Czerwiec 2009

[Dominika-Essex]

Dziewczyny - nie gadam z Wami! Focha mam!
Ja marzę o takiej sytuacji... zwłaszcza, że u nas jest masakra z karmieniem... Borys jest takim żarłokiem, że karmimy się ok.12-15 razy na dobę!!! Czasami co 30-40 minut

Tu w UK jest specjalne mleczko dla bardziej glodnych maluchow. Zobacz w polskich sklepach, moze tez jest cos takiego. ;-)

 

[Ewunia22]

Witajcie kochane...

Dominika, to jest np mleko z kleikiem ryżowym, ale np NAN 1 nie ma kleiku w sobie... Bebilon też nie wiem, ale Bebiko chyba ma, ale nie dam sobie głowy urwać...

U mnie ślicznotka śpi od 22 do 6 karmimy się i śpi do 9 :-):-):-) i w dzień też ładnie śpi. Jak Julka zasypia koło 13 budzi się o wpół do 4 , to mała czasami jeszcze śpi ;-) Tylko śpi wtedy, jak się naje do syta, bo tak to są króciutkie drzemki ;-)

kurde a mam stresa teraz przed utratą pracy, mój A mnie wczoraj nastraszył, a ja się podniecam i nie wiem czy potrzebnie :-(

udanego dnia babeczki, u mnie śliczne słonko i ciepełko :-)

 

[kaska76]

Witam,
My dzisiaj byłyśmy na szczepieniu. Mała chwileczkę popłakała tylko przy podawaniu zastrzyku a później był spokój i usneła. Jestem z niej bardzo dumna :-)
Mała rozwija się bardzo dobrze, ma 63 cm i 6300 waży (tym razem jestem z siebie dumna - a właściwie z zawartości moich cycków :-) ).
Mam nadzieję, że obejdzie się bez gorączki i że będę mogła wyjść z nią na spacerek bo taka piękna pogoda ...

 

[Ewunia22]

No to pięknie, dobre z nas muszą być mleczarnie Kasiu :-) moja Ania bardzo płakała i strasznie marudziła, dawałam jej mleko, herbatkę, tuliłam i nic to nie dao. wsadziłam ją w końcu do wózka pokołysałam i padła i spała całe popołudnie. A jednak laktator to dobry wynalazek, bo ściągnięte miałam koło 200 ml mleka i posżo wszystko naraz jak wstała, taka była głodna

 

[Monika_M]

Wow Ewa jak twoja mała dużo je. Mój jak się zapomni to zje 150 ale to max a tak to 120 ml zjada i to nie zawsze.
A i jego sen wrócił do normy. Usnął o 19.30 i pobudka była przed 1 a potem o 4.30, potem o 6 trochę się powyginał bo go bolał brzuch i usnął do 8.00 na zmianę pieluszki (przy czym zafajdał mi całe łóżko i muszę teraz prać koc i prześcieradło ). Ech a już myślałam że będzie spał całą noc

 

[Ewunia22]

Monia, to był wyjątek, bo wtedy nie jadła całe popołudnie... a tak to jak odciągnę 120-140 ml. tp zje prawie większosć i śpi. A na noc ściągnięte koło 100 i cycusie... i pada ;-)

 

[kasiab415]

hej

u nas nocka przespana,z tym zasypianiem to roznie bywa ale tak z reguly to niunia zasypia ok 21.30-22.00 budzi sie na cyca ostatnio o 4.30-5.00 o 9 znow cyc i potrafi spac do 12 ale jak ma zly dzien to i od rana spac jej sie nie chce.dzis spi o dziwo po tym szczepieniu nie jest zle.jak sie obudzi smigamy na spacerek.
musze sie zebrac i pojsc na kontrol do lekarza ze soba ale jakos tak mi tam nie spieszno.

kurcze chcialam zalozyc album i tak album zalozylam ale bez zdjec.jak to sie robi?jak ten pusty usunac

 

[martusia_78]

Witam

U nas wszytsko dobrze po staremu :-)

Alanek chodzi spac po 21 a wstaje o 6.30 zje i spi do 9.30
Sandrusia tez zasypia po 21 i spi do 8-9 tak ze mamy z mezusiem wieczorki dla siebie no i mozemy dluzej pospac :-)

A tak to nic sie nie dzieje dzieci, dom, spacerki i ostatnio zaczely sie wyprzedaze wiec szaleje po sklepach, jak narazie obkupilam tylko dzieci bo na mnie nic nie pasuje jak cos fajne to obcisle i moje arbuzy wydaja sie jeszcze wieksze, a jak cos szersze to kwieciste i wygladam jak babcia no nic w koncu moze znajde to cos co dla mnie bedzie dobre i ladne ;-)

Milego dnia pozdrawiam

 

[Monika_M]

Ale doła załapałam Niby nie mam powodu bo wszystko jest ok, mały grzeczny mąż też nie rozrabia, ale dopadła mnie monotonia życia i 3 godzinnego rytmu dobowego (spanie, zmiana pieluchy, karmienie i tak w kółko). Niema do kogo gęby otworzyć, ciągle gadam do Filipa ale on się tylko uśmiech i nic nie odpowie oprócz GI i GIE a ostatnio HAUUUU Jak wyjdę na spacer to też z nikim nie pogadam bo nikogo nie znam na tym osiedlu i wogóle dupa idę się wypłakać póki mały śpi.

 

[agata077]

Monika nie martw sie nie jestes sama ja tez mam ten problem tylko u mnie jeszcze dochodzi bariera jezykowa mam super sasiadów maja do mnie tyle cierpliwosci ze szok probuja na wszelkie sposoby sie ze mna dogadac Wlasnie wrocili z urlopu az sie chce zyc normalnie wreszcie ktos bedzie pukal do drzwi