reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

dziewczyny meva, anavel, i dziama, mam nadzieje ze u was wszystko będzie dobrze, trzymajcie sie
 
reklama
Ech dziewczyny, co to się dzieje na tym swiecie, tak mało jest tych które nie maja plamień i problemów, ze szok:szok:....
ja nie mam praktycznie żadnych ciazowych dolegliwości prucz wielkiego apetytu, a na usg ide teraz juz przez brzuch do mojego ginka za 9 dni i mama nadziee, ze bedzie dobrze - on takie szybkie pomiary, aktywnosc płodu i bicie serduszka robi na każdej wizycie na szczescie tym bardziej sprawdza by uspokoic mamusię jak sie jest po przejsciach czyli co 2tyg-miesiąc....ówi, ze bardziej szkodzi stres i niewiedza niz podejrzenie maluszka... i ja mu wierze, w ciazy z wika byłam najszczesliwsza na swiecie...teraz bede jak poczuje pierwsze ruchy i wierze, ze tym razem moja ciaza bedzie iscie ksiażkowa - wszystkie na to zasługujemy!!!!...
dziewczynki już sie nie moge doczekac swojego brzuszka, tak bym chciała by szybko mi wyskoczył tak jak niektórym z was....
Buziaki i trzymajcie się....meva, anavel, i dziama trzymam kciuki za usg i badania i dajcie szybko znac co i jak!!!!!
 
Meva, Anavel i dziama, trzymajcie się dzielnie i myślcie pozytywnie. Wierzcie mocno, że wszystko się uda, to uda sie na pewno! W pierwszej ciąży plamiłam przez 2 tygodnie (9-11 tc) i zdaję sobię sprawę, w jakim jesteście stresie. Trzymam kciuki za was i za wasze maleństwa.

Moja gin robi mi usg na każdej wizycie (wizyty są co miesiąc), bo też twierdzi, że niepewność i stres matki są gorsze niż takie bezinwazyjne badanie. Zwłascza w I trymestrze, kiedy nie czuje się jeszcze ruchów maleństwa.
Właśnie dzisiaj idę na kolejną kontrolę. Wczoraj przyplątała mi się infekcja... :crazy: swędzi i piecze nie do wytrzymania, dobrze, że już dziś wizyta.

W nocy mieliśmy z mężem niezłą pobudkę. Wczoraj młody podkradł mężowi trochę chipsów i.. zwymiotowało go w nocy. Wszystko, łącznie z materacem - do prania. Dobrze, że miałam drugi. Na szczęście było to tylko jednorazowe i reszta nocy minęła spokojnie. Dziś rano zjadł normalnie śniadanie i na razie nic mu nie jest. Mam nadzieję, że to tylko te chipsy mu zaszkodziły, a nie jakaś grypa żołądkowa się szykuje.
 
Naya - trzymam i za ciebie kciuki....u mnie jest naprawde rewelacyjnie, samopoczucie jak z bajki....wika wcina....uciekam sie z nia pobawić
 
Witam Wszystkich! Jestem tutaj nowa. Moj termin porodu to 21 czerwiec 2009, mam nadzieje że bedzie wszystko ok. Rok temu poroniłam, dlatego bardzo się denerwuje. Jak narazie jest wszystko dobrze. Chciałabym jak najszybciej dotrwać do końca 1 trymestru. Pozdrawiam.
 
Meva, Anavel i dziama dziewczyny mam nadzieje, że z waszymi maleństwami wszystko w porządku wierzę te tak jest i wy też w to wierzcie, ściskam was bardzo gorąco i trzymam kciuki za pomyślne wieści od lekarza.

Mam nadzieje, że wszystkie urodzimy zdrowe dzieci mimo tych różnych przeszkód które stają mam na drodze, wiele kobiet przechodziło przez różne krwawienia czy inne niebezpieczeństwa a mimo to ich ciąże zakończyły się pomyślnie :-)
Ja też bym chciała już czuć ruchy swojej kruszynki ciągle nasłu****e a tu nic maleństwo jest takie grzeczne, że nie chce dać mamie ani jednego kopniaka:confused:
a dodatkowo dzidzia w ogóle nie daje poznać o sobie, że jest w brzuszku, czasem tylko piersi mnie pobolewają, nieraz zdarza się, że boli mnie krzyż i znów częściej latam do toalety. Mój lekarz jak byłam u niego na drugiej wizycie uspokoił mnie trochę tym ponieważ powiedział, że istnieje takie stare powiedzenie, że jeśli dziecko jest bardzo, bardzo wyczekane i wymodlone to często wtedy nie dokuczają dolegliwości ciążowe i chyba by nie dać się zwariować trzeba się tego trzymać i w to wierzyć. Pozdrawiam
 
LucyP witaj na pewno będzie dobrze większość z nas tu jest po takich przejściach i wszystkie nie możemy się doczekać końca tego I trymestru ale to już nie długo, zleci i na pewno wszystko będzie dobrze:tak:
 
Dziewczyny meva, anavel, i dziama, trzymam za was i wasze malenstwa kciuki.
Ja mam jutro wizyte u ginia. Czuje sie rewelacyjnie, tylko wczoraj po tej zabawie przelezałam cały dzien bo wszystko mnie bolało ale dzis juz wszystko ok.
 
reklama
Kurcze dziewczyny wspólczuję wam tych problemów...ja na razie czuję się super...właściwie żadnych mdłości czy innych dolegliwości...oby tak dalej.
Tylko dzisiaj o mało szlifa nie wyrżnęłam przez lód na chodniku...aż mi się gorąco zrobiło.
3majcie się ciepło...trzymam kciuki żeby wszystko było ok...podrawiam
 
Do góry