reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Hej Dziewczynki. Och ja dzis sobie pospalam do 10 i moja Mayeczka tez. Nie moge uwierzyc ze tak dlugo mi dala poleniuchowac :tak:

Co do tych mieszkan w UK to ja sie zgodze. Niedlugo czeka nas zakup domu i juz sie boje tych wszystkich inspekcji aby wiedziec czy cos co wybierzemy nie jest zawilgociale :no:

W kazdym razie znajomy kupl nowiutkie mieszkanko, i ma ze wszystkim problemy. Wilgoc, okna zle osadzone, pekajace sciany i to wszystko po 6 miesiacach oddania mieszkan do uzytku. Niby sa tam ludzie co naprawiaja td i tp za darmo ale nowe mieszkanie i tyle problemow. Przeciez ten budynek sie chyba zawali za pare lat jak po pol roku sie takie rzeczy dzieja.
 
reklama
No to witaj w klubie :D
Do dr Antepowicz chodzi jeszcze Kluseczka i ja tez :D. i tez planujemy rodzic w Rotundzie.Moze sie spotkamy na porodowce.... a moze wczesniej nam sie uda :D, albo na rozowych zakupach....pozdrawiam.

Byłoby fajnie jakbyśmy wszystkie trzy się w tym samym czasie spotkały na porodówce:-D:-D:-D Wcześniej - czemu nie!
Apropos lekarza - czy wy robicie jakieś dodatkowe badania krwi albo moczu w Medicusie? Bo ja miałam robione tylko raz, w szpitalu, miesiąc temu i tak na dobrą sprawę to nic nie wiem. Podobno jakby były złe, to dzwonią. Do mnie nie dzwonili, to chyba są dobre. Ale mieć tylko raz w ciąży takie badania to chyba nie najlepiej, co?



Kluseczka - a gdzie Ty dokładnie mieszkasz? Chodzi mi o to czy w naszej dzielnicy są jakieś mieszkania, które nie byłyby zimne lub zagrzybione. Bo coś mi sie wydaje , że tylko w nowym budownictwie takie znajdę, niestety:sorry:
Zeby mieszkanie nie bylo zimne ani zagrzybione to musialoby miec centralne ogrzewanie na np. gaz. My mielismy take 2 x i naprawde nie bylo z tym problemu. Teraz mam elektryczne ale wlasciwie nie placimy za prad takze grzejnik jest non stop wlaczony, a jak za cieplo to jest otwarte okno i jest cieplo i sucho :D
W Medicusie robilam tylko toksoplazmoze i mam zamiar je powtorzyc i dolozyc cytomegalie.A wizyte w szpitalu mam dopiero w poniedzilek i tam mi zrobia reszte.
w

Annya ja mieszkam miedzy Croke parkiem a Mountkoy Square. A nie wiem czy w Irlandii sa takie mieszkania.

Co do spotkania przed porodowka to ja jestem za:)

Tricolor- wytrwalosci zycze!
Ja tez jestem za. :D
 
wczoraj nie zdążyłam nic skrobnąć po wizycie więc spieszę donieść teraz....pani doktor powiedziała że wszystko jest ok...pomierzyła główkę, brzuszek i kość udową...obwód główki odpowiada 16t5d, brzuszka 16 t a kości udowej 18t1d...czy to normalne ze rozbieżność jest ponad 2 tygodniowa między nóżką a brzuszkiem??? doczytałam się tego po powrocie i jak zwykle myślę na ten temat mimo iż lekarz mówi 'jest OK'.....no taka głupia jestem i nic nie poradze.....co do płci to jeszcze nie widać....doktor mówiła że podejrzewa dziewczynkę ale nie jest pewna, więc spróbuje zajrzeć tam jeszcze raz za miesiąc....pytałam też o ruchy i dowiedziałam się że jeszcze za wcześnie i NAPEWNO będę je czuła za 4 tyg...więc odpuszczam sobie nasłuchiwanie

teraz lece po zakupy bo nie mam nic na sniadanie...a dopiero otworzyłam oczęta jakby ktoś pytał:-)

miłego dzionka buziaki Gonia
 
wczoraj nie zdążyłam nic skrobnąć po wizycie więc spieszę donieść teraz....pani doktor powiedziała że wszystko jest ok...pomierzyła główkę, brzuszek i kość udową...obwód główki odpowiada 16t5d, brzuszka 16 t a kości udowej 18t1d...czy to normalne ze rozbieżność jest ponad 2 tygodniowa między nóżką a brzuszkiem??? doczytałam się tego po powrocie i jak zwykle myślę na ten temat mimo iż lekarz mówi 'jest OK'.....no taka głupia jestem i nic nie poradze.....co do płci to jeszcze nie widać....doktor mówiła że podejrzewa dziewczynkę ale nie jest pewna, więc spróbuje zajrzeć tam jeszcze raz za miesiąc....pytałam też o ruchy i dowiedziałam się że jeszcze za wcześnie i NAPEWNO będę je czuła za 4 tyg...więc odpuszczam sobie nasłuchiwanie

teraz lece po zakupy bo nie mam nic na sniadanie...a dopiero otworzyłam oczęta jakby ktoś pytał:-)

miłego dzionka buziaki Gonia

Nie martw się, rozbieżności sa możliwe, wszystko zależy gdzie pani doktor uzna, że już zaczyna się noga a gdzie główka - błędy w pomiarach są normalne. poza tym może ci się trafi długonoga córa:).
U mnie dzidziuś ma wieksza główke niż nóżkę i śmieję się że córa po tatcie bedzie miała dużą głowę:)
 
