, chetnie ci doradzimy i bedziemy wspierac!
kpi moj maz tez leniuszek ale ostatnio bardzo lubi sprawiac mi przyjemnosc i stopki tez chetnie wymasuje, i plecki bo mnie w krzyzu lupalo, a to wszystko dlatego bo go zapewnilam ze tylko on to tak wspaniale potrafi i podzialalo Wyprobuj stare sztuczki moze sie uda 
marzena witaj!
Na razie musze uciekac, ale poczytam was po poludniu, powodzenia na wizytach!
Kajdusia cos sie mi tutaj podejrzanie dlugo nie odzywa??????
Ja tak przelotem, robotnicy wlasnie kuja sciane w nowym mieszkaniu wiec musze tam szybko wracac zeby nie skuli za duzo
licho ich tam wie ewus wszystkiego najlepszego! Uwierz ze los sie wkrotce zmieni, i tylko ty masz na to wplyw, zycie tak sie juz uklada, raz z gorki raz pod gorke, ale zobaczysz za kilka miesiecy slodkie malenstwa przeslonia ci wszystkie troski
cobra troche doczytalam o twoich problemach, rzeczywiscie nieciekawa sytuacja, chyba powinnas wziac sprawy w swoje rece poki jeszcze dzidzia w brzuszku siedzi.. Nie wierz w obiecanki typu: Juz nigdy tego nie zrobie" , tak mowia wszyscy uzaleznieni ale cuda raczej sie w takich wypadkach nie zdarzaja. Postaw sprawy jasno, dziewczyny daly kilka swietnych rad, jesli sie za to nie zabierzesz bedzie tylko coraz gorzej, a stresu ci chyba teraz najmniej potrzeba. Trzmaj sie cieplo i badz silna (a cos czuje ze twarda z ciebie babka
), chociaz to tylko wirtualne znajomosci, chetnie ci doradzimy i bedziemy wspierac!kpi moj maz tez leniuszek ale ostatnio bardzo lubi sprawiac mi przyjemnosc i stopki tez chetnie wymasuje, i plecki bo mnie w krzyzu lupalo, a to wszystko dlatego bo go zapewnilam ze tylko on to tak wspaniale potrafi
i podzialalo Wyprobuj stare sztuczki moze sie uda marzena witaj!
Na razie musze uciekac, ale poczytam was po poludniu, powodzenia na wizytach!
Kajdusia cos sie mi tutaj podejrzanie dlugo nie odzywa??????
Ostatnia edycja:
niestety to właśnie jest Polska....szkoda słów
ja już sie zastanawiam co zrobię po macierzyńskim, bo niestety nie stać mnie na opiekunkę a w połowie roku nikt mi dziecka do żłobka nie przyjmie
pocieszam się tylko faktem,ze mój tato idzie w tym roku na emeryturę, więc moze zgodzi sie pilnować wnuka lub wnuczki
reklama
kpi23
Fanka BB :)
kpi moj maz tez leniuszek ale ostatnio bardzo lubi sprawiac mi przyjemnosc i stopki tez chetnie wymasuje, i plecki bo mnie w krzyzu lupalo, a to wszystko dlatego bo go zapewnilam ze tylko on to tak wspaniale potrafi
muszę z Nim poważnie porozmawiać ... i wypróbuję stare sztuczki ... Mój też lubi sprawiać mi przyjemność tylko często jest taki zmęczony ... i wszystko na to zwala ... no ale z drugiej strony jak zmęczony to i nie ma juz na nic siły ... oby ten miesiąc szybko minął bo potrzebujemy wyjazdu i odpoczynku bardzo ...
to super masz z tatą, na pewno się zgodzi ...
u mnie wszystkie babcie i dziadki jeszcze daaaaaleko do emerytury ....
