Witajcie!
Monika mam nadzieje ze Fifi lepiej.
U nas byly ciezkie dni, bo Mikolaj jakis marudny sie zrobil, i kiepsko spi na dodatek, tzn strasznie jeczy przez sen, wierci sie niesamowicie i wierzga raczkami i nozkami.
Zupelnie nie wiem czemu, jest tak odkad z wakacji wrocilismy...hmm... jakies pomysly?
Tam spal slicznie, bez klopotow.
Monika mam nadzieje ze Fifi lepiej.
U nas byly ciezkie dni, bo Mikolaj jakis marudny sie zrobil, i kiepsko spi na dodatek, tzn strasznie jeczy przez sen, wierci sie niesamowicie i wierzga raczkami i nozkami.
Zupelnie nie wiem czemu, jest tak odkad z wakacji wrocilismy...hmm... jakies pomysly?
Tam spal slicznie, bez klopotow.