Dzien dobry :tak:

Dzis ostatni dzien w Irlandii, za miesiac dopiero wroce ;-)
Idziemy zaraz na spacerek i po sklepach pochodzic :tak:

Jak wrocimy to juz tylko pakowanko mi zostalo ;-)

Dzidzia wczoraj wieczorkiem i w nocy tak szalala ze spac nie dala :-)
 
Dzien dobry,

ja dzisiaj jestem zupelnie niewyspana, mowie Wam jak nie urok to sraczka:wściekła/y:. Od tygodnia kuruje grype w domu, a wczoraj jak na zlosc zaczal mnie jeszcze nie wiadomo dlaczego bolec zab. Sek w tym, ze wszystkie zeby mam wyleczone i zdrowe, wiec sie zastanawiam, co to za cholera:wściekła/y:. Nie moglam zasnac prawie cala noc, moze spalam 4 godziny. Dzisiaj na razie spokoj.

Na nerki rzeczywiscie trzeba uwazac i to nie tylko w ciazy. Ja mialam czeste nawrcajace zapalenie pecherza moczowego, na szczescie ostatni raz jakies 7 lat temu i od tego czasu cisza, mam nadzieje, ze m i sie nie odnowi w ciazy:no:
 
Ostatnia edycja:
Podobno rozbieżności rzędu +/- 2 tygodnie są normą przy USG.

Jeśli chodzi o wyprawkę dla Maluszka, to ja poczyniłam pierwsze kroki 2 tygodnie temu, kiedy to dowiedziałam się, że pod serduszkiem noszę małego Boryska :happy:
Kupiłam na wyprzedaży 2 pary spodenek (jedne w komplecie z bluzą), bo były przecenione o 50% :-)
Wczoraj znowu zakupiłam troszkę ciuszków i tak powoli zbieram ekwipunek :-)
Trochę się obawiałam, bo jednak przesądy siedzą człowiekowi mocno w głowie. Ale z drugiej strony nie wyrobilibyśmy finansowo czekając z zakupami do maja, czy początku czerwca. A odkładanie kasy się u nas niestety nie sprawdza.
Czeka nas zmiana naszego wielofunkcyjnego pokoju na sypialnię z częścią dla Dziecka. Na samo to trzeba będzie wywalić kilka tysięcy. Do tego trwający remont, który też pochłania kaskę...
Dlatego kupuję co się da już teraz, korzystam z wyprzedaży i może dzięki temu nasz budżet rodzinny nie zazna wielkiego kryzysu :-p
 
Hej mamuski :)

Ja jakos nie moge sie zmusic zeby cos zrobic w domku dzisiaj- mam strasznego lenia.

Cypisia- ja tez mam obawy ale jednoczesnie mysle ze mozemy nie zdazyc z tym wszystkim na koniec.

Aga29- zmykaj do lozeczka

Martusia- fajnie Ci ztym wyjazdem do Polski na pewno bedziesz rozpieszczana :)

Kasiu - ja moge w kazdy weekend- chociazby w nastepna sobote bo w niedziele przyjezdza szwagierka :)Dajcie tylko propozycje.

Co do mieszkan to nowe czy stare czy nawet te z centralnym ogrzewaniem mi sie zadne tu nie sprawdzilo zeby nie bylo wilgoci- no a tu nie dlugo trzeba bedzie szukac nowego.
 
Witam serdecznie!
Cypisia - przesądy przesądami, ale to na prawdę męczące przepychać się z wielkim brzuchem między półkami:-) A poza tym teraz są fajne wyprzedaże a w maju czy czerwcu to chyba raczej będzie po. Ja kupuję co jakiś czas po kilka ciuszków ( wydałam może na nie 20 euro a mam już chyba wszystko na początek z ubranek ) i nie odczuwam tego tak finansowo.
Ponadto wolę się zabezpieczyć, gdyby na przykład moja niunia się spieszyła bardzo do nas i mogłabym nie zdążyć przed porodem. Albo bardzo źle bym się czuła pod koniec ciąży. Różnie to może być. Zrobiłam sobie spis rzeczy, które trzeba kupić ( strasznie tego dużo :szok: ) i kosmetyki czy sprzęt typu podgrzewacze i inne mam wybrane i jak przyjdzie czas to kupię później, albo mój mąż kupi. Już nawet wózek wybraliśmy. Ale z takimi większymi zakupami to sie wstrzymam jeszcze.
A propos - myślałyście może już nad łóżeczkiem? Bo my cały czas się zastanawiamy czy zdecydować się na tradycyjne czy na turystyczne. Co o tym myślicie?
 
reklama
Do góry